Dorota123 napisał(a)

Jestem przekonana, że te moje mgliste wspomnienia z programu telewizyjnego nie pochodzą z obecnego ogrodu, raczej było to w ogrodzie babci Jasi. Przypomina mi się zakątek zapachów i motyli.

Tak ... to było dawno, bardzo dawno. Kacik zapachów i motyli z niebieską ławką. Kiedyś ją zabiorę, bo jeszcze się trzyma i wiele innych mebelków.

Danusiu czy gdzieś możemy znaleźć zdjęcia z ogrodu Babci Jasi?

Uwielbiam oglądać Twoje metamorfozy. To takie budujące. A przecież tyle już Ci zawdzięczam. Mój ogród zmienił się bardzo, odkąd jestem na tym forum. Dziękuję Danusiu za to, że udostępniasz zdjęcia, no i wiedzę ogromną.
To takie moje posumowanie starego roku.

Madzenka napisał(a)

Danusiu czy gdzieś możemy znaleźć zdjęcia z ogrodu Babci Jasi?

http://www.ogrodowisko.pl/watek/267-ogrod-babci-jasi

Jak ja lubię TU być

Buziaki

p.s. chciałam pomóc Marzence i Waldek mnie ubiegł …. u Babci Jasi fajnie jest

Waldku, dziękuję za pomoc

Ogród obecnie podupada, będę z niego prawdopodobnie wykopywać najcenniejsze byliny i ratować detale, stare mebelki, kolekcję konewek, doniczki. Rzadko tam bywam i szkoda mi trzymać tak pracochłonny ogród, gdy Babci brakuje pomysłu, bo siły jeszcze ma (w porywach), wybiórczo, do tego co chce a to co trzeba to niekoniecznie . Ja robię cięcie, niedawno byłam na ostrej robocie.

Praca w ogrodzie Babcię Jasię trzyma przy życiu, głównym oczkiem w głowie jest namiot i produkcja warzyw, byliny są niestety cichaczem eliminowane Tak to bywa, dlatego będę wykopywać, zabierać do przechowalnika.

Danusiu, wnikliwie obejrzałam Twoje metamorfozy, dziękuję, to daje nadzieję
Nieraz zastanawiałam się, jakie masz sąsiedztwo, że ogród tak wspaniale się prezentuje. I co widzę? Zwykłe, polskie, wcale niepiękne podmiejskie"budownictwo". To niesamowite, jak udało Ci się stworzyć własną enklawę piękna.
Większość z mieszkańców podmiejskich miejscowości, musi się niestety od otoczenia osłonić. Boleję nad tym i wkurzam się robiąc zdjęcia własnego ogródka...Ciężko o kadr z ładnym tłem- cóż sama muszę je sobie zapewnić, jeszcze trochę i wszystko urośnie

Witaj Danusiu, mam do Ciebie ogromną prośbę. W swoim wątku (str.107) zamieściłam zdjęcie cyprysika groszkowego płożącego(może to coś innego), nie wiem czy można go jakoś formować, czy zostawić tak jak rośnie...Poprzez wzrost kolejnych gałązek (ze środka) podwyższa się cały krzew, a chcę zostawić go w niższej formie...Podpowiesz mi, co mogę zrobić?

Nasuwa mi się tylko jedno stwierdzenie po takiej dawce zdjęć...
KU POKRZEPIENU SERC

A teraz odliczamy do tego zapowiadanego +21 w Warszawie Dzień na razie się wydłuża... będzie coraz lepiej..

Hej, Danus
ale fajny przegląd ogrodu w 2015 roku, musze i ja o podobny sie pokusic, choc bedzie trudno wybrac ładne letnie zdjęcia bo upały zniszczyły mi prawie doszczętnie trawnik i szpecił a nie zdobił ogród przez wieksza częśc lata - tego na twoich fotkach zupełnie nie widać
Porównawcze fotki - było - jest - to rzeczywiście ku pokrzepieniu serc, że mozna, że da sie zrobić cuda w ogrodzie jak sie chce i jak sie wie jak to robic.....chwała Tobie i Ogrodowisku po raz kolejnyza ta wiedzę i praktyczne porady

Pozdrawiam noworocznie życząc Tobie i Twoim bliskim udanego Nowego Roku 2016 ze wszechmiar, nie tylko pod względem ogrodowym !!!