"Wszystkie tzw nawozy organiczne które stosujemy w ogrodzie nie służą do bezpośredniego nawożenia roślin. Natomiast podział nawozów sztucznych (mineralnych) na nawozy dla poszczególnych gatunków roślin jest tylko chwytem marketingowym mającym na celu wyrwanie od osób niezorientowanych w temacie jak najwięcej kasy. Specjalistyczny nawóz do róż ,, Magiczna siła raz, dwa, trzy trach! obfite kwitnienie przez cały rok ogrodnik śpi i mu rośnie" może zawierać w swoim składzie pierwiastki niezbędne także np. dla buraków. Warto zapamiętać sobie to, że odżywiamy glebę i organizmy glebowe, a nie bezpośrednio rośliny. To bakterie, grzyby i inni destruenci w drodze zachodzących długotrwałych procesów bio-chemicznych rozłożą mączkę rogową, kostną czy mączkę z krwi do takiego stanu który będzie bezpośrednio umożliwiał wchłonięcie poszczególnych pierwiastków przez rośliny. A ściślej mówiąc przez włośniki korzeniowe roślin."
"Użyźnia glebę, poprawia jej strukturę, odżywia organizmy glebowe, stanowi źródło próchnicy. Ma podobne właściwości co mączki skalne z tym, że ma inny skład chemiczny.Niezależnie Beti czy połączysz mączkę z glebą w marcu, maju czy też w lipcu to destruenci i tak będą ją rozkładać na czynniki pierwsze stopniowo przez kilkadziesiąt długich miesięcy. Która roślina będzie korzystać z minerałów w niej zawartych też nie ma to żadnego znaczenia. Wszystkie mączki które stosujemy są tylko uzupełnieniem niektórych składników pokarmowych i nie są kompleksowe w swoim składzie chemicznym."