Kasiu nie mylisz się ..... bo ja nie zauważyłam większej różnicy między wystapieniami Marzenki w realu i w necie a tez Marzenke spotkałam pierwszy raz ...i jakos nie odczuwałam tego że to nasz pierwszy raz
To prawda.podpisuje sie.
Forumowa ekspresja Marzeny jest nie do przeoczenia takze w realu.w pozytywnym tego slowa znaczeniu. To taki towarzyski wodzirej,przewodnik wycieczki