Ty to jak perszing jesteś...jednego dnia pomysł, drugiego realizacja
Aniu, a w jakiej odległości masz te tujki posadzone od siatki? bo od siebie to pewnie z 50-60, przynajmniej tak to wygląda.

Monika, dziękuję bardzo Głóną część roboty odwalił M, ja tylko ziemię z kępek trawy obtrząsałam

Kamila, no właśnie, zobaczymy jak to wyjdzie, najwyżej znowu się coś zmieni, ruch w interesie musi być
Na przyszłoroczny przedogródek też liczę

Ania, bo jak tak sobie w głowie układam różne plany, to okazuje się, że wcale nie mam miejsca No moje to do sosen jest, sosny już nie moje.

Iga, w przedogróku są Limelight, a żurawka nie mam pojącie, kupiłam jedna kilka lat temu i tak sobie ją dzielę co jakiś czas

Monika, od siebie są co 70 cm Mają się stykać, ale nie być zwartą ścianą. Od podmurówki mam 35 cm, a wiadomo siatka jest dalej, będzie z 45 cm. Buziaki.

Hej Aniu-przedogródek pięknie się prezentuje.Pisałaś o trzecim gracku...ja nie wiem czy u mnie nie wyleci część ptasich łapek z rabaty przed schodami-połowa jest dorodna i cieszy oko, a połowa to takie smęciuszki trochę.
Co do jeżówki-piękna niespodzianka!

Aniu, tak na szybko przeczytałam o ciemnych rozchodniku... jak chcesz to możesz mieć gałązki z mojego, nie jest duży ale zawsze.
Mam jeszcze matronę. No chyba ze mówiłaś o kolorze kwiatów, to też mam ciemno różowy.



Chyba że dam Ci innego którego rozmnażam mam już je w doniczkach.
Jak chcesz daj znać, zrobię Ci ich zdjęcia.

Aniu, jak fajnie popatrzeć na całość. Zgadzam sie z Anbu. Ja myślałam, że Ty mikrusi ten ogród masz a to okazuje się, że spory teren ukrywasz za domem. Oj będzie się działo!
I zgadzam się z Monką. Tam aż się prosi posadzić tuje do końca. PO co Ci takie okienko na sąsiadów? Jeszcze oni pomyślą, że to Ty chcesz ich podglądać Nie oglądaj się na nich. To miejsce wyjątkowo domaga się szczelnej zasłony zielonej! Stwórz sobie tło jednolitą pod rabaty. Pergolę przecież możesz ustawić bliżej i zrealizować swoją wizję czegoś pnącego w tym miejscu. A tak w ogóle to szybkie akcje wykonujesz. Jednego dnia myśl, drugiego dnia już rośnie. Nie zdziwiłabym się, gdybyś już nam pergolę pokazywała. Zastanów się nad nią jeszcze Aniu.

A teraz obejrzałam co zrobiłaś w ogrodzie... super z tymi tujkami, mykną szybko i będziesz miała fajną zieloną ścianę. A chwastowisko masz identyczne jak ja za siatką na wprost tarasu. Dlatego powiesiłam matę zacieniającą i posadziłam żywopłot. Nie mogłam już patrzeć na taki syf
Coraz piękniej się robi u Ciebie, a i działeczka sporych wymiarów jest

Aniu ja jeszcze ze słowkiem miałam podobnie z sasiadami ale wiesz oni starsi od nas to chyba takie wymuszanie na nas zeby jednak widzieli mogli pogadac poobserwowac bo moi juz na emeryturze a my tylko intymnosci chcemy i piekna zielona sciana dla nich za darmo ))

Kasiu, super, że już jesteś Zobaczymy cio z tym grackiem będzie, może przeżyje Jeżówka mnie berdzo zaskoczyła

Agatko, chodzi mi o ciemne liście rozchdonika, mogłabym się uśmiechnąć o trzy gałązki, to sobie wsadzę i ukorzenię Będziesz w Skierniewicach?
A właśnie u Ciebie kiedyś pytałam o tą siatkę z myślą o chwastowisku za płotem

Beata, szybkie, to raczej nie są, to miejsce na nasadzenia czekało chyba od wiosny, obwódka była zrobiona, a po obu stronach miała trawę Działka cała ma 848 metrów, na tym stoi dom itd. Myślę, że z tyłu jest ok 400 metrów, nie więcej. Mam sporo planów, tylko czas i finanse mnie ograniczają

Jola, my z sąsiadami wszyscy prawie w jednym wieku, tylko tez z tyłu, z sosnami starszy Chyba musze dojrzeć do tego żywopłotu

No to tujki pięknie podlewa od wczoraj
Zgrabniutkie są, i mówię to niechętnie jako antytujka- ale prezentują się świetnie

Ty to szybka jesteś! Już rabata zrobiona!