Kasiu, moge Cię prosić o podpowiedź? Masz takie piękne hortensje, a ja własnie o nich. Posadziłam vanilki na rabacie i polar bear. Co 1,5m - sugerując się wymiarami podawanymi przez inf szkółkarskie. Teraz obawiam się ze zrobiłam trochę za duże odległości.. Ma być szpaler hortensjowy. Co sądzisz? Pozdrawiam i spokojnej nocki życzę!

i na koniec nasza mała ogrodniczka podlewająca z wielkim przejęciem i zacięciem...rowek kancikowy ))

fachowa pomoc widać, że ma zamiłowanie do roślinek po mamusi
pozdrawiam

bardzo lubi pomagać jeszcze trzeba pilnować żeby nie podlewała ciągle w tym samym miejscu, ale ogólnie jest ok już wie, że chwasty trzeba tępić
Na marginesie:
pytanie pani w przedszkolu: "co mamusia lubi robić?"..........
odp.: "grzebać w ziemi"...........
..............Bez komentarza......

Kasiu horti w twoim wydaniu to same giganty, jak ty to zrobiłaś?

dobre już podzieliłam się z M

dziękuję ....trudno powiedzieć coś szczególnego podlewanie regularne dzięki linii kroplującej... W ubiegłym roku nawóz do hortensji, w tym...chyba tylko coś na wiosnę... Może ta nasza glina im służy?.... Nasłonecznienie też się trochę zmieniło, bo budynek stoi, więc nie ma patelni non stop. Nic więcej nie przychodzi mi do głowy

już sama nie wiem czy śmiać się czy płakać )