witaj Ewa rozpoczęłam sezon spontanicznie ) Jako pierwsze pokazują się te cebulowe, które sadziłam we wcześniejszych latach, a sadzone ostatniej jesieni słabo. Zobaczymy co z tego wyjdzie
Pozdrawiam
Cześć Marzenko dziękuję, wszystko sporo podrosło i taki był zamiar, że nim się budowa skończy jako taki ogródek będzie ale wiele trzeba zmienić i uporządkować. W tym roku będą drobne rewolucje w ogródku - na pewno przesadzimy cisy, które ładnie urosły i zaczniemy formować żywopłociki tam gdzie to możliwe. Rabatki w kilku miejscach też się zmienią
Kulę będziemy dalej łatać po przesadzeniu sąsiadujących z nią roślin
Co uda nam się zrobić na budowie to czas pokaże - jest to zależne od wielu spraw chociaż wiadomo, że byśmy chcieli zrobić jak najwięcej
Cześć Gabrysiu
jakbym mogła to bym wszystko ciachnęła łącznie z różami na hortensjach i różach są już pączki ale rozsądek nakazuje czekać
Córcia miała wiele radości, zwłaszcza, że w tym miejscu jesienią zrobiła sobie ogródek z suchych hortensji a zimą ogródek wywiało i dziecko była smutne
Cześć Dorotko
ja od jesieni zawsze czekam już na wiosnę )Pojechałam na działkę tylko obejrzeć, a zabrałam się do roboty
dokładnie - co będzie to będzie
Może umówimy się większą grupą na targi - w tym roku są 25-26.04. ?
O i Anetka mnie odwiedziła
o tak, to bardzo ciekawe jak wszystko wiosną wyłazi spod ziemi, a niby takie delikatne
Przed cięciem hortek muszę zakupić wężyk do podwiązywania nigdzie w sklepach nie ma, więc pewnie kupię przez internet cały motek.
Myślę też o podzieleniu miskantów, bo są duże i pod koniec lata wykładają się pod ciężarem. Będę zresztą nieco zmieniać moją rabatę z hortkami i miskantami
Róże mi wybujały na 2-3 metry, zastanawiam się jak się do nich zabrać