O matko, Hostowa Królowa! Ale w sumie jaka Ty nie jesteś Królowa? I Piwoniowa, i Jeżówkowa, i Orlikowa...
Wyrwałam 6 suchotników Frosted Curls, 4 zostawiłam i one chyba się zbierają, pokazały zieleń we wnętrzu.
Wystraszyły się pewnie, ale i tak jak patrzę na zdjęcia sprzed roku, to 3 maja były zieloniutkie. Dosadziłam nowe, trudno. Zbieram doświadczenia.

Po hostach widać, że ślimaków nie masz w tym roku tak dużo... Jednak ubiegłoroczna susza jakieś plusy ma
Kalina też mnie zauroczyła.

LewOgrodowy napisał(a)

O matko, Hostowa Królowa! Ale w sumie jaka Ty nie jesteś Królowa? I Piwoniowa, i Jeżówkowa, i Orlikowa...
Wyrwałam 6 suchotników Frosted Curls, 4 zostawiłam i one chyba się zbierają, pokazały zieleń we wnętrzu.
Wystraszyły się pewnie, ale i tak jak patrzę na zdjęcia sprzed roku, to 3 maja były zieloniutkie. Dosadziłam nowe, trudno. Zbieram doświadczenia.

Może i królowa, ale taka z malutkiego królestwa, gdzie podani często strajkują..

Mój Johan Lang już ma czarną plamistość!!! To była jego ostatnia szansa na poprawę.. teraz mam dylemat czy zaryzykować i posadzić nową w kartonie (angielskim sposobem) czy posadzić coś innego?? To jedyne miejsce na białą różę jaką ma Viva.. nazwa z głowy wyleciała. A może wcisnąć piwonie??? A może przesadzić tu obielę..
Ogrodnik ma ciągłe dylematy Wszystko z powodu poddanych naszego królestwa

I 5 minut koperkowej Będę zanudzać ..

Super ta piwonia ja mam 2 posadzone ale młode
U cb jak zawsze można się rozmarzyć

cudna ta kalina

o hostach nie wpomnę

Ja nawet nie mam okazji przekonać się czy glicynia pachnie, czy śmierdzi (lepiej, żeby pachniała). U mnie zakwitnie tylko biała i tak jak w tamtym roku tylko kilkoma kwiatkami.

Ania, zakwitły u mnie zeszłoroczne orliki od Ciebie Co prawda narazie tylko dwa, ale cudne są

Czytam i oglądam....i zastanawiam się gdzie Ty to wszystko mieścisz

Piwonia piękna...może kiedyś dokupię...jak już będę miała gdzie posadzić
Hosty polubiłam dopiero 2 lata temu...więc do pięt Ci nie dorastam ze swoimi

07_Rene napisał(a)

Po hostach widać, że ślimaków nie masz w tym roku tak dużo... Jednak ubiegłoroczna susza jakieś plusy ma
Kalina też mnie zauroczyła.

Nagusom susza nie przeszkadza, bo potrafią się zakopać bardzo głęboko.
Zdecydowanie pomogło sypnięcie końcem lata 5 kg!!! granulek. Nie miałam wyjścia Inaczej by mnie zjadły, a zbieranie ich nocami wykończyło mnie psychicznie i fizycznie. Dzień w dzień zbierałam opuchlaki i ślimaki po 2 godziny każdej nocy.. poddałam się. Na razie mam spokój, trafiają się sporadycznie, wiosną w newralgicznych miejscach też dosypałam.

Na szczęście jaszczurek mam bardzo dużo i jeże też widzieliśmy.. trochę moje sumienie zostało uspokojone ..

Aniu,
gdybyś miała chwilę w tym pędzie, to podrzuć pomysł... potrzebuje posadzić krzew, który docelowo ma mieć spore rozmiary (w miarę szybko )lub małe drzewko, i który będzie rósł w przedogródku na tle zielonych tui...