Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

Pokaż wątki Pokaż posty

Po mojemu. Ogród subiektywnie świadomy.

Zielona 15:40, 05 gru 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
malkul napisał(a)
białe dynie jeszcze pod gwaiazdą

i u mnie an schodach jeszcze dynie w pełnej krasie
Macha cieplutko


Ech... zdjęłam je z kominka, ale coś nie mogę się z nimi rozstać. Są nadzwyczaj trwałe. Nic im nie dolega. Dlatego jakoś żal wyrzucić. Zastanawiałam się, czy takie małe mają w środku nasionka zdolne do wykiełkowania w moim kompoście. Wkrótce rozkroję i się przekonam

Na kominku już inne dekoracje. Dzisiaj zawisną dodatkowo skarpety

Zielona 15:51, 05 gru 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
W odpowiedzi na pytanie Pszczółki.

Derenie Midwinter Fire mam tutaj. Zaraz opiszę pomysł na powiększenie grupy.

ren133 15:55, 05 gru 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Zielona napisał(a)



Na kominku już inne dekoracje. Dzisiaj zawisną dodatkowo skarpety



Robi się świątecznie
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Zielona 16:07, 05 gru 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
To rabata, którą oglądam z różnej perspektywy. Pamiętam, że w starym wątku wpadłaś do mnie, Pszczółko, kiedy opisywałam, że muszę ją zaplanować tak, by była "dwustronna".

Z tarasu widać tylko "język" brzóz ze stipą i kulami z cisa i bukszpanu. Po prawej stronie jest placyk na ławeczkę.
Pomiędzy znajduje się przejście, które dzieli ogród na dwie części.

Pierwsza, czyli przedogródek /u mnie wielkości kilkuset m2/ oraz to, co widzę z tarasu do wymienionych "języków" /kolejne kilkaset m2/ - są rabatami bardziej formalnymi, z nasadzeniami wymagającymi większej uwagi w kwestii pielęgnacji, z roślinami w miarę regularnie podlewanymi.

Druga, czyli to, co pojawia się po minięciu brzozowej i "ławeczkowej" - kolejne niemal 1000m2.

W wyniku przemyśleń i doświadczenia zebranego po 3 latach pielęgnacji pierwszej części, ustaliłam sama ze sobą, że "więcej nie zniesę" i ta druga część musi być mniej wymagająca, bardziej naturalna i zdecydowanie uboższa w ilość gatunków. Tym samym - plamy poszczególnych roślin stały się większe.

Derenie rosną teraz na łuku /za domkiem narzędziowym zwanym szopką/, ale planuję pociągnąć je dalej.
Przed nimi posadziłam kosówkę w odmianie mughus oraz berberysy green carpet. Pomiędzy nimi rozrzuciłam cisy "Wojtek" /choć nie wiem, czy to był dobry pomysł.../

Zielona 16:13, 05 gru 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Grupę dereni pociągnę po prostu dalej. Rabaty będą poszerzane, kiedy kosodrzewina i berberysy nabiorą masy. Na razie trawnik wchodzi głębiej, niż planuję.

AgataP 16:45, 05 gru 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7769
Zielona napisał(a)
Zima jakaś taka zmienna... słońce na zmianę ze śniegiem i deszczem...



czy to wywołany do tablicy u Gruszeczki - dereń midwinter ?
napisz kilka słów - czy duży rośnie, czy go przycinasz..

idę oglądać dalej Twój ogród - no rozpływam się normalnie
____________________
Z Pszenicznej...
Pszczelarnia 16:48, 05 gru 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Zielona napisał(a)
(...)

Druga, czyli to, co pojawia się po minięciu brzozowej i "ławeczkowej" - kolejne niemal 1000m2.

W wyniku przemyśleń i doświadczenia zebranego po 3 latach pielęgnacji pierwszej części, ustaliłam sama ze sobą, że "więcej nie zniesę" i ta druga część musi być mniej wymagająca, bardziej naturalna i zdecydowanie uboższa w ilość gatunków. Tym samym - plamy poszczególnych roślin stały się większe.

Derenie rosną teraz na łuku /za domkiem narzędziowym zwanym szopką/, ale planuję pociągnąć je dalej.
Przed nimi posadziłam kosówkę w odmianie mughus oraz berberysy green carpet. Pomiędzy nimi rozrzuciłam cisy "Wojtek" /choć nie wiem, czy to był dobry pomysł.../



Dziękuję. I ja mam takie dylematy. Czyli piszesz, że nie boisz się mieć np. 7 szt. derenia jednego gatunku? To bardzo pouczające. I ja planuję taką rabatę: kosodrzewina, derenie, berberysy + wysokie trawy jakby w kółku wpisane w pasma. Na razie myślę o gatunkach a przecież powinnam to wymierzyć i narysować. Co też uczynię przed wiosną.

____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
Margarete 17:00, 05 gru 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
Kurcze jak ja zadroszcze Marta ci tej przestrzeni i tego rozmachu...7 szt derenia w jednym gatunku, kilkanaście brzóz obok siebie, tyle kęp traw w jednym miejscu - to wygląda potem swietnie i w ogóle powtarzalne rośliny w grupie piekny efekt dają. Pewnie że mogłabym i ja u siebie ograniczyć radykalnie liczbe gatunków i zrobic takie plamy, uporządkowac nasadzenia...i jak sie u was napatrzę na tak zakomponowane ogrody to nawet mam taki zamiar, mysle, planuje, a potem.......jak dochodzi do działania to...się wycofuje, żal mi tych roslin które miałabym wyrzucic, albo nawet komus oddać....jestem z każda z nich związana emocjonalnie, pamietam jak i gdzie je kupowałam czy dostałam, jak cieszyłam sie po posadzeniu lub gdy pierwszy raz zakwitła....i rezygnuje z tych radykalnych zmian, skutkiem czego jak miałam misz-masz tak mam misz-masz.
Ale z drugiej strony czy gdybym to wszystko zrobiła o czym tu pisze to czy to nadal byłby m ó j ogród...?

____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Zielona 17:00, 05 gru 2016


Dołączył: 10 wrz 2013
Posty: 5717
Pszczelarnia napisał(a)


Dziękuję. I ja mam takie dylematy. Czyli piszesz, że nie boisz się mieć np. 7 szt. derenia jednego gatunku? To bardzo pouczające. I ja planuję taką rabatę: kosodrzewina, derenie, berberysy + wysokie trawy jakby w kółku wpisane w pasma. Na razie myślę o gatunkach a przecież powinnam to wymierzyć i narysować. Co też uczynię przed wiosną.



Ewo,
te derenie będą oczywiście wymagały mojej pielęgnacji. Planuję prowadzić je tak, by zimą podziwiać zwarte kępy młodych pędów. Czytaj: muszę je nisko wycinać wiosną. Widziałam tą odmianę przycinaną dopiero po kilku latach i wiem, że takie prowadzenie nie jest dobre. To, co było zdrewniałe i bez charakterystycznego koloru wpływało na nieestetyczny /w mojej ocenie/ wygląd całej rośliny.

Chcę uniknąć czegoś takiego /chodzi mi o dolną część rośliny/


...bo zależy mi na takim efekcie:

http://www.gapphotos.com/imagedetails.asp?imageno=322369
Margarete 17:03, 05 gru 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14370
No skoro karmisz dobrze renifera...to ok, już wybaczone ze w niewole popdał ...

I życzę aby wam sie te skarpety nad kominkiem zapełniły - jutro juz Mikołaja
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies