Bling bling na całego, ale... co tam Okołoświąteczny festiwal kiczu nabiera innego wymiaru poprzez kontekst. Lub może to ja jestem sroką... bo lubię taki klimat w czasie Świąt. Nieistotne. Jest miło
Agato, to nie jest ten dereń. Zacytowałaś front ogrodu, gdzie rośnie Elegantissima.
Zapraszam na spacer po pozostałych częściach ogrodu, choć uprzedzam, że to projekt "in progress"
Małgoś... mam taki ogród, jaki mam /wielkość/...
Był kompletnie pusty. Tabula rasa. Ani jednej rośliny.
I muszę zmierzyć się z zaplanowaniem go zgodnie z tym, co mi w duszy gra.
Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że ta muzyka w duszy za kilka lat może być inna, a dzisiejsza melodia wyda się kakofonią, lecz... staram się.
Masz rację. Plamy roślin wyglądają dobrze na dużych powierzchniach.
Masz rację. Uporządkowane nasadzenia są miłe w odbiorze.
Masz rację. Emocjonalne podejście do podarowanych roślin jest ważne.(Świadczy o Tobie!)
Masz rację. Przykro jest wyrzucać rośliny.
I masz ŚWIĘTĄ RACJĘ - Twój ogród nie byłby Twój, gdybym nagle znalazła na Twoich fotkach coś, czego Ty nie czujesz... co by zaprzeczyło wszystkim Twoim racjom
Widzę jednak, że mimo wszystkich "emocjonalnych" roślin i ważnych historii związanych z tym, w jaki sposób pojawiły się w Twoim ogrodzie, wciąż coś w nim zmieniasz, porządkujesz, komponujesz. Zatem i Tobie bliskie jest myślenie o "ładnym obrazku". Ty lubisz wpadać do mnie, a ja do Ciebie. Znamy się osobiście, a to ma ogromny wpływ na naszą ocenę ogrodów.
Twój ogród jest Twój i to jest jego nadrzędna wartość
PS Za Mikołajkowe życzenia dziękuję Obserwowanie radości Dzieci w momencie oglądania prezentów.... bezcenne I dla mnie to najpiękniejszy prezent tego dnia.
Monia - i u mnie słońce rozprawiło się z Narnią.
Pytasz, kiedy będziesz miała tak pięknie - uważam, że znacznie szybciej, niż Ci się dzisiaj wydaje. Przypomnę Ci to kiedyś
Widziałam, że pytałaś Małą Mi o katalpę. Mam to drzewo u siebie. Choć rośnie u mnie już 3 lata - ma małą koronę - gdyż usuwałam kolejne dolne gałęzie, by wyprowadzić ją jak najwyżej. Mimo niewielkich rozmiarów korony (jakiś metr średnicy) i dość dobrze już rozwiniętych korzeni (trzeci sezon), tegoroczne letnie wichury niemal położyły ją na trawniku! Zatem Ania ma rację pisząc, że to kruche drzewo o dość płytkim systemie korzeniowym. Warto to wiedzieć, decydując się na jej posadzenie.