Zamieszczam kilka zdjęć jak to wyglądało u mnie.

Padały mi sosny, jedna po drugiej. Igły robiły się brązowe, opadały, po czym całe sosny usychały. Danusia poradziła zdjąc tą matę, podała link do tego tematu, zobaczyłam, przeczytałam i do męża, aby ściągał..wczoraj było ściąganie, dzisiaj też...jak najszybciej precz z tym....
Może uda się uratować 3 sosny, które są brązowe..

Tak było pod matą
















pod jarzębiną było tak:



Tak na razie wygląda bez maty, ufff trochę odetchnęliśmy..





Ciekawe kiedy te korzenie się schowają??

bidulki ale kto to wiedział ,że maty sa takie złe , ja tez pościągałam ale jeszcze korzonki nie sa na wierzchu

Super, że ściągnęliście matę Tylko to co nad matą rośnie to nie sosna raczej

Nie sosna to nie jest 2 zostały wyrwane, bo już do wywalenia się nadawały, a pozostałe są brązowe, ale jeszcze są.
Na zdjęciach widać świerki, jodłę koreańską i cis.
Sosny wyglądają tak ciekawe czy "wydobrzeją" po zdjęciu tej maty..

DorothaM napisał(a)

Na rabatach wyłożonych czarną agrotkaniną poza chwastami nie rośnie nic.

Przed sosnami są hortensje nie chwasty

oo proszę
i chwasta ani 1 to trzeba przyznać, ale sosenki bieda

nie jestem zwolennikiem mat - więc słuszna decyzja
ale czy te sosny tak zmarniały przez matę to głowy nie dam uciąć

raczej inne czynniki zawiniły (złe podlewanie/przenawożenie/zła ziemia/...)

Sytuacja rozwiąże się jak wyrwiesz te suche sosny. Obstawiam, że mają poucinane korzenie zbytnio. Gdyby szmaty nie było być może coś by puściły, a tak padły.

Wykop i pokaż korzenie. Czy widać cosik białego korzenia czy wszystkie grube i poucinane?

Super wątek! Zawsze byłam przeciwnikiem szmat w ogrodzie. Ale takich świetnych zdjęć pokazujących szkodliwość mat nigdzie nie widziałam. Gdyby zwolennicy mat obejrzeli te zdjęcia zanim przykryją swój ogród to by może się zastanowili czy oby na pewno chcę je mieć u siebie