Danusiu ja też nie lubię chemii i szczerze mówiąc chyba wybiorę ziemię i nasypię nowej. Różaneczniki sadzone blisko tego są zdrowe. Żadnych robali ani larw nie widzę. A może ja go przenawoziłam? Zupełnie nie wiem. To już nie ważne, wybiorę ziemię i już. Dziękuję Wam bardzo za porady.

Witam bardzo proszę o pomoc. Nie wiem czy to normalne co się dzieje z moim Rh, ale jestem zielona w pielęgnacji jakichkolwiek roślin a jeśli chodzi o różaneczniki to już w ogóle. Z tego co wiedziałam wymagają kwaśnej gleby, dlatego posadziłam go w podłożu torfowym, ale po przeczytaniu paru postów o właściwościach torfu to się przestraszyłam. Mój Rh jest świeżo zakupioną roślinką i posadzoną dosłownie tydzień temu, niestety zauważyłam, że jego liście zaczynają usychać na brzegach Dlatego proszę o radę.
A tak to dokładnie wygląda

Witam po przerwie Posty sprzed miesiąca , ale może zainteresowani zajrzą. Margo - wygląda na klasyczne objawy przenawożenia, rh wysycha od czubka, od krawędzi liści, takie mam wrażenie - tam nie dociera woda w wyniku suszy fizjologicznej jakie powoduje zbyt duża dawka nawozu. Jeśli rh przeżył - to porządnie przepłucz korzenie, możesz wypłukać wężem cała zawartość doniczki do gołych korzeni i wsadzasz do dobrze przygotowanego stanowiska. Jak puści liście będzie żył

Paula - niestety nie wiadomo jakiej jakości jest ten torf. W torfowym podłożu konieczne jest systematyczne nawożenie. Albo zastosujesz siarczany o których pisałam, albo poszukaj sobie nawozu z jak największą ilością azotu w formie AMONOWEJ i magnezem.Ta forma jest najlepiej przyswajalna przez rh i pięknie je koloruje, wydobywa z nich naturalnie głęboki odcień zieleni. Badania, których wyniki ogłoszono na ostatniej Międzynarodowej Konferencji ds. Rododendronów ( a tak - odbywają się takie pokazały, iż hybrydy ogrodowe mają znacznie większe zapotrzebowanie na azot, niż się wcześniej spodziewano i zalecano. Także nie są to rośliny do ogrodów ekologicznych, bo potrzebują nawożenia nawozami sztucznymi.
Wracając do problemu - opcja wieloskładnikowa jest chyba bardziej optymalna jeśli nie przemieszałaś torfu z glebą, Stare liście mają prawo być nieco umęczone, Zasil i obserwuj jak będą wyglądały nowe przyrosty. Jak to nic nie da - wyciągaj i mieszaj. Przynieś garść próchnicy z lasu iglastego - ożywisz życie glebowe. Zaraz mnie okrzyczy jakiś leśniczy Ale jestem świeżo po lekturze badań nad właściwością pórchnicy i kompostu z próchnicy leśnej.



Pozdrawiam wszystkich Znajomych Ogrodowiskowych, nieco się stęskniłam

Magjo jak fajnie że znów jesteś. Tak lubię czytać Twoje cenne porady i staram się wyciągać wnioski.

Magja, bardzo się cieszę że jesteś
Czytałam cały wątek i podziwiam Twoja wiedzę.
Moje rh niestety nie najlepiej. Za chwile zrobię im płukanie korzeni i wsadze do nowego podłoża - są jeszcze w doniczkach. Wypuściły nowe listki ale u jednego widzę ze te młode listki brązowieją, zwijają sie, wiec pewnie trzeba bedzie go spisac na straty.
No ale spróbuję ratować - a nuż sie uda.
Pozdrawiam
Gosia

Rh przesadzone, korzenie wypłukane, podłoże wymienione.
Pokażę zdjecie.
coś jeszcze z nich będzie ?



Niestety na działce jeszcze trwają prace przy elewacji i nie mogę ich jeszcze dać do ziemi

Zbyszku - pozdrawiam ciepło, dziękuje
Margo, po udzieleniu Ci odpowiedzi pomyślałam sobie, że chyba się pomyliłam i Twoj rh raczej zmarzł. Ale po obejrzeniu zdjeć po plukaniu korzeni jednak trop byl prawidlowy... Rozumiem, że dostały świeży kwaśniutki torf? To teraz wyłam te wszystkie wypędzone ale przenawożone przyrosty p owinny wypuścić nowe ładne. Nie boj się - przy odrobinie szczescia ( czyli dobrym torfie) bedzie ich nawet więcej. Powodzenia... beda zyc Nie zalewaj teraz tylko korzeni, przed podlaniem wloz palec w doniczke - maja miec wilgotno ale nie mokro ... a na torf pod paznokciami zalecam szczoteczke dla chirurgow - do zakupienia w sklepach ze sprzetem medycznym

A jesli o elewacji mowa - 1 m to minimum, i nie od strony wschodniej, badz poludniowo wschodniej - tam musisz oddalic wiecej, zeby ominac strefe tzw cienia deszczowgo.

Innowacyjny program Danusi dbajacy o poprawna polszczyzne policzyl mi bledy Musze sie wiec wytlumaczyc, ze pisze aktualnie z komorkowca i mam ramke 3 mm , a poprawienie bledu to jakis koszmar... I choc prof. Bralczyk mowil ze jest roznica pomiedzy "zrobić komuś łaskę" a tym samym bez polskich znakow... ... to ja juz nie bede poprawiac bykow i powiem dobranoc