Bardzo proszę o pomoc przy moich rd, posadzone w zeszłym roku. Zaczęły chorować już na jesieni. Posadzone są w jednym miejscu, choroba jakby przchodzi z jednego na drugiego, tylko ten ostatni jeszcze nie choruje.





Pączki są zdrowe i będą kwitły



to ten zdrowy

Dostalam takie fotki z prosba o pomoc, czy ktos wie co dolega tym rh i jak im mozna pomoc?

Najpierw zapewnić właściwe pH, warunki w jakich rosną, czy nie za głeboko, czy nie za bardzo zasypane, czy nie mają maty p.chwastom, jakie pH.

Wykopać, wymienić ziemię, dobrze posadzić, podlewać wodą nie zawierającą wapnia, poczytać od początku ten wątek i postępować jak tutaj napisane jest.

http://www.ogrodowisko.pl/watek/867-rozaneczniki-sadzenie-i-pielegnacja

Poradzcie co gnebi moje rododendrony. Rosna tam dwa lata, nawozone rok po posadzeniu polowa dawki. Posadzone w ziemi do rododendronow, wymieszanej z rodzima w niewielkiej ilosci. Nie posadzone za gleboko, bez maty, tylko kora. Jednego cos mi zjadlo niedawno, bo jeszcze koncem lata byl zdrowy. Pedraki? Ten pierwszy wyglada na niedobory pokarmowe plus jeszcze cos, ale trzymalam sie zasady ze w pierwszym roku nie nawozimy.

Rosna w zacisznym miejscu osloniete zywoplotem i sciana budynku.Stanowisko polcieniste- jeden ma odrobine slonca rano, ten ostatni poznym popoludniem.

Witajcie, proszę Was o podpowiedź, czemu moje różaneczniki Nova Zembla tak wyglądają?
Sadziłam je w ubiegłym roku wiosną zgodnie ze sztuką przez Was podaną - kwaśna ziemia do różaneczników. Kupione były w szkółce Nowy Kawęczyn - więc pewne źródło, ale coś blade jak na różanecznika?

Ogólnie wygląda to nieciekawie .

Nova Zembla trochę chude i mało rozgałęzione, a poza tym nic im nie dolega specjalnie.

A te z plamami od Kasi czy czasem nie przenawożone?

Dziękuję Danusiu za odpowiedź, uspokoiłaś mnie, będę je uszczykiwać w celu zagęszczenia, tak jak poszecie, ale w tym roku chyba nie zakwitną, więc chyba tylko nowe pędy uszczykiwać?

Takie RH sadzę do jednego dołka po 2-3 sztuki, wtedy wyglądają ładnie. Jeśli mają w tym roku zakwitnąć to paki już powinno być widać. Widać? czy nie?

Niestety nie widać, na Hachmann's Charmant są już duże, a na tych nie . Były kupione w Skierniewicach w instytucie i miałam nadzieję, że w tym roku będą kwitły, ale chyba się nie zanosi...