Czytałam wczoraj, że część zimuje, zwłaszcza te na zachodzie kraju, więc ta chyba "nasza" na stałe. A łudziłam się, że wiosnę na skrzydłach niesie
Czapla biała, nawet nie wiedziałam, że taka istnieje.
można spróbowac carex morovi np variegata - teoretycznie strefa 5, ale nie mam doświadczeń w donicach. Byłby fajny
I tak samo z Imperata Red Baron- strefa 5. Tu do Danic zielonych byłaby czerwona, wzniesiona Imperata i niebieskawe lawendy. Tylko trawe dość gęsto, żeby nie była zbyt azurowa
Z traw wytzrymają też - carex aurea, C Beatles, c. montana ( a Agniechy piękna, u mnie raczej daleko jej do piekna), Owies wieczniezielony- podbije Ci szarość lawendy, więc coś jeszcze można 'dosypać' w kolorze.
I seslerie- np careulea
I kostrzewy
i molinia Variegata- ale ona jak zakwitnie, może być za wysoka ( a może jednak dobra?)
no to lecę sprawdzić te wszystkie nazwy ....dzieki magnolia ....chyba Ci wyślę jakiegoś szampana pocztą w podzięce za cierpliwość na moje narzekanie
dzięki dobra kobieto. troszkę słońca w paczce bym wolała
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową
fajnie. Tylko Carex Frosted c. rzcej jako jednoroczny, ale i tak warto.
Albo daniki w lawendę, i troche trawek i tyle.- tylko ja bym tak nie układała na środek i brzegiwokół, za wąska ta donica.
A ja bym chyba tą danicę tak na przemian . * . * . *
Hihihihihi
można spróbowac carex morovi np variegata - teoretycznie strefa 5, ale nie mam doświadczeń w donicach. Byłby fajny
I tak samo z Imperata Red Baron- strefa 5. Tu do Danic zielonych byłaby czerwona, wzniesiona Imperata i niebieskawe lawendy. Tylko trawe dość gęsto, żeby nie była zbyt azurowa
Z traw wytzrymają też - carex aurea, C Beatles, c. montana ( a Agniechy piękna, u mnie raczej daleko jej do piekna), Owies wieczniezielony- podbije Ci szarość lawendy, więc coś jeszcze można 'dosypać' w kolorze.
I seslerie- np careulea
I kostrzewy
i molinia Variegata- ale ona jak zakwitnie, może być za wysoka ( a może jednak dobra?)
no to lecę sprawdzić te wszystkie nazwy ....dzieki magnolia ....chyba Ci wyślę jakiegoś szampana pocztą w podzięce za cierpliwość na moje narzekanie
Wg mnie też nie zmieści się to wszystko, co dziewczyny proponują... Ja bym zaczęła od ocieplenia donicy. A nasadzenia - jeśli masz dostęp do taniej lawendy - jak najbardziej, tylko pół donicy Ci zajmie. Moja po jednym sezonie miała kępę prawie 40cm szer. Ja jestem za opcją: 2 rzędy lawendy, a pomiędzy nimi 3-5szt czegoś kulistego na pniu - co masz dostępne i niedrogie (w razie corocznego wymarzania). Jak Ci za mało - pomiędzy lawendy traffki jakieś (carex frosted curls?).
Albo potraktuj donicę na nasadzenia jednoroczne - czyli co roku po zimie (wymarznięciu) zmieniasz kompozycję na nową
fajnie. Tylko Carex Frosted c. rzcej jako jednoroczny, ale i tak warto.
Albo daniki w lawendę, i troche trawek i tyle.- tylko ja bym tak nie układała na środek i brzegiwokół, za wąska ta donica.
można spróbowac carex morovi np variegata - teoretycznie strefa 5, ale nie mam doświadczeń w donicach. Byłby fajny
I tak samo z Imperata Red Baron- strefa 5. Tu do Danic zielonych byłaby czerwona, wzniesiona Imperata i niebieskawe lawendy. Tylko trawe dość gęsto, żeby nie była zbyt azurowa
Z traw wytzrymają też - carex aurea, C Beatles, c. montana ( a Agniechy piękna, u mnie raczej daleko jej do piekna), Owies wieczniezielony- podbije Ci szarość lawendy, więc coś jeszcze można 'dosypać' w kolorze.
I seslerie- np careulea
I kostrzewy
i molinia Variegata- ale ona jak zakwitnie, może być za wysoka ( a może jednak dobra?)
Wiesz, zawsze możesz dopytać Danusi o Jej doświadczenia w sprawie przetrwania tych gatunków z donicach.
Ona je pokazała w donicach, ale jedna donica drugiej nierówna- ta Twoja jako gabiony jest jednak ażurowa.
Co do Danic- dobry wybór. Możesz dac tez tujki żółte kulki- p thuja Amber Glow, golden globe,
Albo zamiast nich tez cyprysik Filifera aurea nana.- powinien dać radę w ocieplonej donicy.
Trawki- tu trzeba też pomyśleć o mrozoodporności
A już kiedyś rosła tam danica ale coś jak zwykle mi nie pasowało i ja dałam mamie ochhhh
No spróbuję te danicę i znajdę jakieś odporne trawki niskie .....kostrzewa da radę ...ale zleje się z lawendą hmmm
Wiesz, zawsze możesz dopytać Danusi o Jej doświadczenia w sprawie przetrwania tych gatunków z donicach.
Ona je pokazała w donicach, ale jedna donica drugiej nierówna- ta Twoja jako gabiony jest jednak ażurowa.
Co do Danic- dobry wybór. Możesz dac tez tujki żółte kulki- p thuja Amber Glow, golden globe,
Albo zamiast nich tez cyprysik Filifera aurea nana.- powinien dać radę w ocieplonej donicy.
Magnolia wybawicielko....masz rację. Mozliwe ze w tej donicy nie przezyje ta moja ...lawenda ....no po co ja tą donicę zrobilam to niewiem....i teraz głowa boliii..... No zburzyć już nie mogę ..a nie wiedziałam że taka trudna będzie w obsadzeniu ....już trzy razy tu coś sadziłam i wysadzałam no kompletnie bez pomysłu .... wolę rabaty planowac donica za trudna dla mnie i ona jeszcze na widoku przy kanapie stoi... .... No nieała wizytówka
Aaa donica przykryta igliwiem i przysypana śniegiem ale niewiem czy to cos da
jestem na chwilkę.
Zetko za dużo gatunków wg mnie.
Ze 3 wystarczą.
I jak dziewczyny piszą, lepiej żeby tylko trochę wypływało z donicy.
Trawy to też załatwią.
Martwi mnie jeszcze to że chyba wszystkie te gatunki maja słaba mrozoodporność, a taka donica jest jednak zimniejsza niż grunt, bo od ścianek zimna.
Napewno można to poprawić dając izolacje od środka styrodurem czy styropianem, ale czy to wystarczy?
Planuj, ale weź pod uwagę moją uwagę i zdecyduj dopiero jak widać będzie jak przezimowały lawendy- niech one będą testem
Irenko masz chyba przetacznik długoslistny, tak mi się wydaje ze zdjęć.
Obiecany rysunek będzie, daj mi kilka dni, żebym się wygrzebała z rodzinnego zawirowania chorobowego.
Anto wciąż chory i bardzo biedny jest, ja też w słabszej kondycji niż zwykle. Ale nie zapomnę, wywiążę się.
Zdrowia wam życzę ...straszna grypa wszędzie panuje.....
Magnolio a zobaczymy kiedyś Twój ogród??
Przebiegłam przez Twoje wpisy i dwa zdjęcia już widziałam gabiony i trawki to coś co lubię..
Magnolio no nie ma rady - musisz w tym roku swój wątek założyć
Irenko jak tam lista zakupów - wymyśliłaś coś? Ja mam problem z M. - powiedział albo kfiatki, albo twarz (w sensie zabiegi kosmet.)- no i co tu wybrać ?
Irenko, ten przetacznik to jaka odmiana? Podoba mi się bo wysoki i długaśne ma kłosy! Jak ci się rozsieje, to o sadzonki poproszę
Basiu, nie wiem, bo starsza pani na bazarku je sprzedawała bez nazwy; wiem, ze coś się posiało, jak tylko namierzę siewki, a w tym miejscu nie plewię, na pewno ci podrzucę
on w porze kwitnienia miał blisko 80 cm
Irenko masz chyba przetacznik długoslistny, tak mi się wydaje ze zdjęć.
Obiecany rysunek będzie, daj mi kilka dni, żebym się wygrzebała z rodzinnego zawirowania chorobowego.
Anto wciąż chory i bardzo biedny jest, ja też w słabszej kondycji niż zwykle. Ale nie zapomnę, wywiążę się.
Zdrowia wam życzę ...straszna grypa wszędzie panuje.....
Magnolio a zobaczymy kiedyś Twój ogród??
Przebiegłam przez Twoje wpisy i dwa zdjęcia już widziałam gabiony i trawki to coś co lubię..