Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ptasi gaj 10:14, 22 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Dzisiaj wieje z każdej strony. Pewnie wiatr otrzepal liście brzozy będzie dużo grabienia. Jest dosyć ciepło.

Jestem po 3 szczepieniu wszystko ok tylko czuje rękę.


Może jeszcze z ostatnia fotka.



No powtórzę się, powtórzę, ale piękne te dęby i jak fajnie grają z hortensjami
Ptasi gaj 21:05, 21 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14985
Do góry
Dzisiaj wieje z każdej strony. Pewnie wiatr otrzepal liście brzozy będzie dużo grabienia. Jest dosyć ciepło.

Jestem po 3 szczepieniu wszystko ok tylko czuje rękę.


Może jeszcze z ostatnia fotka.


Ranczo Szmaragdowa Dolina II 12:37, 20 paź 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88051
Do góry
Basieksp napisał(a)
Wrzosy i brzozy mnie urzekły pamiętam brzozy wiosną z żonkilami, teraz też są piękne

W przyszłym sezonie powinno być jeszcze ładniej. Cebul dosadziłam w setkach, a roślin przeszło tysiąc pewnie. Ile z tego zakwitnie zobaczymy. Pustynniki posadziłam na ryzyk fizyk
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:26, 19 paź 2021


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13120
Do góry
Wrzosy i brzozy mnie urzekły pamiętam brzozy wiosną z żonkilami, teraz też są piękne
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:39, 19 paź 2021


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
TAR napisał(a)
wcale jesieni u Ciebie nie widac u mnie za chwile najbrzydsza pora dla ogrodu, szaro buro i ponuro a tu zielonosci, slonce i kwiaty.


Bo u mnie nie ma drzew, które by się przebarwiały.
Jedynie brzozy.
A trawnik w tym roku jakby oszalał, nie wybiera się w sen zimowy

Ale na dolnej rabacie to już bardzo jesiennie jest…

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 12:19, 19 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Powiem Wam, że poważnie się zaniepokoiłam, moje brzozy są blisko zbiornika (ale u mnie to akurt plastik) i w okolicy rury przelotowej do oczyszczalni hmmm. Więcej nie piszę

Wyrwiesz i już, chociaż jak mała to ładna i szkoda. Za domem rosną takie 10-cio letnie u sąsiada, są już wyższe niż nasz dom.
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 22:57, 17 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13228
Do góry
Annna12 napisał(a)
No ślicznie wygląda I będzie coraz ładniej, ale czym wcześniej ją przesadzisz tym większa szansa że się przyjmie. Brzozy nie znoszą przesadzania. Najlepiej działać albo teraz na jesień albo po przymrozkach. Obkopać ją z dużym marginesem żeby jak najmniej korzeni usunać. Nie zwlekaj bo będzie po niej

Oj, nie! O przesadzaniu mowy nie ma! . U mnie wielkich drzew na działce dostatek, z czego brzóz chyba 7 .
Brzozy planuję jeszcze, ale wyłącznie Magical Globe . Brzoza „szambowa” jest do wycięcia i nie mogę sie zdobyć na to kolejny sezon .
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 21:52, 17 paź 2021


Dołączył: 05 wrz 2019
Posty: 276
Do góry
No ślicznie wygląda I będzie coraz ładniej, ale czym wcześniej ją przesadzisz tym większa szansa że się przyjmie. Brzozy nie znoszą przesadzania. Najlepiej działać albo teraz na jesień albo po przymrozkach. Obkopać ją z dużym marginesem żeby jak najmniej korzeni usunać. Nie zwlekaj bo będzie po niej
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:23, 17 paź 2021


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 13228
Do góry
Mary napisał(a)

W 1998 roku wprowadziliśmy do naszego poprzedniego domu, w zabudowie szeregowej. Przed domem mieliśmy malutki teren, około 7m x 7m. Połowa terenu wyłożona kostką. Na granicy działki w małym kółku z kostki rósł dąb obok skrzynki elektrycznej. Wewnątrz tego terenu, w części niezakostkowanej, rosła brzoza. W pobliżu brzozy znajdowała się studzienka kanalizacyjna. To była na początku malutka brzózka. Było nam szkoda jej wyciąć gdy doprowadzana była kanalizacja.
Około 15 lat później sprzedaliśmy dom. Nowi właściciele wycięli dąb niedługo po zakupieniu działki, a brzozę zostawili. Mój nowy dom jest blisko poprzedniego domu i czasem spotykam nowych właścicieli starego domu.
Twierdzą, że po pewnym czasie od zamieszkania pojawiły się problemy z kanalizacją. Dostali się do studzienki kanalizacyjnej i była ona zatkana. Przyczyną zatkania były korzenie brzozy. Brzoza wrosła w szambo.

Mam więc pewne podejrzenia jak sobie radzi Twoja brzoza. No chyba, że masz idealnie szczelny zbiornik na szambo.

No pewnie, ze mam idealnie szczelny zbiornik . To betonowy monolit, mogłoby go skruszyć tylko ogromne korzenie wielkiego drzewa. A brzoza rośnie z dala od dekielka, przy brzegu zbiornika. Zatem podejrzewam, ze korzenie poszły sobie pod trawnik. No ale trzeba ja usunąć, żeby w przyszłości korzenie nie uszkodziły zbiornika.
Już w tym roku mielismy to zrobić, ale tak ładnie ta brzózka wygladała .

Tak to wyglądało w sierpniu:
Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka 19:10, 17 paź 2021


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3771
Do góry
Judith napisał(a)

U mnie na szambie wysiała sie brzoza, nie usunęłam jej, bo fajnie to wyglądało. Już ma 2 metry wysokości i coś trzeba będzie z nią zrobić w przyszłym sezonie .
Nie wiem, jak ona sobie radzi, bo warstwa ziemi na szambie jest bardzo cienka.

W 1998 roku wprowadziliśmy do naszego poprzedniego domu, w zabudowie szeregowej. Przed domem mieliśmy malutki teren, około 7m x 7m. Połowa terenu wyłożona kostką. Na granicy działki w małym kółku z kostki rósł dąb obok skrzynki elektrycznej. Wewnątrz tego terenu, w części niezakostkowanej, rosła brzoza. W pobliżu brzozy znajdowała się studzienka kanalizacyjna. To była na początku malutka brzózka. Było nam szkoda jej wyciąć gdy doprowadzana była kanalizacja.
Około 15 lat później sprzedaliśmy dom. Nowi właściciele wycięli dąb niedługo po zakupieniu działki, a brzozę zostawili. Mój nowy dom jest blisko poprzedniego domu i czasem spotykam nowych właścicieli starego domu.
Twierdzą, że po pewnym czasie od zamieszkania pojawiły się problemy z kanalizacją. Dostali się do studzienki kanalizacyjnej i była ona zatkana. Przyczyną zatkania były korzenie brzozy. Brzoza wrosła w szambo.

Mam więc pewne podejrzenia jak sobie radzi Twoja brzoza. No chyba, że masz idealnie szczelny zbiornik na szambo.
Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 13:30, 17 paź 2021

Dołączył: 01 lis 2020
Posty: 6
Do góry
Proszę o pomoc w następującym temacie

Brzozy dorenboos (przynajmniej takie teoretycznie mają być), przesadzone z donic jesienią 2020.
Przy jednej praktycznie wszystkie liście opadły wcześniej. Zdrapując korę w kilku miejscach widzę brak zielonego koloru od pewnej wysokości. Usycha od góry? Należało by już podmienić takie drzewo?



Na rozwidleniu głównych gałęzi po jednej stronie brak zielonego koloru pod korą, na drugiej jest



ale już powyżej 30 cm powyżej zielonego śladu już zmienia się na brązowy.



Mirkowy ogród (początki) 22:13, 16 paź 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Roocika napisał(a)


Mirka,
Bardzo dobrze to wygląda, więcej oddechu.
Zaskoczył mnie ten wielki miskant za hortkami Co to za jegomość?

Też myślę że dobrze zrobiłam poszerzając tę rabatę. Wcześniej wyglądała taka kiszka
Miskant nie wiem jaka odmiana ma ponad 3 metry wysoki dostałam kiedyś od kogoś z O sadzonkę .Tu na tej rabacie nie zakwita a po drugiej stronie działki ma wiecej słonka i kwitnie .
Tu dobrze widać jaki wielki i powiem ci że rosną za nim brzozy.

Chcesz sadzonkę?
Ogród w dolinie 14:37, 16 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Buk Rohanii ma w nosie jesień...


I wszyscy razem
Pod bukiem posadziłam anabelkę i mam zamiar ich tam trochę dosadzić , Pozostałe hortensje zadołowane.



A brzozy się ozłociły i kończą sezon.




A w oddali, ma skarpie, nie na mojej działce, rośnie buk (zwykły zielony), który teraz pięknie się zażółcił Pod nim rośnie grujecznik Taka perspektywa.








Ptasi gaj 12:14, 15 paź 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14985
Do góry
Roocika napisał(a)
Elu, ostatnio patrzyłam w szkółce na takiego tulipanowca, miał może z 50 cm. Ile lat masz już swojego i jaki jest wysoki?




Asiu mój był jednak wyższy ok 1,5 metra. Drzewo przez 2 lata prawie się przyjmuje wiąże się z ziemią potem już rośnie bez problemu. Posadziłam już sporo drzew. Kupiłam z liściastych tylko jednego drobiazga dąba Minument miał ok 50 cm i dwie łodygi teraz to olbrzymie drzewo kolumnowe.



Tutaj tulipanowiec z 2016 roku w środku słabo go widać w środku na tle brzozy.



Tutaj z 2018 roku jest różnica



Tutaj w zeszłym roku on ma obecnie przyrosty ok 60 cm

Ogród w dolinie 11:59, 15 paź 2021


Dołączył: 14 gru 2017
Posty: 8713
Do góry
Agatorek napisał(a)
Trzcinniki krótkowłose też mnie zaciekawiły . We wtorek będą .


To czekam na fotki

Milka napisał(a)

Asiu, no slicznie i jesieni nie widać


Dziękuję Irenko

Dziś już o wiele bardziej jesiennie , liczę na pogodę w weekend bo teraz to zimno i popaduje. Brzozy już zżółkły i jeden grab, buki na skarpie świecą
Obwódka z pięciorników będzie uzupełniona to może będzie się lepiej prezentować.
Wszystkiego po trochu 16:53, 13 paź 2021


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10905
Do góry
Roocika napisał(a)
Mirka, świerki serbskie ogromne, ile mają lat?
My posadziliśmy cały szpaler, trochę bez sensu, za blisko drzew zza płotu. Jeszcze nie wiem co zrobię za ileś tam lat ... No ale jakoś tak nie pomyśleliśmy, że olszyny tak wystawią gałęzie do przodu. A mogliśmy posadzić jakieś proste krzewy

Świetnie zagospodarowałaś swój kawałek ziemi, wygląda jak kawałek parku a tych bloków zupełnie nie widać
Drzewa są nieocenione Nie wiem jak ludzie funkcjonują na swoich działkach bez drzew?


One są posadzone od początku ogrodu czyli od 1998 r. Ja wiedziałam że będą wielkie, takie chciałam, tylko nie przewidziałam że będą tak wysuszać ziemie, zresztą brzozy tak samo wysuszają, może jeszcze bardziej.
Póki są małe możesz je wykopać, wyciąć, przesadzić do lasu. Potem już przepadło, no chyba że zakładasz całe życie ciąć, ale starość nadchodzi dla każdego, potem się nie chce i nie ma siły na cięcie. Przychodzą choroby i inne problemy, a drzewa rosną, i ani się obejrzysz jak będą wielkie
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 23:33, 09 paź 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

A ja w kurtce polarowej
Z moich doświadczeń brzozy lepiej się przyjmują przesadzane czy sadzone wiosną niż jesienią. Jesienią z nimi to loteria....

Dzięki
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:58, 09 paź 2021


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88051
Do góry
Mirka napisał(a)
U ciebie Mieczyk a u mnie Naparstnice kwitną
Sylwia jak myślisz czy brzozy zwykle można już przesadzać?
Dziś było tak słonecznie i ciepło u nas że chodziłam w samej koszulce

A ja w kurtce polarowej
Z moich doświadczeń brzozy lepiej się przyjmują przesadzane czy sadzone wiosną niż jesienią. Jesienią z nimi to loteria....
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:40, 09 paź 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
U ciebie Mieczyk a u mnie Naparstnice kwitną
Sylwia jak myślisz czy brzozy zwykle można już przesadzać?
Dziś było tak słonecznie i ciepło u nas że chodziłam w samej koszulce
Ptasi gaj 23:35, 07 paź 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4644
Do góry
Elu, o różach przeczytałam, już dzisiaj dziękuję

Masz naprawdę piękny, różnorodny ogród, ale tego grabienia liści to Ci nie zazdroszczę.

Mam u siebie 2 brzozy po obu stronach na końcu działki.
Jedna jest wielka, druga ją goni, ale w tym miejscu nie muszę grabić liści, bo w niczym nie przeszkadzają.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies