Agatorek
17:38, 17 lut 2022
Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13229
Sylwia, czyli widzisz drogę przez mękę ? . Mogę Cię mianować matkę chrzestną mojego ogrodu. Gdyby nie Twoje wpisy na początku mojej bytności tu, to pewnie bym zrezygnowała .
Madzia, u mnie nigdy nie będzie idealnie . Ale chciałabym bardzo, żebym dobrze się tu czuła.
Niestety teraz muszę jakiś czas odczekać, aż woda trochę zejdzie, a dziś znów trochę pada. Zrobiliśmy błąd, że nie wyrównaliśmy dobrze terenu za domem po budowie (na oko wydawało się w porządku ), ale w tamtym czasie nawet przez głowę mi nie przeszła myśl, że będę kiedyś działać w tym kierunku.
Kasiu, pewnie by tak samo się skończyło, jak u Ciebie . Chociaż pamietam, że kiedyś jeden chłopak ze wsi trochę pomagał z układaniem kamieni przy oczkach z frontu. Oczywiście nie za darmo .
Alicjo, tak te brzozy są piękne, ale muszę poczytać, czy akurat dorenboosy lubią wodę . Oczko na pewno musi powstać, nawet raczej większe, niż było planowane. Inaczej będę musiała rozejrzeć się za jakąś łódką .
Madzia, u mnie nigdy nie będzie idealnie . Ale chciałabym bardzo, żebym dobrze się tu czuła.
Niestety teraz muszę jakiś czas odczekać, aż woda trochę zejdzie, a dziś znów trochę pada. Zrobiliśmy błąd, że nie wyrównaliśmy dobrze terenu za domem po budowie (na oko wydawało się w porządku ), ale w tamtym czasie nawet przez głowę mi nie przeszła myśl, że będę kiedyś działać w tym kierunku.
Kasiu, pewnie by tak samo się skończyło, jak u Ciebie . Chociaż pamietam, że kiedyś jeden chłopak ze wsi trochę pomagał z układaniem kamieni przy oczkach z frontu. Oczywiście nie za darmo .
Alicjo, tak te brzozy są piękne, ale muszę poczytać, czy akurat dorenboosy lubią wodę . Oczko na pewno musi powstać, nawet raczej większe, niż było planowane. Inaczej będę musiała rozejrzeć się za jakąś łódką .