AnnaCh
20:14, 13 lut 2022

Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Zgłaszam swoją kandydaturę do tytułu "ogrodnik roku". Wczoraj otworzyłam sezon, szukając nożyc natrafiłam na... cebulki czosnków. Bez komentarza nawet, wsadziłam, kto mi zabroni. Dodatkowo wiązałam miskanty, tak, tak, wczoraj. Po ostatnich wichurach leżą w całym ogrodzie, a poza tym związane mąż zetnie mi piłą szybciutko. Jest ktoś jeszcze tak bardzo nieogarnięty jak ja? Z terminowych prac mąż obciął graby, bo już za grube były, a ja wyciachałam seslerie i trzcinniki.
Doorenbosy moje ukochane zaczynają się pięknie bielić, przy okazji mam problem z dereniami na tej rabacie, bo są za duże i latem nic poza nimi nie ma. Zastanawiam się czy je nieustannie ciąć, czy wywalić, a tu dać tylko białe jeżówki i stipę?
Doorenbosy moje ukochane zaczynają się pięknie bielić, przy okazji mam problem z dereniami na tej rabacie, bo są za duże i latem nic poza nimi nie ma. Zastanawiam się czy je nieustannie ciąć, czy wywalić, a tu dać tylko białe jeżówki i stipę?




____________________
Ania - Malutki pod lasem
Ania - Malutki pod lasem