Witaj Tess! Dziękuję pięknie!
Co do zasłon-u mnie są to zwykłe woalowe firany, wręcz najtańsze z all, które sama szyłam. Tkanina nie jest jakaś cudownych lotów, ale i też nie oszczędzaliśmy tych firan -2 zimy jakoś nie było komu ich zdjąć i tak wisiały czy słońce, śnieg i deszcz, mróz.. poza zabrudzeniem, które się wżarło przy takim traktowaniu to mają się nienajgorzej.
Miło mi, że tak go odbierasz Ewo koi mnie... A magnolia kupiona ledwo co- jakieś 2 tyg temu- z pąkami kwiatowymi, więc mnie zwyczajnie tym też do siebie przekonała
Myślę że to magnolia soulangeana. Ma to wyraźne żylkowanie na środku płatka, a Lennei tego nie ma. Ewentualnie mogłaby to być odmiana Satisfaktion, ale ona jest pełniejsza, więc raczej nie. Niestety, nie jestem ekspertem. Może Milka mogłaby pomóc.
Kasiu, Twój ogród jest taki......delikatny. Miło się na niego patrzy. Tulipanki pięknie i na bogato zakwitły, nawet magnolia nie poskąpiła kwiecia.
Pozdrawiam
Magnolia już przekwita a cały ogród pachnie. Kuszą mnie inne, jest tyle pięknych odmian, ale wiem ile miejsca ona zajmuje i jednak zostanę z tą jedną jedyną. Dywan z płatków
Magnolia też mi choruje, która rośnie w pobliżu - jakies 4 m dalej. Zastanawwiam się, co z nią robić, może spróbuję ją trochę jeszcze poleczyć...Zapytam Ewę czy coś wie w temacie
Kochana, te moje krasnoludki małe tylko Ci zaszkodzą, więc nie polecam, haha! Buziole!
Moje magnolie "zadomowiły się" radzą sobie bardzo dobrze i zachwycają nas kwitnieniem
Twoja też będzie ładnie kwitła już za rok zapewne.
Klony japońskie u mnie słabo rosną, bardzo dużo mi padło. Teraz zostały tylko dwa.
Cudna ta twoja magnolia.
Moja tylko kilkoma kwiatkami zakwitła.
Odchorowala ubiegłoroczne przesadzanie.
Ale najważniejsze, że żyje.
Kloniki już zachwycają.
Tulipany śliczne
Jak zobaczyłam pąki liźnięte przymrozkiem, to myślałam, że nie będzie piękna w tym roku. I smutno mi się zrobiło. A ona tak cudownie zakwitła. Zupełnie nie widać przemarznięcia W przyszłym roku będzie trochę uszczuplona. Chcę wyciąć dolne gałązki, żeby miała pokrój drzewka. Szkoda będzie, ale lepiej przyciąć teraz, gdy jest jeszcze młoda.
Ciemierniki nie wiem kiedy się rozrosły. Kupowałam takie malutkie, chudziutkie sadzonki. Bardzo się rozsiewają, nawet te szlachetne. Mam miliony siewek - wszędzie