Urlop super, Kaszuby są piękne
Burze przychodzą i odchodzą, po nocy z trzema ubezpieczyłam dom. Nie przeciwko złodziejstwu bo nie ma tu co kraść, głównie przeciwko zdarzeniom losowym, zalaniom, wichurom plus OC. Jakby dachówki od nas coś zniszczyły u sąsiada...
Wszystko rośnie jak na drożdżach, głównie chwasty
Ko lejne kilka krzaków borówek padło, muszę i'm zapewnić zero konkurencji, żeby mogły rosnąć zamiast walczyć o przetrwanie...
Pomidory w szklarni rewelacja,w przyszłym sezonie zaplanuję sadzenie tam lepiej. Kształt chyba nie jest najlepszy bo muszę się nagimnastykowac żeby wszystko podlać plus żeby jedno nie zamieniało drugiego... Chyba standardowe tunele są lepiej pomyślane...
Kurczaczki będziemy mieli za dwa tygodnie, zastanawiam się czy w ogóle jeszcze gdzieś pojadę na wakacje skoro sobie ściągam sama kłopoty na głowę...