Dorotko! Najwcześniej kwitnąca magnolia oberwała od mrozu najbardziej, ale i tak nie było tak źle.
Oczywiście na zdjęciach starałam się pokazać te mniej zniszczone kwiaty.
W realu lepiej to miejsce z ciemiernikami wygląda. Trudno fajną fotkę tam zrobić.
Muszę jednego podzielić, bo chcę przedłużyć ta obwódkę.
Tak magnolia gwiazdorzy - taki soliter na tej rabacie o tej porze roku. Z każdego okna ją widać. Według mnie magnolia powinna być tak posadzona by z domu była widoczna. Wiosną nie za wiele czasu spędzamy w ogrodzie, szczególnie, gdy pogoda niewiosena. Podobnie inne krzewy czy drzewa kwitnące w zimie, np. oczary, kaliny dodnantyjskie, wawrzynki wilczełyko, leszczyny 'Contorta'. Albo przy ciągach komunikacyjnych do garażu, bramki, śmietnika.
Teraz role przyciągacza wzoru przejmuje klon palmowy, judaszowiec i dereń pagodowy.
W szkółce pani twierdziła, że to 'Suzan'. Uwierzyłam, choć pokrój mnie zastanawiał, no Suzan bardziej krzaczasta. Nawet pąk kwiatowy paznokciem otworzyłam i był ciemnoróżowy. Niestety już na wiosnę ukazało się, że pani się pomyliła. Ale spodobał mi się jej pokrój.
Trzy tygodnie bardzo świeci jak w rabacie w kręgu pustki. Jak kończy startują tulipany. Fajnie by było by się też zgrała z tulipanami, ale jeszcze w żadnym roku się to nie udało. W tym zakwitła z opóźnieniem. Wiem, bo zawsze zakwita na nasza rocznicę ślubu. W tym roku to jej czwarty tydzień od momentu otworzenia pierwszych paków i nawet załapała się na tulipany.
Emuś nie wyraża zgody na druga magnolię w ogrodzie
Lubię wiosnę. Co krok coś nowego się pokazuje. Nieraz zaskakuje, bo pamięć szwankuje i nie pamiętam co w danym miejscu wsadziła.
Madzia łapkę oszczędzam, ale czasem mnie nosi. Wczoraj się "zapomniałam" w ogrodzie.
Narzędzi, pełno wiaderek, doniczek, konewek wszędzie leży, bo nie miałam siły już ich pozbierać wieczorkiem. W biegu kilka fotek zrobiłam. Powolutku działam. Tym razem sama, bo eM przewrócił się na rowerze i inwalida od wtorku
U mnie 3 stopnie, zaraz wyjdę obejrzeć klony bo zapomniałam owinąć Jordana. Magnolia nie wkopana, została na rabacie. Wrrr kiedy to się skończy
Przeleciałam w klapkach ogród, mam mokre skarpetki... Klony ciut w dół listki ale raczej bez szkód. Zobaczę później jak grujeczniki. Ciemierniki i bergenie stoją, chyb nic się nie stało. Na trawie rosa.
Zapomniałam co to za drzewko owocowe posadziłam w ubiegłym roku
Magnolia ma maleńko kwiatów. Odchorowała ubiegłoroczne przesadzanie. Ale najważniejsze, ze żyje.
Kwitną drzewa owocowe. Piękny czas. Tylko, żeby w końcu było cieplej. I noce aby były cieplejsze .
Dorotko, Twoja magnolia potwierdza moją opinię, że te jasne magnolie po prostu jest lepiej widać jak kwitną i jest czad, przyciągają wzrok tą swoją burzą kwiatów
Ale żeby nie było, że ja jak Twój mąż (hehe) ... widzę jeszcze mnóstwo kwitnących kwiatów a gęsiówka pełna wieloletnia cudo!
Piękne różowości.
Magolie , migdałki śliczne.
I jakie ciekawe to drzewko Kiku shidare zakura.I pięknie kwitnie.
Przyznam się, że nie znam tego drewka.
Ale wygląda bardzo łądnie.Podoba mi się.
Nieee, to na pewno świdośliwa, a nawet dwie Mam grujecznika i zdecydowanie się różnią, również reakcją na minione przymrozki; śś nie postradały ani jednego listka
A ta magnolia to Gienia czyli Gienie. Piękne ma te kielichy, normalnie rubin w kolorze. Co do DD, to będę mogła się wypowiedzieć najwcześniej za rok
W moim ogrodzie z sztucznych dekoracji lubię ptaszki, domki i motylki, więc ptaszków mam na prawdę dużo. Przez 2 lata spisywałam co dokupić i dosadzić, żeby wiosna nie ociągała się z kolorami w moim ogrodzie. Tylko z krokusami sobie odpuściłam na korzyść dla hiacyntów.