Piękna wiosna
Magnolia śliczna chyba ma wielkie kwiaty ?
Moja jeszcze śpi. W ubiegłym roku była przesadzana, to trochę odchorowuje.
Hiacynty też mas śliczne.
W tych trzmielinach ładnie wyglądają
Musimy na ciepełko zaczekać . U mnie magnolia dostała zimnem po pąkach, nie będzie widowiska niestety .
Ciemierniki przepiękne, czekam na więcej fotek .
Witaj Alicjo w moim grajdołku...Przyznam, że mignął mi gdzieś Twój watek, ale jak zwykle z braku czasu nie zdążyłam zagłębić się... obiecuję, że nadrobię Twój wątek i odwiedzę Twój ogrodowy raj.
Zmian ogrodowych było sporo u mnie ale, kto ich nie miał...co poradzić, skoro rodzą się w głowie nowe pomysły i tak "dokuczają", że trzeba zakasać rękawy i przeróbki wcielać w życie... Ale z drugiej strony, to jest fajne, bo jest świeży widok i powiew "nowości", bo w przeciwnym razie byłoby nudnawo.
Magnolia w moim ulubionym kolorze,piekna jest.
Szałwie lekaeska nie potrzebnie przycinałam zaczynają wyrastać listki na tych wyglądających na martwe pedach,fajnie że nie zmarzla
Hanusiu! Moja magnolia trochę podmarzła, ale nie jest tak źle, jest sporo kwiatów, myślałam, że będzie gorzej. Niektóre pąki czarne, już nie rozkwitną, ale taki klimat, trudno.
Szkoda Twojej magnolii, dobrze, że listki odbijają, tylko człowieka złość bierze, kiedy czeka się cały rok, a potem smutna rzeczywistość.
Pozdrawiam i życzę tego słoneczka i ciepełka w końcu!!!
Asiu! Dzięki za odwiedziny, zapraszam na spacery nad stawem.
Nad naszym stawem też w tym roku musimy popracować, trzeba go pogłębić,
bo strasznie zamulony i brzegi woda podmyła, rośliny mi się potopią.
Irenko! Dzięki! Akurat ta magnolia ma sporo słońca i pewnie dlatego dużo kwiatów. Niestety też najbardziej ucierpiała od mrozu, ale myślałam, że będzie gorzej.
No z piwoni to sie ciesze jak dziecko. Elaty kwitną ale gorzej z tymi podgryzionymi, cos tam wypuszczaja. No ja poszłam wieszać pranie no i znowu zostałam na dwie godziny tak tu przyjecial, zaczelam zrywać winobluszcz z warsztatu bo szkoda wyremontowanego dachu a potem jeszcze kosiarke wziełam i za domem porobilam tam mniej wiało ale zimny wiatr bardzo brrr.
Przy okazji zrobił mi M fotke by pokazać jak duża jest magnolia, juz opadaja kwiaty.
Witaj! Przepiękna ta Twoja magnolia! A w ogóle to już w końcu wiem, dlaczego Rumianka ma ogród z koniczynką, a nie z rumiankami.
Bardzo mi się podobały Twoje perypetie ogrodowe, typu: jest skalniak - likwidacja skalniaka, jest koło wokół huśtawki - przesuwamy koło, itd. Ale w sumie, jak sobie przypomnę to u mnie też było podobnie dawno temu, był skalniak, a potem kopałam w tym miejscu oczko wodne, a potem znów zmiana.
Z bukszpanem to też bym jeszcze poczekała, zawsze jest czas wyciąć, może weź gałązkę i popytaj jakiegoś ogrodnika w szkółce, albo w sklepie ogrodniczym, w niektórych są dobrzy fachowcy i potrafią doradzić. Zanudzę Cię, za dużo się rozpisałam.
Pozdrawiam.
Dorotko, masz piękną kolorową wiosnę w ogrodzie
Magnolia obficie Ci kwitnie, nie wiem czy pytałam ile lat ma? Kojarzę, że nie znałaś nazwy Liźnięta mrozem ale na szczęście gdy była jeszcze w pączkach więc wewnętrzny kwiat schroniony był, w mojej okolicy dużo magnolii całkiem zbrązowiało a tak czekałam na nie...
Chyba przesadzanie róż i innych rzeczy muszę zostawić na koniec sierpnia i wrzesień. To już postanowione, do tego czasu i tak trzeba miejsca przygotować.
Miłorząb szczepiony i magnolia tuż tuż, będà cieszyć
Dziękuję z miłe słowa
Irenko ja od lat nie wchodzę bez potrzeby na rabaty. Jeśli już muszę wejść to albo coś muszę wyrwać, albo przyciąć. Najgorzej jest w kwietniu bo nie wiadomo gdzie wychodzą lilie, a mam ich ponad 400 sztuk. Ja nie dziabię na rabatkach, wbicie łopaty graniczy z cudem. Dzięki gęstemu sadzenui roślin , nie mam chwastów, czasem wyskoczy jakiś pojedynczy.
Po zimie wszyscy tęsknimy za kolorem w ogrodzie, więc postarałam się, żeby było kolorowo.
Moja magnolia, z kwiatu podobna do Twojej, niestety, nie doczekała naturalnego opadania płatków. Zwarzona w jedną noc. Ale listki odbijają, znowu będę czekać rok na kwitnienie.