pięknie jest Ewo.
Róża gestokolaczasta- czy ona kwitnie krótko? Moja od Ciebie zakwitła, zachwyciła, ale szybko przekwitła. Może za mala jeszcze. Może uda się jej zawiązać owoce.
Pigwowiec- też planowałam upiąć Twoją metodą. Czy w kwestii obfitości/jakości owocowania masz sugesite, jaki kupić?
To pewnie z powodu upałów. Kwitnie krócej niż Lukkefund ale dłużej niż Reine des Violettes.
Mam biało kwitnące trzyletnie i jeden czerwono kwitnący 'Holland'. Kiedyś miałam te kwitnące na pomarańczowo ('Nicoline') i dopiero po kilku latach dawały dużo owocu. Te białe też na razie skąpo z owocowaniem. Chyba po prostu p. japoński będzie najlepszy.
Ewo przybyłam na festiwal piwonii a piszesz, że były? Czy po tych burzach straciłaś piwonie i maki? Byłaby wielka szkoda. U mnie po burzy najwięcej właśnie padło piwonii i trochę róż. Masz przepiękny ogród, który zachwyca o każdej porze roku.
Ewo, cudnie u ciebie w ogrodzie, jak zwykle zresztą. Dawno nie byłam, nie wiem jak to się stało.
Powiedz jakim cudem masz tak dorodne łubiny? U mnie chude jakieś były i szybko przekwitły. To odmianowe? Śliczne.