przepraszam pisałam skrótami. Oczywiscie, w sumie powinno być ich trzy- dwie jak na rysunku -po lewej stronie, w lewym rogu. Zastanawiałam się tylko nad tym że dwie na końcu, za skrzynia by mi sie podobały, ale bałam się że będzie ciut ciężkawo
A o sadzeniu na słupku tez pomyślałam, ale do końca nie wiem gdzie ten słupek jest , czy nie jest pośrodku tej przestrzeni między donicą a rogiem.
U Ciebie nie ma symetrii i dobrze. I tego warto się trzymać.
Jeśli jednak masz dużą ochotę posadzić tam za donicą dwie wisienki i przycinać z czasem , to też nie będzie źle.

Magnolio, wielki buziak ode mnie i dziękuję ślicznie za wizytę oraz miły komentarz
Wpadnę i ja do Ciebie pooglądać

Nie dostałam powiadomienia ze odp.
Tak, koniecznie na 220 cm ( nie wiem po co w ogóle robią korony poniżej 200 cm)

Mi by sie podobało żeby tam były dwie,ale może być ciężko jednak jakby się zeszły koronami.
Może jedną, ale nie w samym rogu żeby uniknąć symetrii, tak z 0.5-0,7 m od donicy.

Witaj Anitko
Przeczytałam Twój wątek prawie cały.
Aleście kawał roboty odwalili.
I efekty świetne!
Bardzo ładnie jest u Ciebie, naprawdę.
Widać że masz kierunek lekko naturalistyczny, bardzo go lubię.
Ślinie się do 'rabaty Kondzia', super szachownica jako kontrast, zabawa formą.
I wiązy płaczące piękne.

Serby nawet zwykłe tez byłyby ok. Jak byk ma być wąski, to one fajnie by nawiązywały do niego kształtem, takie piony.