Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ania i róże i cała reszta :)

Ania i róże i cała reszta :)

AniaDS 19:24, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Bogdzia napisał(a)
Aniu planowanie i praca pełną parą u Ciebie ale nie pracuj za dużo , zdrowie najważniejsze. Grządki jak nie w jednym to w drugim roku zrobisz a nadszarpnięte zdrowie całe zycie będzie o sobie dawało znac. Nic sie nie stanie jak przesuniesz trochę pracy na późniejsze terminy.

Bogdziu, pamiętam o zdrowiu, z krzyżami mam kłopot od lipca, coraz częściej mnie bolą, jak się schylę, to często wstac nie mogę, chyba czeka mnie wizyta u lekarza.
To nie efekt wczorajszego działania w ogrodzie.
Nie pracuję tam cały dzień, mam przerwy, w końcu dom też trzeba ogarnąc, obiad ugotowac, iśc po małe do szkoły i przedszkola. I posiedziec chwilę, żeby sprawdzic co słychac tu i tam .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
vita 19:25, 12 paź 2012


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4534
AniaDS napisał(a)
Myślę, myślę, już przeglądałam oferty zegarowe, to będzie mój główny wydatek na przyszły sezon.Danusia rysowała zegar w tym kole właśnie, co juka zawadza, no to.. gdybym dała tam kilka róż, zegar i to w otoczkę z bukszpanu?


Zegar, róże i obwódka z bukszpanu to Ci się chyba razem nie zmieszczą. Zerknęłam dzisiaj na swój zegar nieobsadzony...jutro sadzę bukszpany, na pączkujące! A tak się głowiłam!
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
AniaDS 19:25, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Dasia napisał(a)
Podczytuję, kibicuje, pozdrawiam

Dziękuję Dasiu, pozdrawiam również .
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 19:32, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Tyle zostało z jeża, juka.. no .. uparta bestia, za nic nie chciała iśc, co ja się przy niej naskakałam, nagadałam i napociłam..
I nic.





Juki już tam nie ma, po ciemku, razem z monszem udało się nam ją wykopac jako tako, ale młode nie chcą się odczepic od matki.
Tymczasowo ją posadziłam w inne miejsce, jutro muszę pomyślec, gdzie ją dac na stałe. Stracic jej nie chcę.
Może jeszcze wspomnę, że chociaż raz to nie ja złamałam kija od szpadla i jestem tym razem czysta jak łza, za to mój monsz aż się zdziwił, że to tak łatwo się da...
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
AniaDS 19:36, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Rabata pod siatką jako tako przygotowana pod Wasze pomysły, na które bardzo liczę.
Nie chodzi mi o to, co sadzic, bo to już wiemy.
Róże, niebieskości i inne takie.., ale jak sadzic - nie wiemy. Ja nie wiem.
Co sobie nie umyślę, to zaraz mi nie pasuje.







____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Bogdzia 19:39, 12 paź 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
AniaDS napisał(a)

Aniu planowanie i praca pełną parą u Ciebie ale nie pracuj za dużo , zdrowie najważniejsze. Grządki jak nie w jednym to w drugim roku zrobisz a nadszarpnięte zdrowie całe zycie będzie o sobie dawało znac. Nic sie nie stanie jak przesuniesz trochę pracy na późniejsze terminy.

Bogdziu, pamiętam o zdrowiu, z krzyżami mam kłopot od lipca, coraz częściej mnie bolą, jak się schylę, to często wstac nie mogę, chyba czeka mnie wizyta u lekarza.
To nie efekt wczorajszego działania w ogrodzie.
Nie pracuję tam cały dzień, mam przerwy, w końcu dom też trzeba ogarnąc, obiad ugotowac, iśc po małe do szkoły i przedszkola. I posiedziec chwilę, żeby sprawdzic co słychac tu i tam .


W każdym badz razie przede wszystkim dbaj o zdrowie bo co tu stracisz to już nie jest do odrobienia i nigdy juz nie jest tak jak wczesniej.Ja sie nigdy nie brałam za takie ciężkie roboty jak wykopywanie jukki to praca dla silnego mężczyzny.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
AniaDS 19:45, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Na chwilę obecną stan jest taki:


białe koło - białe róże, za nimi rośnie ostrogowiec i ciemno fioletowe róże, czyli Szekspiry i Falstaffy.
Tego nie zaznaczyłam na zdjęciu.
Ciemniejsze różowe kreski to róże, które bedą przy siatce, mniej więcej o wysokosci 150 cm, niektóre powinny byc wyższe.
Przed iglakiem w jasnoróżowym kółku jasne róże - Aphrodite, Frederic Mistral, przed nimi Pastella.
Pomarańczowe koło to przesadzone rośliny z jeża - rozchodnik, za nim owies wiecznie zielony 2 szt, potem jest co zimę przemarzająca laurowiśnia.
Za tym pomarańczowym kółkiem miejsce znalazłam dla krzewuszki, może za jakiś czas zasłoni rosnące u sąsiada drzewo.
Kółka zielone - miejsce dla juki.
Gdzie ją dajemy?
Przy białych różach czy na środek rabaty przed różowe róże?
____________________
Ania i róże i cała reszta :)
magnolia 19:55, 12 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Aniu ja pytałam o szerokość tej rabatki, bo mam jakis pomysł. wg mnie na niej wszystko wyglada niezbyt ciekawie bo brak tu jest tła. W przyszłości będzie winobluszcz, ale ja bym dodała jeszcze coś mocniejszego. Proponuję, żeby między różami, czy za różami, grupkami wsadzić wzniesione berberysy- no Erecta- wtedy dodasz jasna zieleń, albo Red Pillar, czy Hellmond Pillar ( ten najmniej)- tu masz purpurowe tło dla róż. Te baerberysy są smukłe, wąskie. ładnie by było posadzić po 2, po 3 przy samym płocie je.
Zamiast nich można posadzić kolumnowe cisy np Krzysztof czy Wojtek.

Gdyby były takie smukłe akcenty za róąami, jednakowe, byłoby ładnie- kolor, tło dla róza, jakies optyczne oparcie i element powtarzalny spinający cała rabatę. Dalej do przodu róże, między nie jukki, może jeszcze coś, z przodu duże poduchy bylin, też z powtarzanych gatunków.
____________________
magnolia 19:58, 12 paź 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
krzewuszkę mozna potraktowac jak berberys- gdzies przy płocie, między róże.
Laurowisnia- potrzebujesz jej bardzo? Może czas się rozstać?
Owies- jako kępki gdzies z przodu. Rozchodnik- może go podzielić i powtórzyć w kilku miejscach?
____________________
AniaDS 20:24, 12 paź 2012


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
magnolia napisał(a)
Aniu ja pytałam o szerokość tej rabatki, bo mam jakis pomysł. wg mnie na niej wszystko wyglada niezbyt ciekawie bo brak tu jest tła. W przyszłości będzie winobluszcz, ale ja bym dodała jeszcze coś mocniejszego. Proponuję, żeby między różami, czy za różami, grupkami wsadzić wzniesione berberysy- no Erecta- wtedy dodasz jasna zieleń, albo Red Pillar, czy Hellmond Pillar ( ten najmniej)- tu masz purpurowe tło dla róż. Te baerberysy są smukłe, wąskie. ładnie by było posadzić po 2, po 3 przy samym płocie je.
Zamiast nich można posadzić kolumnowe cisy np Krzysztof czy Wojtek.

Gdyby były takie smukłe akcenty za róąami, jednakowe, byłoby ładnie- kolor, tło dla róza, jakies optyczne oparcie i element powtarzalny spinający cała rabatę. Dalej do przodu róże, między nie jukki, może jeszcze coś, z przodu duże poduchy bylin, też z powtarzanych gatunków.

Magnolio, myślisz podobnie jak ja . tylka ja za bardzo chaotycznie.
Ten iglak, krzewuszka, były też wysokie białe floksy.. to miało byc tłem, chciałam sadzic na przemian - drzewko, róża, drzewko róża i jako uzupełnienie miał byc winobluszcz.
To się przyznam - winobluszcz mi się tu nie sprawdza, jego korzenie są ogromne, zabierają pokarm różom, rośnie tylko górą i w zimie jest goły.
Przeniosłabym go dalej, jak najdalej od róż.
Myślałam o cisach, ale wolno rosną, o berberysie nie pomyślałam, błąd.
Mam miejsce - jeżeli zrobię tylko jeden rząd róż - na tło, faktycznie mam .

Tylko musiałabym się zdecydowac na coś konkretnego.
A ten jałowiec zostawic?
Mam jeszcze dwa wąskie, kolumnowe, miałam przez chwilę nawet myśl, żeby je posadzic przy tym jałowcu właśnie.


____________________
Ania i róże i cała reszta :)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies