No, to na dobrą noc.. myślimy, co by tu zrobic z tą stroną. Jeż się Wam nie podoba, może zmienic mu kształt, może też poąłczyc z balkonem?
Całkiem zlikwidowac nie za bardzo mam jak, bo nie mam miejsca na tak duże rośliny.
To moja najstarsza rabata, nie wiem jak tu wykopac taką jukę na przykład .
Ja bym te rabaty połączyła tak jak pokazujesz na ostatnim zdjęciu.
A tak w ogóle, to dobrnęłam do końca Twojego wątku i jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich róż i takich mądrych rad, które udzielasz. Niesamowite. Jeśli pozwolisz, to będę podglądać i w razie problemów prosić o rady.
Nie widziałam u Ciebie róż szczepionych na pniu, wiem przymarzają, ale ja szalenie je uwielbiam. Mam u siebie 4. Posadziłam je na wiosnę i cały czas pięknie kwitną, a kwiaty są bardzo trwałe.
Czy miałabyś dla mnie jakąś radę co do ułatwienia im zimowania?
Pozdrawiam
Aniu,
a nie wchodzisz w ogóle na ten balkon?.. bo jeśli połączysz obie to nie będzie przejścia.
No i czy połączenie da się pogodzić z kształtem dopiero co zrobionej rabatki?
Jeśli chciałabyś je obie połączyć znalazłam taką inspirację - ogród podmiejski. http://www.terra_ogrody.republika.pl/wtajemniczym.html
a gdyby jej nadać bardziej "angielski" kształt z obwódką bukszpanową?
Aniu narysowałam ( w Paincie- jak zwykle wyszło paskudnie) linie rabaty wokół balkonu, ale z troszkę przesuniętym środkiem ciężkości. Może źle to widzę na zdjęciach, ale myślę że może tak zmieści się starej rabaty z prawej strony.
chciałam Ci jeszcze powiedzieć że nie wiem za bardzo co jest na rabacie pod ogrodzeniem. Jakieś tuje, róże, tak?
Napiszesz co tam jest? Rosnie tam cos jako tło? Słabo widze na zdjeciach.
Tam warto by było żeby było ładne tło dal róż.
Poza tym myślałam jak pospinac Twoje rabaty jeśli masz sporo różnych róż. I myśle że trzeba wybrać kilka gatunków bylin pasujących do róż, najlepiej w zdecydowanych kolorach- fiolety, granaty, zielonkawe żółcie- barwy które pasują do kolorów róż i powtarzać je plamami wszędzie. Nic innego- tło, rózne róże i byliny w kilku gatunkach. Kocimiętki, szałwie, przywrotniki, lawenda, może bodziszki, może brunnery czy niezapominajki, gdzieniegdzie coś smukłego- naparstnice, może ostróżki, czosnki . I tyle
No i co teraz?
Nie ma za bardzo odrostów w tym roku
Grembosiu, jest mi bardzo miło, zapraszam oczywiście zawsze i w razie czego będę próbowała odpowiedziec na pytania .
Róże na pniu były, ale po tej zimie straciłam wszystkie. Jedną próbowałam utrzymac w donicy, ale niestety nie rosła jak trzeba.
Rad jest kilka- częśc osób przygina pień do ziemi i kopcuje pędy wraz z miejscem szczepienia.
Inni okrywają nóżkę agro, słomą a nawet gąbką poliuretanową, z kolei koronę okrywają storoiszem, często dają na to także agro, można zrobic "worek" z tkaniny i wsypac do środka zebrane liście z drzew (nie z róż) czy siano, słomę.
Danusia napisała bardzo dobry artykuł o okrywaniu, podaje link https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/209-przygotowanie-roz-do-zimy
Bukszpan muszę kupic, bo ten co miałam wymarzł mi ostatniej zimy.
Ale obwódke zrobiłabym gdzie indziej, o tym później .
Masz rację, pod balkon muszę wejśc, tak to wygląda gdy stoję w ogrodzie
Pomyślałam, że jeżeli rabata będzie jedna, łącząca obie strony, to na środku musiałabym posadzic coś niskiego - macierzankę, niskie trawki czy coś, żeby nad nimi przejśc. Lub zrobic ścieżynkę z kamienia między roślinkami. Lub zrobic według pmysłu Danusi, przypomnę
Odnośnie nadania poprawnego kształtu rabat - zrobiłam mały kolaż tej części ogródka, nie jest on idealny, ponieważ rabata wzdłuż drogi (tam gdzie są iglaki) jest najdłuższa, a rabata z prawej strony wzdłuż siatki jest o 1/3 krótsza.
Ale chciałam, żeby było widac jak rabaty są rozłożone względem siebie.
Przypomnę plan
Widok z balkonu patrząc od lewej (od wejścia do ogródka)