Piękny dzisiaj dzień i pogoda sprzyjająca pracom ogrodowym.
Wyszłam do ogrodu zbierać liście klonów z rabat, a poszerzyłam rabatę, osadziłam w trawie jedną płytę chodnikową (wciąż mi ich mało najwyraźniej ) i przeniosłam część usuniętej darni w łysawe miejsca.
Liście klonów dalej zalegają na rabatach .

A zanim się zabrałam za robotę, pocykałam:

Kolejne drzewo wykopane I posadzone

TAR napisał(a)

Aniu pieknie wiazik sie przyjal i rosnie. Gesty i zieloniutki.

Tak, pięknie nabiera masy

Nawet ta druga bida kupiona z mrowiskiem w korzeniach ładnie rośnie. Muszę tylko uważać przy plewieniu, bo ma bardzo kruche gałązki. Złamałam mu jedną latem, szkoda, ale nawet tego nie zauważył i rośnie dalej

Patrycja_KG_Lu napisał(a)

Jesień u Ciebie kolorowa i nadal kwitnąca.

Lubię ten jesienny czas kiedy trawy już się żółcą a dalie nadal kwitną
Kupiłam w tym roku po raz pierwszy chryzantemy zimujące. Też dają trochę koloru
Zobaczymy wiosną czy aby na pewno są zimujące
I lwia paszcza pięknie kwitnie. Mam wrażenie, że całe lato kwitła i nie zamierza przestać.
Kiedyś wysiałam nasionka na łąkę kwietną, dawno dawno temu i tak ta lwia pasza została ze mną
Lubię ją

Moje ulubione krzesło, chodzi ze mną po całym ogrodzie. Gdzie pracuje tam niosę, żeby było na czym przysiąść.

A spacerkiem .. widać i czuć jesień. Ogarniamy przed zimą

Gdybym miała zakładać ogród raz jeszcze, zaczęłabym od osłonięcia się roślinami od sąsiednich działek. Niestety olbrzymie tuje na sąsiedniej działce sprawiają, że na rabacie jest sucho a rośliny nienaturalnie wyciągają się do słońca. I tak przeszłam dziś przez ogród i chwycilam za szpadelek. Rabata do poszerzenia, rośliny do przesunięcia w stronę światła. Pod łatanym ogrodzeniem posadzone odmiany kolumnowe cisa i szmaragdów (w sumie tez przypadkowo). Kiedyś zarośnie, ale na razie drażni.
Niestety z bólem rozważam usunięcie brzózek, bo niestety przesadzić się nie uda, a w konkurencji z w/w tujami nie dają rady. Na tej rabacie nic nie chce rosnąć prosto
Ech gdybym kiedyś miała tą wiedzę, którą mam teraz

Proszę o pomoc w projektowaniu wąskiej rabaty przy żywopłocie od strony zachodniej. Zaznaczyłam ją na rysunku na czerwono. Pomarańczowym są zaznaczone rosnące już w pobliżu cztery śliwdośliwy. Zielonym zaznaczyłam posadzony niedawno żywopłot. Na przedpłociu planuję jedną sztukę roztrzepanego ambrowca.

Na okolicznych rabatach mam:

FRONTOWE TRÓJKĄTY
Świdośliwa lamarcka - 3 szt.
Miskant chiński Malepartus - 4 szt.
Tuja Danica - 4 szt. (15 zł)
Hakonechloa smukła Greenhills - 8 szt.
Ciemierniki Niger
dojdą jeszcze białe narcyzy i hortensje, betonowe białe kule

PODKUCHENNA
Świdośliwa lamarcka - 1 szt.
Tuja Danica - 2 szt.
Tuja Hoseri - 1 szt.
Hakonechloa smukła Greenhills - 10 szt.
Szałwia omszona Caradonna - 4 szt.
Jeżówka purpurowa Magnus - 4 szt.
Czosnki NN - 9 szt.
Krokus wielkokwiatowy Jeanne D’Arc
Krokus wielkokwiatowy Pickwick
Krokus wielkokwiatowy Victor Hugo
dojdą jeszcze bordowolistne rozchodniki

WĄSKIE
Tuja Hoseri - 6 szt.
Sesleria jesienna - 20 szt.
Kocimiętka Purrsian Blue - 6 szt.
Szałwia omszona Caradonna Compact - 12 szt.
Czosnki NN - 12 szt.
Krokus wielkokwiatowy Jeanne D’Arc
Krokus wielkokwiatowy Pickwick
Krokus wielkokwiatowy Victor Hugo
Przebiśnieg NN - 3 kępki

Wstępny plan zakłada posadzenie 3 Amanogaw niemal w krawędzi z trawnikiem, a rośliny pomiędzy nimi ze względu na brak możliwości poszerzenia rabaty muszą być w rzędzie. Co dać pomiędzy nie?

Brakuje mi rozplenic w tym miejscu, bo z tyłu ogrodu mam ich sporo i lubię ich pokrój. Dać Hameln? Z czym połączyć? Czy może tylko tą rozplenicę i uzupełnić wiosennymi kwiatami? A może klasyka - Hameln + rozchodniki? Czy jeszcze jakieś inne połączenie? A może coś innego niż Hameln?

Świeża góra wiórków rozłożona na 2 tarasach wygrabione z drogi więc jak przyjedzie Pan Mirek to moze rozłożyć gruz na drodze zawsze coś do przodu

Jesiennie

Malutka sadzonka rozchodnika. Nie znam odmiany, dostałam od sąsiadki. Chyba będzie plożący
Rozczulają mnie te piękne gwiazdeczki. Taki maluszek i tak pięknie kwitnie

Dziś dzień robienia gołąbków.

Dojechała kapusta od babci. Przepakowałam w słoiki by w lodówce się zmieściła.

Taki piękny seler z moich skrzyń warzywnych…

…szkoda, że pusty w środku.

Wiąz Jacqueline Hillier

Taki był jak go kupiłam w maju



Tak wyglądał w sierpniu


A teraz tak

Zrobiłam wczoraj wertykulację trawnika (stwierdzam, że nadal mam go za dużo) rozsypałam na nim kompost własnej produkcji. Plecy bolały, oj bolały
Posprzątałam część donic. Spróbuję przezimować bulwy wilca ziemniaczanego.
A dziś idę sprzątać dalej.
Muszę wysadzić proso sprzed tarasu, bo zrobią się szuwary i nie będę mogła się delektować widokiem ogrodu siedząc na tarasowej kanapie
Z tej strony jest ok



Ale z tej strony to już będzie za dużo, nie przemyślałam tego do końca i posadziłam, a teraz będę wysadzać posadzę tam rozplenicę hameln.


Będzie nawiązywać do tej rabaty pod dębami

Żółciutki



Twardzielka