Dziękuję! Dopiero uczę się forum, ale już ogarnęłam, co jest cytatem, a co odpowiedzią. No nic, lepiej podziękować dwa razy niż wcale
Uczę się również sadzenia i w ogóle wszystkiego o ogrodzie. Zrobię oczywiśćie tak, jak radzisz, zresztą i tak musze je wykopać, bo gdy spostrzegałm, jak mąż je "prosto" i co półtora metra wsadził (na szczelny żywopłot!), to... bez komentarza, a tak sie starał i nadźwigał.

Chciałabym jeszcze się dopytać:
1. Czy mam ściągać jutę z korzeni, nawet jeśli korzenie nią przerosły?
2. Czy takie korzenie są zdrowe i generalnie dobrze rokujące?
3. Jaki dokładnie mam kupic fosfor? Płyn, granulki, coś innego? Czy to jest to samo, co nawóz ukorzeniajacy?
4. Czy warto dać mikoryzę, sąsiad mi tak doradził?

Niesamowicie wygląda w porannej rosie.

Ta parocja mnie urzekła...

Rozplenica Hameln. Mam ją dopiero drugi rąk a już tworzy duże kępy.

Danusiu-Twoja Anglia -widziana moim okiem:

Róże

Pokażę różankę latem.

Astry robią super robotę, kilka lat temu dostałam mała kępę a teraz rozdałam po znajomych i cioci a nadal go pełno bardzo je lubię
Gdybyś chciała mogę wiosna się podzielić



Później usune

Danusiu,bardzo dziękuję za cudne chwile w Waszej przepięknej Anglii! Fajnie jest widzieć na różnych etapach powstawanie tak klimatycznego miejsca jakie tworzycie z wielka pasją. Te wszystkie aranżacje,kolorystyczne zestawienia roślin i dodatków,ogromne ilości doniczkowych...ach !!!Zachwytom nie było końca.Miałyśmy z dziewczynami lubelskimi okazję do zobaczenia ogrodu tym razem już jesienią...zwiewne trawy i ciepłe przebarwienia,czynią go jeszcze bardziej niesamowitym ! To była cudna niedziela...!Pozdrowienia Danusiu dla Ciebie i najbliższych oraz grupy podkrakowskiej...miło było się spotkać!!!

Ciąg dalszy, mam nadzieję że nie nudzę.

Na pierwszym zdjęciu nn na drugim karczoch, który nie zakwitł.

Helen, ten ogród bardzo lubię. Tam trudno zrobić złe zdjęcie.

Marta - o to musisz zapytać właścicielkę ogrodu Anię-Kwartet ale miło mi, że mylisz nasze ogrody. Czyli w dobrym kierunku idę.

Ciąg dalszy relacji od Ani

Jarzmianki są niesamowite, takie delikatne a jednocześnie silne. Długo kwitną. Chociaż liście chorowały, miały bardzo dużo rdzawych plam.

Trochę innych ujęć.