marzena napisał(a)

zakwitła moja magnolia japońska - pierwszy raz ! a ma juz 6 lat ...

Ma piękne delikatne kwiaty

zakwitła moja magnolia japońska - pierwszy raz ! a ma juz 7 lat ...



no i trochę innych roślin kwitnących

Moja magnolia 'Rustica rubra' też nie będzie jeszcze kwitła w tym roku, posadzona trzy lata temu tylko 'Susan' kwitnie.

Fajnie wszystko powoli rozkwita u Ciebie Szkoda rzeczywiście, że magnolia nie zakwitnie - to niepowtarzalny widok, a na następne kwiaty trzeba czekać tak długo. Ale lada moment zakwitnie cała reszta Twoich piękności

Założyłam wątek w dziale ogrodów ale do prawdziwego ogrodu jeszcze bardzo wiele mi brakuje. Mam już rabaty i trochę roślinek na nich (najwięcej bylin) ale sa one za wąskie. Teraz chciałabym poszerzyć rabaty i posadzić rośliny. O ile wiem jaki kształt rabat mniej więcej chę albo jaki mi się podoba to mam problem z rozmieszczeniem i doborem roślin. To sprawia mi największą trudność i w tym temacie liczę na Waszą pomoc.

tak wygląda działka z góry (wjazd od zachodu)



tak proponowany kształt rabat


Nie upieram się że tak ma być wszystko mogę zmienić bo rabaty są na obrzeżach a jak widać trawy do wycięcia też sporo

Lista roślin które mi się podobają ...(niestety jest na innym komputerze i zamieszczę ją rano )

Jedyne co wiem że chcę miec u siebie to hortensje. Zakochałam się w tych krzewach jakieś dwa lata temu a po trafieniu na Ogrodowisko ta miłość tylko się pogłębiła dzięki realizacjom Danusi i jej zestawieniom hortensji z trawami

Narysowałam "projekt" rabaty ale ostrzegam że mistrzem rysunku to ja nie jestem
To jest rabata w prawym dolnym rogu pierwszego zdjęcia lub lewym dolnym rogu drugiego zdjęcia. wystawa zachodnio południowa.



1 hortenskja Annabel (mam)
2 miskanty np. zebrinus
3 magnolia Nigra lub Susan
4 platan (mam)
5 różanecznik Cunningham's White
6 drzewo (nie wiem jakie, myślałam o grujeczniku ale nie jestem do końca przekonana)
7 jałowiec płożący (mam)
8 świerk srebrny
9 berberys green carpet
10 modrzew szczepiony pendula
11 dereń, krzewuszka, perukoweic?
12 hortensja Limeligt na przemian z miskantem

brakuje jeszcze wypełnień najniższym piętrem ale nie mam na nie pomysłu...

noemi napisał(a)

Aga o tym samym pomyślałam co Domi napisała, może koło altanki posadzić magnolie , musi mieć słońce, u mnie jest taka mała magnolia, dla mnie bardziej krzak niż drzewo i kwitnie co roku, ale jest w słońcu . Tam gdzie serby lepiej dać same rh .

W głosowaniu jury oddaję glos na Rh przy kole i magnolię przy altanie w słońcu. Wytrzyma wiatry, zwlaszcza, ze sąsiad ci osłone - dom buduje a dodatkowo będzie sz miala piękny widok z okien wiosna

Marzena2007 napisał(a)

Witaj Bożenko. Wczoraj fatalnie się czułam ( przeczytałam że nie jestem odosobniona ) ale jak wpadłam do ogrodu i 20 m2 tarasu poolejowałam to od razu mi przeszło Dzisiaj odpoczywam , tzn za Twoją sugestią mapisaną u Sylwi pobiegałam z aparatem, popatrzyłam na ogród i odpoczywam A teraz pada deszcz co jest dobre dla roślinek na wiosnę i moich zmrożonych bambusów

Właśnie byłam u Ciebie i zostawiłam pytanie, a sugestii dobrze że posłuchałaś bo z wielką przyjemnością wszystkie piekne roślinki obejrzałam i pewnie inni też. A ta żółta magnolia niewielka ale kwiatów ma moc. Pięknie masz.Nie możesz chorowac masz korzystac z tych nagromadzonych dobrodziejstw.

Zakwitła po raz pierwsz amanogawa, ma dopiero 1,5 roku

Magnolia, którą kupowałam jesienią bez etykiety okazała się być Susan


I czekam otwarcie pąków River Yellow

a zakuione hortensje pasion you & me zostaną posadzone do donic i będą zadołowane w gruncie a na zimę przeniosą się do garażu.

A i jeszcze ułatwię pewnie jeśli dodam że Magnolia nie będzie wysoka bo jest odmiany 'George Henry Kern', czyli dorasta do 3 m a przyrasta rocznie 15 cm taką dostałam od męża w prezencie tylko nie wiem czy nie popełniłam błędu. Bo dostałam ją w przeddzień jak nam te drzewka ukradli i stwierdziłam ze w takim razie jej od razu nie posadzę. No i została na oknie, póściła piękne liście i sobie rośnie i powiedzcie mi co ja mam z nią teraz zrobić. W miejsce docelowe nie mogę posadzić bo tam plac budowy więc może jak już minie pora przymrozków zakopać ją z donniczką w ziemi i przeczekać do jesieni w ten sposób. Pośpieszył się mój małżonek z tym prezentem ale winy chciał odpokutować

ell napisał(a)

Magnolia i borówki potrzebują kwaśnej gleby, więc powinny ładnie rosnąć.

Co do bluszczu to czytałam, że niestety przemarzło wszystko.
Przywiozę ze sobą do Bogdzi, to zasadzisz na nowo. Nawet jak nie przyjedziesz, to Ci podrzucę do domku, bo i tak mam po drodze.

Witaj Elu!
Dzięki za info - brusznicy nie mam, ale magnolię może kupię w końcu - nie wiedziałabym że kwaśnej ziemi potrzebuje!
Nie śmiałabym Cię prosić - ale gdybyś obcinała swój bluszcz, to chętnie przygarnę
Nie wiedziałam że się wybierasz do Bogdzi, od Ciebie pewnie ze 4,5h tutaj... ja przynajmniej tyle ostatnio jechałam do Krakowa... ale fajnie! Poznamy się! Jupi!

Jeśli chcesz wezmę ze sobą mozgę (trawa ozdobna rośnie jak szalona), rozchodnik okazały, kocimiętkę i zobaczę może coś jeszcze - chętnie się podzielę!

A do mnie zapraszam! Ale fajnie!!

nie wiem, ale jednak płytkie.

ale przytulia będzie kwitła- śliczna jest

Hej
Czy Twoje tojeść orszelinowata jeszcze śpi?
Martwię się o moją, bo nie daje znaku życia.
Bardzo bym nie chciała żeby przemarzła.
Jakoś w tym sezonie mam wyjątkwo dużo rozczarowań- przemarzły mi hiacynty, czosnki ozdobne,nie zawkitły krokusy, tylko trawki z nich wyszły, bardzo wymroziło Carex morrovi, wciąż nie wylazły czosnki niedźwiedzie.....ech.

wiesz, jeśli Twojemu M. wydaje się że z iglastych nie ma liści, to pokaż mu co się dzieje pod każdą sosną, choinką- igły na grubo.
Ja bym sadziła drzewa o stosunkowo dużych liściach, mniej wybierania. Czyli katalpa jeśli jest tam dość zacisznie i ciepło, klony Globosum, jawor Brillaintissimum, klon czerwony...

No tak to jest albo kupujemy duże i wydajemy dużo kasy albo odwrotnie tylko uzbrajamy się w cierpliwość ..... W miejsce drzew liściastych możesz posadzić np zwiewną choinę kanadyjską lub świerk Brewera coś takiego o delikanym pokroju .... hmmm ale liściaste wprowadzają lekkość i szum , szkoda , szkoda . A jak obiecasz M , że to Ty będziesz czyściła z liści oczko ??? to może się uda . Nie koniecznie w takiej ilości jak zaproponowałam ale można ze dwie sztuki po przekątnej w czerwonej barwie posadzić .... Przy oczku można posadzić tak jak sugerowała Magnolia .... jakieś zwiewne kolorowe trawy ....

Alternatywą dla drzew mogą być duże krzewy typu pęcherznice, derenie , krzew magnolii lub berberysy Thunberga Pink Queen lub klony Atropurpureun - niskie do 3m

no proszę, nie wiedziałam że ma swój wątek. Kiedyś pokazywała zdjęcie tych mieczyków frontowo- śliczne.

A z rabatą i tym że każda roślina dochodzi do brzegu- tak

popcarol napisał(a)

Śliczne bratki
A jaką ładną krzaczastą masz magnolię! Teściowej chcę taką kupić, ale jakoś nie mogę trafić - wszędzie takie wyciągnięte 1-2 pędowe prowadzone na drzewka...
brusznica wymaga kwaśnej ziemi? Magnolia też? Nie mam żadnych i nie wiem

Wiesz chyba nie przyjęły mi się ani bluszcze ani te płożące na żółto kwitnące nic nie ma po zimie, bluszcze uschnięte patyczki. Buu, chyba się zapłaczę. Nie wiem może coś źle zrobiłam, może powinnam przykryć??

pozdrówka!!

Magnolia i borówki potrzebują kwaśnej gleby, więc powinny ładnie rosnąć.

Co do bluszczu to czytałam, że niestety przemarzło wszystko.
Przywiozę ze sobą do Bogdzi, to zasadzisz na nowo. Nawet jak nie przyjedziesz, to Ci podrzucę do domku, bo i tak mam po drodze.

Aga o tym samym pomyślałam co Domi napisała, może koło altanki posadzić magnolie , musi mieć słońce, u mnie jest taka mała magnolia, dla mnie bardziej krzak niż drzewo i kwitnie co roku, ale jest w słońcu . Tam gdzie serby lepiej dać same rh .

Aga, mnie też pasują obok tego kółka rododendrony, nie magnolia. Moja magnolia rośnie z częściowym cieniu i słabo kwitnie. W tym roku ma tylko kilkanaście kwiatów. Jak widzę magnolie u innych, żal mi serce ściska, bo całe obsypane są kwiatami. U sąsiada rośnie w cieniu i od 3 lat nie zakwitła ani razu. Może dasz ją gdzieś bliżej altanki, bo tam masz słońce, a altanka by ją osłoniła od wiatru?

magnolia napisał(a)



OK, rozumiem.
Czyli do tarasu dojechać każdą rośliną tak jak lecą pasy?

Tego nie łapię

Tzn. że na granicy rabaty z tarasem jest od rogu najpierw rozplenica, później kosodrzewiny, następnie lawendy itd. Każda roślina dochodzi do granicy z tarasem, a nie jest tak, że np. od str. tarasu mamy np. obwódkę z lawendy.