a nie za gęsto jest?
Rozplenica powinna mieć sporo miejsca, sadzi się ja co 45- 50 cm, tyle samo od niej do innego gatunku.
Rozchodniki co 40 cm, można co 45 i między nie mozgi. Masz ich nie duzo? jakoś je słabo widać. Ten pas- rozch i mozgi powinien byc masywny. jak Ci brakuje rozchodników, pourywaj gałazki, i wetknij w dołek z torfem ( i podlewaj). Za 3 tyg będa małe sadzonki.
na hako i bukszpany niestety tzreba czekać

Porozsuwaj, a jak wciąż będzie za duzo miejsca, daj znać. A na teraz, jak wszystko małe, maluśkie może wsadź sobie plamy białych smagliczek, albo niebieskiej lobelii? U mnie na targu sa po 1.2- 1.5 zł, u Ciebie pewnie jeszcze taniej.

Aniu - lubię te róże, bezobsługowe, żadnego kopczykowania i osłaniania przed mrozem i rosną, kwitną Co wiosnę ciach i potem rosną i kwitną jak szalone. Gdyby nie mszyce byłyby zupełnie bezobsługowe

Magnolio - dzięki za ekspresową reakcję
Mozgę porozdawałam, mało mam teraz Ale może spod płotu wykopię, to dosadzę Rozchodniki wielkie rosną, te duże posadziłam mniej więcej jak piszesz. Te małe jednak za blisko - i siebie i tych starszych, poprawię.
Masz rację - jednoroczne i będzie git

pozdrawiam!

Karolina,wpadam i pozdrawiam Przepis zanotuję na pewno wieczorkiem

Moja rozlenica zajmuje śrenicę ok. metra ......
Ale i tak zawsze sadzę za gęsto.....

Hej Aniu!
Moja w ub roku byla nie za wielka, ale od Danusi w nagrode dostalam taka dorodna - za nimi jest 50 cm zwirku i dopiero dom, wiec mysle sie zmieszcza No i do kraweznika maja jakies 20 cm jeszcze...
Niech rosna!

Majeczko - notuj i piecz, ciasto jest warte wysiłku - pyszne!

Pogoda fajna... miało dzisiaj padać, a tu znów nic z tego I znowu podlewanie wieczorne mnie czeka... co 2 dni podlewam głównie warzywnik i bukszpany i cisy - bo niedawno sadzone. Mogłoby popadać, bo sucho strasznie, trawnik schnie - jego nie podlewam...

miłego popołudnia! Jak dobrze że poniedziałek prawie za nami

Karolina, jutro wysyłam, musiałam obmyślić strategie zapakowania i wymysliłam powinno byc w środę

Hihi Irenko, to samo co u mnie! Jutro wysle priorytetem! Strategie pakowania mam, ale nie zdazylam - przypomnialo mi sie jak jechalam po Gabi do przedszkola Chcialam wykopac, spakowac i zaraz potem wyslac - na jutro nastawilam sobie przypominajke

pozdrawiam serdecznie!
Karola

A ja myslałam, jak ja zapakować aby w dobrym stanie dotarła i przypomniało mi się jak zapakowali mi miodunkę fajny sposób, jak do ciebie dotrze to zobaczysz

ok! Nie mogę się doczekać dzisiaj wszystko podlałam, to jutro powinno być ok - wykopię, zapakuję i do środy wytrzyma w dobrym stanie zapakowałam Ci też troszkę nasion rosplenicy (zwykłej i rubrum) i agapanta niebieskiego
pozdrówka! I dobranoc! Męczący dzień dzisiaj miałam - papiery do przetagu, uff...

Karolino widzę, że Ty też masz niezły ogródek z gumy I czekam na 'inwersę' ciekawe gdzie ją wciśniesz