Właśnie je robię
Zmierzyłam tortownicę i ma 25cm średnicy. Tak, musu z białej czekolady robię więcej bo pomimo, że składników jest tyle samo co w musie gorzkim to dziwnie zawsze wychodzi jej mniej... Teraz, te składniki z przepisu zwiększyłam o jeszcze połowę porcji i widzę, że będzie ok. Ja też na wszelki wypadek dodaję do musów po łyżeczce żelatyny. Smaku nie zmieni a mam wtedy pewność, że porządnie stężeje. Żelatynę zalewam łyżką zimnej wody i odstawiam na 5 minut. Jak mus jest gotowy to tą zastygniętą, napęczniałą żelatynę wkładam na 5 sekund do mikrofalówki. Od razu się roztopi. Wtedy ją przestudzam i od razu wlewam do musu. Mieszam i do tortownicy
Napisz jak wyszło i czy smakuje

Marzena a czy któraś z tych magnolii ma kolumnowy pokrój. Czy one występują jako drzewko, czy zawsze forma krzaczsta?

Ilona jeszcze pytania ciastowe.
Jaka wielkość formy na to ciasto musowo-czekoladowe, i czy dobrze pamiętam, że masę białą robisz podwójną?

Ludwika jak jak masz dylematy, czy zostawić trawę i chcesz rh to może zaplanuj dywan z runianki japońskiej.Maz bedzie miał zielono. zobacz sobie u Sylwii rh z runianką

https://www.ogrodowisko.pl/watek/2570-wizytowka-ogrod-sylwii-od-poczatku

W Poznaniu ponoć śnieg sypie... Może niedługo dojdzie do Warszawy i jeszcze uda mi się na narty biegówki pójść

Aga, na tej rabacie nie. Tylko miskanty i rozplenice tam zimą będą zdobić i zaschłe kwiatostany. No i w plecach są szmaragdy.
Obok w drugim prostokącie będzie zimozielono: trzmielina, bukszpan, żurawki i stipa. I buk.
Na ognistej będæ odcienie czerwieni i żółtego.

Kasia pawie super. Nie wydaja się na zdjęciu takie duże, koniecznie będziesz musiła sobie z nimi zdjęcie zrobić, żeby wielkość było widać

Nie ma jeszcze Genie chociaż drugi rok o niej marze. Jesli, ktoraś z moich magnoli mi padnie to na nią wymienię.

Jeden patyk mozesz kupic pod warunkiem, ze na końcach gałazek na pąki kwiatowe. W przeciwnym razie mozesz kilka lat czekac na kwitnienie.
Polecam magnole Susan, Nigra, Betty oraz soulanginea. Stellata tez mam. Ale jest mniej spektakularna niz te wspomniane wczesniej. Mam tez yellow river ale zdecydowanie najkrócej kwitnie i jest bardziej wrażliwa na wiosnene mrozy i wiatry.

Magnolie generalnie nie należą do najtańszych i lepiej kupic juz podrośnięte drzewko i szybciej cieszyć sie kwitnieniem niż tańszego baryłka, ktory moze nigdy nie zakwitnac... Kiedyś po 5 latach znudziło mi sie czekanie na kwitnienie Alba i wyciepałam...

I zawsze polecam trzykrotne nawozenie magnoli specjalnym nawozem : w marcu, maju i lipcu.

A który to ogród tak Ci spać nie pozwala?

idę spać, bo znów przepadłam na O. przejrzałam kolejny piękny, młody ogród!
westchnę sobie tylko...

Pogody nie ma co komentować, a miałem takie wielkie plany bo teraz mam prawie 2 tygodnie wolnego od zajęć.

[