Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Miłkowo - moje miejsce na Ziemi cz. I 10:39, 25 mar 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
i w innym miejscu dalsze nasadzenia, jest tego sporo, tyle dołków M.musi kopać, a ja zamówiłam pstry winobluszcz i obsadzę nim mur, jest inny taki srebrzysto biały; no i wzięłąm wiciokrzewy wieczniezielone




zbliżenie ładne są, ale ile mi zejdzie na cięciu!!!!



magnolia susan, pięknie b.ędzie kwitnąć, pąków dużo;

Ogród w Holandii 10:10, 25 mar 2012


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Agatko Tessa jak będzie przyjeżdżać do Polski na wakacje zacznie się przestawiać, nie martw się. Jest jeszcze malutka. Ważne, że mówisz do niej po polsku. Dla córki to inwestycja, będzie znała dwa języki plynnie, a potem pewnie angielski i jeszcze jakiś.
I torpeduj nas fotkami holenderskich ogrodów!!!! Taka piękna wiosna. Mam nadzieję, że taka sama magnolia gwieździsta zakwitnie u mnie na wielkanoc przy tarasie.
Mój ogród :) 13:32, 24 mar 2012


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
magnolia napisał(a)
Fajna propozycja Sylla.
Bardzo mi się podoba.
Jedyne co bym zmieniała, to szpaler drzew, tych czerwonych- dałabym wyższe, żeby zdjąć tak wyraźną dominację domu na działce. Żeby się wtopił w otoczenie. Np grujeczniki- wyższe, a lekkie, nie dają mocnego, głębokiego cienia


Dziękuję Magnolio zgadzam się co do drzew dlatego zaznaczyłam aby nie patrzeć jeszcze w lewą stronę
Pomóżcie, proszę ! 22:56, 23 mar 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Elu ale akcja z Tą magnolia! Jestem pełna podziwu Super pomysł był z tym wyciągnikiem
Ogród na górze piasku.... 22:02, 23 mar 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Do góry
Maju, moja magnolia została również obgryziona, ale wbrew wszystkiemu - właśnie to zdecydowało o jej obecnej urodzie. Malutką magnolię posadziła mam mojego M. Dość marnie wyglądała i miała tylko trzy gałązki. Któregoś pięknego , zimowego dnia, wracam z pracy i widzę moje psiatko, całe szczęśliwe , że pani wróciła jak biegnie powiewając uszami i niesie w zębach jakąś gałąź. No cóż, kiedy przyjrzałam się bliżej to już mi się humor zwarzył, bo stwierdziłam, że to wlaśnie jedyna w ogrodzie magnolia. Amfa odgryzła ją równo z linią śniegu, czyli jakieś 20 cm od gruntu. Poskarżyłam się koledze, też ogrodomaniakowi i poradził, żeby zostawić - może odbije. Tak też się stało, wypuściła nowe pędy, chyba 6 a nie trzy, przez pierwszy rok nie kwitła, a dwa lata później taka miła niespodzianka. A najciekawsze jest to, że moja teściowa sobie również kupiła w tym samym czasie taką magnolię i jej jest mniejsza od mojej obgryzionej i nie tak rozkrzewiona. W sumie Amfunia, na którą w pierwszej chwili posypały się gromy ( i powstało ogrodzenie frontowej rabatki) pozytywnie wpłynęła na rozwój drzewka
Mini ogródek-maxi problemy czyli prośba o pomoc... 20:00, 23 mar 2012


Dołączył: 15 mar 2012
Posty: 588
Do góry
Dziękuję za Wasze pomysły! Bardzo mi się podoba ten z kolistym trawnikiem, jednak obawiam się, czy dam radę to zrealizować.
Załączę kilka zdjęć, które zrobiłam dzisiaj, w trakcie porządków, by lepiej zobrazować zastaną sytuację. Cel na ten rok: ujednolicić trochę, uładzić chaos nasadzeniami z żurawek, dodać parę form z cisa lub bukszpanu (ale to do uhodowania, na gotowce brak funduszy). No i coś pokombinować z kształtem rabatek. Zapraszam na wycieczkę


Taras, jak widać, duży, półkolisty, z kostki - mebli na razie brak. Będą kiedyś na nim donice z kwiatami



W tym narożniku rośnie wielki miskant, chętnie dodałabym tu hortensje - jest cień, wilgoć, no i tu spędzamy czas
...


Co między te świerki? Może drzewko kuliste i dołem jakieś kulki dla przełamania? A może trawę ozdobną?



Tu myślałam o obsadzeniu brzegu żurawkami.



Tu: magnolia w rogu i iglaki.


Tu prawa strona widziana z tarasu - słoneczna - dlatego miałaby tu stanąć ławeczka.



Bok domu - kulki z bukszpanu uparcie nie są kulkami Danusiu, jak je strzyc? Mają nóżkę, zamiast pięknie się od dołu okrąglić...




Przed domem: dekoracje i brzózka na środku trawniczka przed domem...





Będę wdzięczna za Wasze sugestie. Pozdrawiam serdecznie!
Ogród na górze piasku.... 19:28, 23 mar 2012


Dołączył: 13 sie 2011
Posty: 160
Do góry
Dziękuję wszystkim za odwiedziny. Obejrzałam ogród Richiego, a i owszem ... ale gdzie mi tam do jego ogrodu
Ale mój jest po prostu mój i też go lubię. Najlepsze w ogrodach jest to, że możemy je bezustannie zmieniać, zabawa cały czas.
Dzisiaj rąk, nóg i kręgosłupa (miałam napisać nie czuję) ale czuję, oj i to jak!!!
Ale miałam zamówione roślinki i trzeba było przygotować teren pod nasadzenia. W niedzielę zrobię zdjęcia i pokażę moje dokonania.
Moja pomocnica nazywa się Amfa i (jak wspomniała Danusia) jest straszliwym łakomczuchem. Obecnie cierpi bo jest na diecie. Niufy to starsznie leniwe psiaki i przez zimę głównym zajęciem było wylegiwanie się przed kominkiem. Skutek jest w postaci sporej nadwagi. U mojego męża niestety też . Właśnie wyslałam go na rehabilitację i mam nadzieję , że wróci go trochę mniej
Jestem więc sama "pani na włościach" i robię co chcę.
Prace posuwają się powoli ze względu na to, że oboje z mężem jesteśmy niepełnosprawni. W zasadzie ogród to moja działka bo M moze pracować tylko głową ( ale idzie mu nie najgorzej więc jest ok). Moje możliwości (pocieszam się) są nienajgorsze, tylko tochę wolniej. Z doskoku pomagają nasze córki, ale na stałe nie mieszkają z nami więc pomoc jest dorywcza.
Praca w ogrodzie to jest jednak ruch na świeżym powietrzu i moim zdaniem najlepsza rehabiklitacja. Przyjemne z pożytecznym

To co niufy lubią najbardziej...

Tak było jeszcze całkiem niedawno...

A tak mam nadzieję będzie wkrótce. Moja magnolia w ubiegłym roku zakwitła pierwszy raz, tylko 3 kwiatki. Ale teraz ma więcej pąków i wygląda, że nie przemarzły.
Ogródkowe perypetie:) 15:38, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
łatwych, żelaznych, okrywowych co przytrzymają skarpę.
Powtarzających kwitnienie.
Pa, leć.
Pewnie do poniedziałku
Ogródkowe perypetie:) 15:29, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
nie bój się że jest zbyt jednorodnie, to nic, będzie bardzo dynamicznie i mocne w wyrazie.
Ogródkowe perypetie:) 15:26, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
jak tak mówisz, to tak jest. Zapomniałam że jest tam tak wąsko i stromo. To tylko te co napisałam krzewy jak sosny Spielberg, Compact Gem, Green Rocket, bośniacka Malinki,bośniacka Satelit. na cisy pewni sucho, bo spływa woda.
I do tego kosówki niższe typu Pumilio, Mops, Virdis ( ta jest ładna). Ale wybierając kosówki wybierz ze 2 odmiany- wyższą i niską , nie więcej.
Ogródkowe perypetie:) 15:16, 23 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
magnolia napisał(a)
jeszcze mi pasuje tam jasna barwa Robinii Frisia, ale to wyższe drzewo. Jednak cienia mocnego nie da bo jest ażurowa. To raczej pojedyńczo


Robinia nieźle wygląda, a może ją zamiast buka dać na dole skarpy, aby robiła tło dla huśtawki
Wcześniej miałam w planie właśnie ten buk.

Nie, jednak za duża..buk lepszy.
Ogródkowe perypetie:) 15:14, 23 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
magnolia napisał(a)
jeszcze Troszkę pogiełam ten koniec ogrodu. Tak by mogło być, zmieści się?

nie wiem.. może uda mi się ją zlozyć wtedy zrobię zdjęcie i zobaczymy ok?

Magnolio, ale ja nie widzę jakoś aby na skarpie zmieściły się drzewa, ona jest stroma i krótka. A takie jak sosna górska Pumilio mogłaby być, albo coń w ten deseń jeszcze?
Ogródkowe perypetie:) 15:06, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
jeszcze Troszkę pogiełam ten koniec ogrodu. Tak by mogło być, zmieści się?
Ogródkowe perypetie:) 15:05, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ogródkowe perypetie:) 15:04, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
jeszcze mi pasuje tam jasna barwa Robinii Frisia, ale to wyższe drzewo. Jednak cienia mocnego nie da bo jest ażurowa. To raczej pojedyńczo
Ogródkowe perypetie:) 15:03, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
może być wyższe, punktowo małe drzewka, lub smukłe krzewy- cisy krzysztof czy dawid, lub sosnaSpielberg, albo kosodrzewina Pal Maleter . A jak drzewka to może derenie jadalne ( prowadzone na 2-3 pniowe, nie więcej), albo wiśnie Amaganowa, lub już na dole skarpy buk Purple Foutain
Ogródkowe perypetie:) 14:49, 23 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
magnolia napisał(a)
a żeby grało to z całością to już na płaskim tzreba powtórzyć w małej ilości tę różę, albo rózę i trawę.


Może trawę od strony huśtawki..?
Ogródkowe perypetie:) 14:46, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a żeby grało to z całością to już na płaskim tzreba powtórzyć w małej ilości tę różę, albo rózę i trawę.
Ogródkowe perypetie:) 14:43, 23 mar 2012


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Ty masz teraz murek na końcu skarpy, tak?
Ja bym dała duużo róż, dużo. Do tego tylko trawy ozdobne- rozplenice albo obiedki czy cos takiego i kosodrzewiny niskiej odmiany grupkami między różami. Albo zamiast kosówek berberys Atropurpurea Nana lub Green carpet czy Red Carpet . I tyle żeby było bardzo energetycznie, z mocną dominacją 1 gatunku
Ogródkowe perypetie:) 14:37, 23 mar 2012


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Do góry
magnolia napisał(a)
Tylko trawnik raczej musi iść do kamieni na skarpie całkiem, inaczej nie zmieszczę huśtawki Tam jest wąsko- wyjasnij mi, nie łapię tego. Gdzie, które miejsce?


Tutaj widzisz? Dół rysunku, tam gdzie garaż
Na zdjęciu to widać.
I druga część gdzie planowałam hustawkę, ale chyba się nie zmieści:


Skarpa jest stroma niestety. Róże - może by je zostawić i dosadzić więcej? Są powyżej lawendy. Lawenda oczywiście zmieni miejsce,
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies