Tess. Ja nie wiem jak ten trawnik wygląda w rzeczywistości. Ale na zdjęciach ma piękny zielony kolor.
Miło czytać, że kot Cię znowu lubi.
Co zrobiłaś hiacyntom, że już niektóre rozwinięte?
Niestety, ruszają. Nie wiem, czy padłe ślimaki, czy kuleczki, ale od środków na ślimaki jeże padają.
Od dwóch lat nie sypię, tj. od czasu, kiedy kilka dni po tym, jak wysypałam środek przeciw ślimakom, u sąsiadki za płotem znalazłyśmy padłego jeża. Nie m pewności, że przyczyną były kulki, ale prawdopodobieństwo duże.
Do dzisiaj mam wyrzuty sumienia.
Jak ogrodu "nie pokazujesz", skoro pokazuję? Dzisiaj rano zdjęcia wrzuciłam. Pewnie myślałaś, że z lata
Miło mi Cię Gościć, Ula. Pod świerkiem trudno będzie cokolwiek utrzymać w dobrej kondycji. Mam na wsi srebrny - bardzo gęsty. Nic pod nim nie chce sosnąć z powodu braku wody.
Ale może przy dużej trosce o dostateczną ilość wody - jeśli masz taką możliwość (bo ja na wsi za rzadko bywam) - może się udać.
Pokazywałaś u siebie to miejsce? Zajrzę.
Odpowiedziałam już u Danusi, ale napiszę i do wiadomości innych.
Wsadziłam tego powojnika w donicę, w ub. roku zakwitł jednym kwiatkiem, a w tym roku się jeszcze nie obudził. Możliwe, że nie przeżył.
Pozostałym dziękuję za troskę i wsparcie w chorobie kota. Kot ma się doskonale, już mnie znowu kocha (na koci sposób), i jak to mówi mój syn: "urósł nam". Rzeczywiście, stał się na powrót wysokim kotem, bo chodzi na wyprostowanych łapach. A kiedy kot czuje się źle albo się boi, chodzi taki przycupnięty.
Czas rozpocząć sezon na O. Będą fotki.
Ogród nie całkiem jeszcze ogarnięty, ale robi się coraz porządniej
Niestety, przekwitły już przebiśniegi, iryski i krokusy, ale znowu jest kolorowo.
Teresko niło mi Cię gościć w moich skromnych progach. Na pewno chcę kupić choiny 'jeddeloh'. Kolejna partia cieniolubów będzie u mnie w przyszłym tygodniu. Zastanawiam się nad zimozielonym średnim piętrem do zakątka leśnego... I sama nie wiem rododendrony? Muszę pooglądać co mają. Kopytnik zszabrowalam od Karoli popcorn w sporej ilości. Także mam.
Przejrzałam cały marzec. Cudowne obeliski z ławeczką. A ciemiernikowe poletka zachwycają. Pamiętam, jak sadziłaś ich duże ilości. A siewki bordowego(?) Ci zazdroszczę.
"Potoczny" jedynie dla starszych, którzy jeszcze w szkole uczyli się o dkg Bo potem - wydaje mi się, że jeszcze w moich szkolnych czasach - zmieniono to na dag (zgodnie z międzynarodowym układem jednostek miar SI).
Wszystkie stare książki kucharskie podają przepisy w dkg.