Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Chaos oswajany

Pokaż wątki Pokaż posty

Chaos oswajany

Shemsi 13:42, 02 mar 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Jestem! Obudziłam się z zimowego snu Nadal nie wiem, jak rozciągnąć dobę o kilka dodatkowych godzin, ale mam nadzieję, że wiosenne słonko sprawę ułatwi i uda się wygospodarować choć chwilę na prace ogrodowe. Łatwo nie będzie, ale malutkimi kroczkami cokolwiek będę działać.

Właśnie zrobiłam pierwszy obchód po ogrodzie. Wow, chyba się nawet spóźniłam. Czy trzcinniki już się tnie? Bo mój wygląda, jakby był bardziej obudzony, niż ja. Namierzyłam też pierwsze pojedyncze kły tulipanów i piękne kapustki rozchodnika. Ku mojemu zaskoczeniu stwierdziłam też, że prawdopodobnie przeżyły mi wszystkie stipy. A ja się nastawiałam na wysiewanie w tym roku
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Shemsi 14:46, 02 mar 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716


____________________
Weronika Oswajanie chaosu
MirellaB 14:50, 02 mar 2017


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Nareszcie jesteś. Wróciłaś na dobre czy znowu znikniesz?
Moje Trzcinniki Overdam są ścięte od dwóch dni
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
agnieszka_m 14:54, 02 mar 2017


Dołączył: 17 lip 2014
Posty: 6017
Witam po przerwie
____________________
Mój mały ogródeczek :).
Shemsi 19:45, 02 mar 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Mirella, Agnieszka, jak miło Was widzieć

Mam nadzieję, że już na dobre! Tęskniłam za O. bardzo. Choć czasu mam tak mało, że łatwo nie będzie.

Mirelka, czyli jutro tnę swojego trzcinnika.
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Tess 09:57, 03 mar 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Werka, a nie za wcześnie to cięcie? Mirelka z Wielokoplski,tam wcześniej wiosna przychodzi.

Fajne oznaki wiosny.
Czy ja Ci proponowałam sadzonki ciemierników nigra? Bo nie pamiętam.

cieszę się, że jesteś
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Shemsi 17:32, 03 mar 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Tess napisał(a)
Werka, a nie za wcześnie to cięcie? Mirelka z Wielokoplski,tam wcześniej wiosna przychodzi.


A wziął się skubany rozszalał i już konkretnie ruszył. Się dziś trochę pogimnastykowałam przy cięciu, żeby nie przyciąć za dużo zielonego.

Tess napisał(a)
Fajne oznaki wiosny.
Czy ja Ci proponowałam sadzonki ciemierników nigra? Bo nie pamiętam.


Ciemiernik chyba nie. Na pewno miałam się upomnieć, ale się nie upomniałam, o bluszcz i jeszcze się miałam przypomnieć o patyki hortek do ukorzenienia, jak będziesz cięła... to teraz, czy kiedy?

Tess napisał(a)
cieszę się, że jesteś


Też się cieszę bardzo I że ja jestem i że Ty jesteś jeszcze bardziej

____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Shemsi 16:58, 06 mar 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
W weekend udało się ruszyć nieco z pracami porządkowymi. Na razie nieśmiało, ale otwarcie było. Trudno jednak było nam się skupić na pracy, bo na działce obok wycinano kilkanaście wielkich kilkudziesięcioletnich drzew Przykro było na to patrzeć...
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Tess 19:11, 09 mar 2017


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12089
Shemsi napisał(a)


Ciemiernik chyba nie. Na pewno miałam się upomnieć, ale się nie upomniałam, o bluszcz i jeszcze się miałam przypomnieć o patyki hortek do ukorzenienia, jak będziesz cięła... to teraz, czy kiedy?

Jeszcze nie tnę, moim zdaniem za wcześnie. Po przeczytaniu Twojej odpowiedzi poleciałam naciąć bluszczu Pamiętam, że obiecałam ukorzenić. Może do wiosny puści korzenie w wodzie.
Nie mam co liczyć na odbiór osobisty, co?

Mogę Ci też ukorzenić w wodzie runiankę. Chcesz?
No i nie odpowiedziałaś, czy siewki ciemiernika nigra chcesz.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Shemsi 13:05, 07 kwi 2017


Dołączył: 15 cze 2015
Posty: 716
Ja wiecznie spóźniona, wiecznie w niedoczasie, ale choć tyle przyzwoitości mam, żeby zdjęcia z minionego weekendu wrzucić przed kolejnym weekendem

Niespodziewanie zamiast wojażować zostaliśmy w domu. Wobec okoliczności pogodowych było to całkiem sensowne (choć Tess, nie mogłam odżałować cały weekend...)

Forsycja dała sygnał:


Więc wykorzystaliśmy pogodę w pełni i z przytupem otworzyliśmy sezon ogrodowy: trawnik zwertykulowany i nawieziony, rabaty w większości oczyszczone, rabaty jeszcze niezagospodarowane częściowo przygotowane pod nasadzenia. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale wiążę z tym sezonem bardzo duże nadzieje. Chciałabym we wrześniu pokazywać Wam już w większości zagospodarowany ogród.

Najbardziej reprezentacyjna rabatka:


Tulipki się szykują, ale szałwie również pchają się do słońca:


Zaczynamy też zakupy. Na razie za sprawą sklepu na L się zakulkowałam... dwie wycieczki do sklepu już zrobiłam po kulki bukszpanowe i waham się, czy jechać ponownie
____________________
Weronika Oswajanie chaosu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies