na projekcie mam żółtego wrzośćca, który jest nie do zdobycia w tej chwili kombinuje by go zastąpić takim oregano, a na wiosnę kupię wrzośce Nie wiem czy to dobry pomysł
Ania dla mnie jest ładnie!!! A ten przysuszony poszedl na rekonwalescencje w inne miejsce ???
Czy Ty masz daleko do Warszawy skoro masz dostep do próchnicy odkwaszonej????
Aniu to jest to na pierwszym planie w tej chwili już jest takie , fajnie się wciska miedzy kamienie i jest żółto seledynowe nie chciałam zaśmiecać u Sylwii fajne zdjęcia z Pęchcina, żałuję,że nie mogłam pojechać
Dziękuję Aneczko bardzo żaluję, miałybyśmy okazję się poznać... właśnie widziałam u Szmitów tę oregano, ciekawie wyglądało. mialam strasznie mało czasu na zakupy i skupiłam się tylko nad tymi roślinami które miałam na liście, dopiero dzisiaj rano pomyslałam o tym oregano... były ogromne sadzonki, po ile nie pamiętam (tych cen było tyle...) zastanawiałam się właśnie czy można je byłoby posadzić w ziemię, jak się rozrasta i czy ma szanse przezimować ?
Aniu u mnie zimuje chcesz to prześlę ja cholernie żałuję
Aniu dziekuję ale dzisiaj znalazłam w moim ogrodniczym aż się zdziwiłam A do Danusi przyjedziesz?
Super ,że poszerzyłaś rabatkę przecież te rh i inne się porozrastają tojeść jeszcze za malutka, moja się rozrośnie to Ci prześlę, a możesz też używać cytrynowego oregano super wygląda i ładnie się rozrasta a przy okazji zioło do kuchni pięknie pachnie, nasadzenia w donicach bardzo ładne
a no wlaśnie Aniu widzialam u szmitów takie cytrynowe oregano i zastanawiałam się jak to rośnie, nie ma w tej chwili wrzośców i ciekawam czy można byłoby zastępczo na ten sezon wykorzystac ro oregano? ono miało kolor jak cytronelki a raczej na sło ncu byłoby mu dobrze... nie?
Sylwia a te żurawki to citronelle?
Mam to cytrynowe oregano Zimuje bez problemu i od wczesnej wiosny świeci jak słoneczko
Foto z kwietnia.... byle jakie, bo jeszcze nie sprzątane w tym kąciku.... mama coś mi w marcu przycięła, ale za mało.. i tak sobie czeka na wolny czas. Na foto wyszło zielone, ale to ma taki cytrynowy sliczny kolor. Jak fotkę zabrać..to napisz zabiorę...
Nie mam czasu nadgonic wątku, rzucam tylko okiem na obrazki....i czasami jakiś wpis czytam....ale Sywio...Twój ogród jest boski..i jak narzekasz na niego..to Cię przy najbliższej okazji zbiję jak niegrzeczne, rozkpryszone dziecko....... obrażasz swój ogród..przeproś go natychmiast!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Jest naprawdę i ładny i zadbany i wogóle...... pięknie.
A to moje oregano i za mało przycięty tymianek....
Aniu to jest to na pierwszym planie w tej chwili już jest takie , fajnie się wciska miedzy kamienie i jest żółto seledynowe nie chciałam zaśmiecać u Sylwii fajne zdjęcia z Pęchcina, żałuję,że nie mogłam pojechać
Dziękuję Aneczko bardzo żaluję, miałybyśmy okazję się poznać... właśnie widziałam u Szmitów tę oregano, ciekawie wyglądało. mialam strasznie mało czasu na zakupy i skupiłam się tylko nad tymi roślinami które miałam na liście, dopiero dzisiaj rano pomyslałam o tym oregano... były ogromne sadzonki, po ile nie pamiętam (tych cen było tyle...) zastanawiałam się właśnie czy można je byłoby posadzić w ziemię, jak się rozrasta i czy ma szanse przezimować ?
Aniu u mnie zimuje chcesz to prześlę ja cholernie żałuję
Cudooooooooowny klimat masz Kasiu w ogrodzie. Tulipanki przepiękne. Ruszyły Ci już rozplenice? Moje jakby martwe i zaczynam się martwić. Mam jeszcze pytanie o kosodrzewinę na jednej z fotek: obrywasz nowe przyrosty czy puszczasz je wolno?
Dominiko, po dzisiejszym spacerku widzę że nie wszytkie rozplenice ruszyły i to mnie trochę martwi, zobacz jedną z tych które już się pieknie zielenią, nie znam niestety jej odmiany, ale jedna z wiekszych
Kosodrzewiny obrywam w zależności od miejsca w jakim rosną i bo w jednych miejscach chcę większe, a w innych już mniejsze i te obrywam, już obeszłam wszystkie sosenki i większości uszczypnełam świeczki
Kasiu jakie ogromne masz juz te rozplenice u mnie dopiero co wyłażą, ale wyłażą czyli będą ... chyba...
Ana, jak wiesz (!) takie spotkania są super Danusiu, nie na Ciebie wszystko , ale dla mnie było za krótko ! z Sebkiem za to sobie odbijemy
bój się Seba, bój ! Syla, no szkoda, szkoda, że mieszkasz tak daleko ! a brzózka musi postać w donicy jeszcze "chwilkę" (zalecenie ze szkółki od samego właściciela Justi - na razie nie bardzo widać ten bielusieńki pień, ale mijałyśmy taką (większą, już urośniętą) u p.Szmitów - Ania (Ana_art) wspomniała , bo zapiałyśmy nad jej urodą ! zrobię fotkę jutro jak nie będzie lało, bo dzisiaj po pracy basen z młodym, potem obiad, a teraz już za mało światła
doradzicie czy dobre dla niej miejsce wybralam
Oooo to czekam na relację ze spotkania u Bożenki. A i wierszyk trzeba będzie zmajstrować.
Majstruj Zbysiu, majstruj, bo to będzie wielkie spotkanie wśród kwitnących rh a relacji będziesz miał pod dostatkiem, tyle nas tam będzie a ja w nowym żakieciku, a co
Irenka uwielbiam Cię za poczucie humoru
dziękuję Aniu a ja ciebie podziwiałam na waszym spotkaniu, dziewczyna z ciebie jak z żurnala i w moich ukochanych kolorach, czyli czerniach
mój kwitnący bez dla ciebie i Hani ale on pachnie......posyłam wam te wirtualny zapach
Oooo to czekam na relację ze spotkania u Bożenki. A i wierszyk trzeba będzie zmajstrować.
Majstruj Zbysiu, majstruj, bo to będzie wielkie spotkanie wśród kwitnących rh a relacji będziesz miał pod dostatkiem, tyle nas tam będzie a ja w nowym żakieciku, a co
uwielbiam oglądać zdjęcia z Twojego ogrodu. Widziałam ostatnio hortensję pnącą i zastanawiałam się jak ona rośnie? Mój świerk Kaukaski narazie bez przyrostów jestem ciekawa kiedy ruszy, bo trochę go podmroziło z jednej srony
Moje świerki po sadzeniu trochę do siebie dochodziły (tak z rok). Hortensje pnące mam drugi sezon. Puściałam je na płocie i na latarni. Mają po kilka mocnych przewodników, które można zaczepić o jakąś podporę.
uwielbiam oglądać zdjęcia z Twojego ogrodu. Widziałam ostatnio hortensję pnącą i zastanawiałam się jak ona rośnie? Mój świerk Kaukaski narazie bez przyrostów jestem ciekawa kiedy ruszy, bo trochę go podmroziło z jednej srony