Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Boćkowe perypetie ogrodkowe 10:54, 18 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Pszczółko
mam sesleria careulea-

i sesleria heufleriana- z czekoladowymi kłoskami, pastelowa zieleń, ok 40 cm wys
tą sama sobie zalinkuj, bo ja już nie daję rady z moim słabym łączem
Boćkowe perypetie ogrodkowe 22:53, 17 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
dobra Hanuś- z chęcią Ci wyślę. Wiosną to dogadamy szczegółowo. Teraz żegnam się bo każdy post muszę pisac po 3 razy- zrywa mi połączenie z internetem co chwila.
Boćkowe perypetie ogrodkowe 22:32, 17 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Czasem trzeba być hamulcowym.
Nie skończyłam pisać o rabacie z trawami, że warto żeby znalazły się na niej nie wysokie trawy zimozielone- kostrzewy, turzyce, seslerie. Sa śliczne zimą, kiedy szron na nie siada, wczesną wiosną trochę są brzydsze, więc trzeba wyczesać je z suchych, a niektóre ściąć, ale szybciutko się regenerują.
Seslerie kwitną bardzo wcześnie- już na Wielkanoc zazwyczaj kwitną. Zimozielone trawki mogą być idealnym towarzystwem dla cebulowych
Wiosną będę dzieliła swoje seslerie, mam 2 odmiany, mogę podarować sadzonki jak ktoś ma apetyt.
Boćkowe perypetie ogrodkowe 19:25, 17 lis 2011


Dołączył: 05 paź 2011
Posty: 7991
Do góry
magnolia napisał(a)
Boćku, Boćku nie zmieniaj swojej rabaty trawiastej. Dopiero po zimie będziesz mogła ja oceniać, bo na razie miałaś ja bardzo młodą. Wiosną okaże się że znacznie większe i silniejsze będą trawy. czy miskanty na tej rabacie to giganteusy? Wg. mnie inne są ładniejsze, ładniej komponują się z otoczeniem i są bardziej subtelne. Ten jest wielki, sterczy do góry a od dołu ma podeschnięte liście. On dobrze wygląda jak ma coś podsadzonego u dołu co osłania te podeschnięcia.
A z wiosennym długim spoczynkiem traw można sobie poradzić wsadzając między nie dużą ilość cebulowych i niezapominajki- będzie się 'niebieszczyć' pięknie. Można tez dosadzić trzcinnika Karl Forester- on budzi się bardzo wcześnie jak na trawę.


Magnolia, moj Dobry Duszku Dziekuje Ci, ze mnie stopujesz. Tak te trzy duze miskanty to giganteusy. I pewnie je wymienie, tylko sie skonsultuje z Pania Aneta Surowinska, ktorej zawdzieczam ta rabate Mysle, ze Pani Aneta mi zaproponuje jakies fajne trawki w miejsce olbrzymow. Trzcinniki mam - nie wiem tylko jaka odmiane (wczesniejsze nasadzenia)
Boćkowe perypetie ogrodkowe 14:16, 17 lis 2011


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
magnolia napisał(a)
Boćku, Boćku nie zmieniaj swojej rabaty trawiastej. Dopiero po zimie będziesz mogła ja oceniać, bo na razie miałaś ja bardzo młodą. Wiosną okaże się że znacznie większe i silniejsze będą trawy. czy miskanty na tej rabacie to giganteusy? Wg. mnie inne są ładniejsze, ładniej komponują się z otoczeniem i są bardziej subtelne. Ten jest wielki, sterczy do góry a od dołu ma podeschnięte liście. On dobrze wygląda jak ma coś podsadzonego u dołu co osłania te podeschnięcia.
A z wiosennym długim spoczynkiem traw można sobie poradzić wsadzając między nie dużą ilość cebulowych i niezapominajki- będzie się 'niebieszczyć' pięknie. Można tez dosadzić trzcinnika Karl Forester- on budzi się bardzo wcześnie jak na trawę.


To ja też dziękuję za podpowiedzi do traw.
Boćkowe perypetie ogrodkowe 12:05, 17 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Boćku, Boćku nie zmieniaj swojej rabaty trawiastej. Dopiero po zimie będziesz mogła ja oceniać, bo na razie miałaś ja bardzo młodą. Wiosną okaże się że znacznie większe i silniejsze będą trawy. czy miskanty na tej rabacie to giganteusy? Wg. mnie inne są ładniejsze, ładniej komponują się z otoczeniem i są bardziej subtelne. Ten jest wielki, sterczy do góry a od dołu ma podeschnięte liście. On dobrze wygląda jak ma coś podsadzonego u dołu co osłania te podeschnięcia.
A z wiosennym długim spoczynkiem traw można sobie poradzić wsadzając między nie dużą ilość cebulowych i niezapominajki- będzie się 'niebieszczyć' pięknie. Można tez dosadzić trzcinnika Karl Forester- on budzi się bardzo wcześnie jak na trawę.
Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę 21:05, 16 lis 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Dziś dokończyłem okrywanie całego ogrodu

Róże dostały kopczyki, które zostały przykryte stroiszem.

Hortensje zawinięte we włókninę - na to jeszcze powbijałem do ziemi stroiszu i zrobił się taki zielony namiocik - powiążę go jeszcze kiedyś i będą zielone stożki

Na skalniaku też rozłożyłem stroisz - kępki werben patagońskich dodatkowo zostały przysypane ziemią.

magnolia zawinięta grubo we włókninę - na tym stanowisku nie ma lekko, no najbardziej wietrzny zakątek ogrodu

Lawendy dostały "daszek" z gałązek iglaków - mam nadzieję, że przezimują pierwszy raz w życiu



Nie wiem tylko jak rozwiązać problem modrzewia na pniu - zrobić "kulę" ze stroiszu na koronie?


Muszę zrobić jutro zdjęcia okryciom - może się komuś przydadzą?
Ogród w Tarnowie 18:27, 16 lis 2011


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Bardzo przyjemnie słyszeć takie opinie Elu,bardzo dziękuję

Jeszcze kilka "liściowych"fotek bo po dzisiejszym sprzątaniu już ich nie ma...ale jeszcze bedą







Magnolia wyprodukowała aż tyle liści...



Ogród Magdalenka 12:06, 15 lis 2011

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Do góry
Noemi, jak z przekory nie zmarznie, to też dobrze, może się do niej przekonam, albo ktoś ją przygarnie. Kwitnąca magnolia mi się podoba, ale same liście nieszczególnie, a przynajmniej nie tak, żebym musiała koniecznie ją mieć. Mam inne typy, a miejsca niewiele.

Okrywanie nie musi być brzydkie, ale kłopotliwe. Kiedy okryć, żeby nie było za wcześnie i nie za późno, czasem odkrywać, jak ciepło w śodku zimy, kiedy odkrywać wiosną...
Wolę posadzić roślinę nie wymagającą takich zabiegów.
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 21:16, 14 lis 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Magnolia w większości przypadków jest drzewem wielopniowym i ciężko by było ten powojnik poprowadzić.
Misiaczek - pierwszy ogród i pierwsze wyzwania 14:52, 14 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
lawendy nigdy nie okrywam. Mam co prawda najzwyklejszą, nie odmianową, ale zimuje bez problemów. Rzeczywiście w najzimniejszych rejonach Polski pewnie będzie to potrzebne, albo na glebach 'zimnych'= ciężkich. Na piaszczystych= ciepłych ziemiach jak nie posadzimy jej w otwartym polu czy w przeciągu, radzi sobie i jest całkiem ładna zimą
Misiaczek - pierwszy ogród i pierwsze wyzwania 12:12, 14 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
wiesz, magnolia, np soulangeana to drzewo do ok 4 metrów. Chyba to nie jest dużo. Oczywiście są wyższe magnolie, ale ta niższa to małe drzewo. Nie rezygnuj z drzew, choćby małych. Nie wiem jakiej wielkości jest ogród, ale drzewa w ogrodzie to bardzo, bardzo ważny element.
Ja bardzo lubię tez grujeczniki- drzewa wyższe, ale delikatne, nie dają głębokiego cienia, cudne wiosną, a jakie piękne jesienią...

Co do oczka- szukasz formy dla siebie? Poczekaj proszę, lepiej zaplanuj całość żeby miec wyobrażenie i wizję całości. Nie będziesz żałować, potem wszystko będzie spójne, powiązane ze sobą, klarowne.
Co do ogrodów z piaszczystą ziemia- sama mam taki. Można nauczyć się uprawy takich ogrodów, mogą być piękne, trzeba tylko dobrać do nich odpowiednie gatunki, które tolerują słabe gleby.
Można tez zamontować tam nawodnienie, tylko w przepuszczalnej ziemi trzeba przy nawodnieniu wiecej nawozić, bo szybciej nawóz ucieka w głąb. A z drugiej strony, szybciej działa, więc dawki nawozowe powinny być stosowane bardziej ostrożnie, mniejsze, a najlepiej, bezpieczniej zgłębić temat nawozów organicznych, nie chemicznych, bo to bezpieczniejsze.
Na pewni bardzo, bardzo by się przydał u Was kompost. Wiem ze ogród jest mały, ale kompost to duża wartość, właśnie na Twoją słaba ziemię. Można go wkomponować umiejętnie tak, żeby nie szpecił.
Pierwszy mój typ na Twoja działkę, ze słaba ziemią- lawenda w duuużych ilościach- kwitnące , pachnące obłoczki , doskonałe na słoneczne piaski. I zimozielone!
Okrywanie-zabezpieczanie roślin na zimę 20:50, 12 lis 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Ja też jeszcze nie okrywam Jambosana dobrze pisze.
Ja w ogóle nie okrywam nic. Zawsze to mówiłam, nawet róże na ulicy - nie. Mam zamiar tylko poprzyginać pędy do muru- te nowe co wyrosły w tym roku.
W liściach bluszczu będą miały cieplej.

W ogrodzie z lustrem nasypaliśmy kopczyki z kory - bo to świeże nasadzenia i pierwsza zima.

Miskany i rozplenice




Magnolia


Platan


Różaneczniki mają liście dębu

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 18:18, 11 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Mi tez szkoda by było zrezygnować z drewnianej elewacji.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 18:14, 11 lis 2011


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Moje koty urodziły się w kwietniu, od czerwca są 'zewnętrzne'. Na razie bardzo im odpowiada życie w ogrodzie, dalej-poza działkę łazi tylko ich mama. Futro mają grube jak niedźwiedź.Mają taki ciepły domek wysoko zawieszony na ścianie budki gospodarczej i tam lubią spać. Czasem wchodzą do domu, ale raczej na krótko. Co będzie zimą, zobaczymy, w razie czego wpuszczę je.
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 17:39, 11 lis 2011


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Dziękuję za odpowiedzi. Rzeczywiście to byłby "intruz". W dodatku moja magnolia (mam Stellata) ledwo z ziemi wystaje, a powojnik dość szybko rośnie. Zmieniłby się w "dławisza". Mądrego dobrze posłuchać...
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 15:45, 11 lis 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Powojnik bardziej na starą jabłoń można posadzić, albo na inne mocne drzewo. Magnolia wydaje mi się za krucha na "intruza"
Ogród nie tylko bukszpanowy - część I 11:19, 11 lis 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
magnolia napisał(a)
Wieczorami opróżniają co zostanie po kolacji naszych kotów zewnętrznych ( bo mamy koty na zewnątrz, nie w domu).\




Psy na zewnątrz - ale koty???
Pierwsze słyszę
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 10:54, 11 lis 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
agniecha973 napisał(a)
A czy można zastosować taki pomysł, żeby magnolię podsadzić jakimś powojnikiem i spowodować, że "zakwitnie" w ten sposób po raz drugi na dłużej? Obawiam się tylko, że suche liście i pędy powojnika mogą ją oszpecić.


roślina na roślinie mówisz?

Według mnie nie bardzo - bo magnolia jednak ciągle jest zielona.

Ja bym po prostu dosadził koło niej inne rośliny atrakcyjne później - jak hortensje - czy iglaki.
Magnolia będzie gwiazdą gdy będzie kwitnąć, a potem wtopi się w tłum
Magnolie (Magnolia) różne gatunki i odmiany 00:51, 11 lis 2011


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
moją Elizabeth załatwił majster, aż się popłakałam jak zobaczyłam ,a miała już prawie 60 cm, zostawiłam kikutek może puści nowe gałązki

Agnicha moja magnolia Ann praktycznie kwitła cały rok to zdjęcia z października
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies