U mnie jest problem siania z łąki obok i brzozy też nasiona rozsiewają.
Ale ja tam się nie przejmuje idę raz w tygodniu wyrywam
Później pryskam lub szczotka posmaruje randapem bez glifosatu on jest ekologiczny i na jakiś czas mam spokój. Na skrzyp jest idealny.
Aniu wapnuj glebę gdzie możesz. Ja skalniak każdego roku jesienią wapnem sypie i jest go mniej sporadycznie się zdarza.
U mnie powoju specjalnie nie ma ale wyka to jest też cholerny chwast.
Graba mam jednego. Tnę go na walca
Dlatego graby brałam pod uwagę i były pierwsze na mojej liście.
ALe teraz te brzozy kuliste siedzą mi w głowie
Wiem, że świerki nie tak łatwo ukatrupić.
Miałam jednego takiego drapaka jak sadziłam u siebie. POszedł w kąt, bo myślałam że padnie tak słabo wyglądał. A on rośnie i się nawet zabudował
No zobaczymy.
Fosrof. Jak nie zapomnę to kupię
Aniu, też wolę oglądać róże
Nie wiem czy pamiętasz ale u mńie 3 lata temu wyrywało 30 metrowe brzozy i sosny więc nie mam ochoty na powtórkę z rozrywki. Tylko przecież my nie mamy żadnego wpływu na to kiedy i gdzie pojawi się nawałnica. Trzeba tylko mieć nadzieję, że nic złego nas nie spotka.
A z brzozami spadłaś mi z nieba. Czy to brzozy Doorenbos? czy sadzone w jednym dołku kilka, czy wielopienne? w jakich są odległościach od siebie? Przepraszam, że tak od razu zasypuję pytaniami, ale planuję rabatę z brzozą/brzozami i miałam w tych kwestiach dylematy. Ostatecznie myślę o wielopiennej, ale jeszcze jej nie znalazłam, z pojedynczymi łatwiej.
Moim serbom na razie nic nie jest, odpukać. Ale to są drugie serby. Bo pierwsze mi zdechły. I co najlepsze, posadzone jesienią, zaczęły zdychać późną wiosną/wczesnym latem następnego roku. W lipcu bodajże było po zawodach. Te, które mam teraz to wsadzone w tym roku wiosną, z reklamacji. Mam nadzieję, że te nie zdechną.
Moje też kopane, tyle tylko że duże egzemplarze.
I dlatego tak sobie pomyślałam, że u Ciebie to może jednak od upałów. Uszkodzony kopaniem system korzeniowy nie daje rady utrzymać masy zielonej.
Hej, może w końcu zacznę działać na nowej rabacie, mam już wszystkie sadzonki prócz kluczowej, czyli brzozy...
Seslerię polubiłam za to, że jako nieliczna wytrzymuje u mnie na południowej wystawie i wygląda dobrze, w przeciwieństwie do rozplenic, które mimo podlewania, wiglotnego podłoża, zwijają się.
Na razie nie miałam czasu na poszukiwania brzozy. Byłam w jednej szkółce, ale mieli tylko jednopienne.
U mnie śś drugi sezon i wyraźnie jej ulżyło w gruncie. Ładnie podrosła, zagęściła się i jest pięknie zielona. Donica wyciągnęła z niej w szkółce siły witalne. Też wypuszcza od dołu coraz pokaźniejsze odrosty, na razie jeszcze nie zastanawiałam się, co robic z nimi .
Kasia... one wyglądały dobrze. Myślałam, że już się zaaklimatyzowały
A tu nagle suche gałęzie w środku, a potem przyrosty zaczęły klapnąć.
Myślę, że gdyby to było od pogody, to po podlaniu powinno im się poprawić.
A im coraz gorzej.
Wczoraj pryskałam, a dzisiaj rano już padało.
POczekamy, zobaczymy.
Na graby kolumnowe już się prawie zdecydowałam. Pojechałam dzisiaj do swojego centrum ogrodo, bo miała być dostawa i z drzew przyjechały tylko katalpy.
Graby mają tylko zwykłe żywopłotowe. Były też brzozy fastigiaty i już prawie się zdecydowałam, ale cena mnie trochę odrzuciła
Wiśni Amanogawy nawet nie mieli... takie centrum.
No i przyjechałam do domu z niczym.
no właśnie nie jest inwazyjna, tylko wiesz jak się sadzi małe i gęsto to później trzeba wywalać co drugą
tak, pytałam o kocimiętkę, kupiłam sobie na próbę.
Te burze są okropne, ja się strasznie boję, jak widzę że coś błyska, nawet się nie rozbieram tylko w ubraniach siedzę
Iwonka wreszcie jakieś fotki gąszcz niesamowity się zrobił Dużo masz różnorakich traw i to takich co mi się podobają .
A ta Remota to co ona taka inwazyjna jest?
U mnie wczoraj taki armagedon wieczorem że myślałam że brzozy połamało ale nie.
Lało cały wieczór aż tv zniknęło
Coś mnie się ostatnio pytałaś tylko nie pamietam ale na pewno u siebie odpisałam.
dajcie spokój z tymi upałami, no ja lubię ciepło, ale na takie duchoty to już zdrowia nie mam. Z pracy wrócę to siedzę przy wentylatorze w domu, jak się ochłodzi pod wieczór to komary rypią na potęgę. Susza przeogromna, wczoraj musiałam podlać brzozy bo już liście ochlapły. Deszczu jak nie było tak nie ma, kilka km różnicy i w pracy pada codziennie a u mnie ostatni deszcz widziany był w niedzielę, prawie dwa tygodnie temu Chmurzy się, błyska a nie pada, może dzisiaj coś kapnie
Cześć Aniu, witam u Nie
Przede wszystkim wybieram tylko najbardziej odporne gatunki pod brzozy: hosty, carex Ice Dance, runiankę , stipę, bergenię etc. Druga rzecz - po prostu wymieniam całą ziemię, w miejscu w którym sadzę - wsypuję obornik, kompost i ziemię liściową.
A co do cisów - mam obserwację,. że to jedne z najbardziej odpornych roślin, które mam w ogrodzie, dlatego sadzę je pod brzozami
Dwa tygodnie temu dostałam od sąsiadki wykopane właśnie, z gołym korzeniem cisy. Jednego wsadziłam właśnie na małą brzozową, lałam przez tydzień codziennie. i pięknie się przyjął, nawet młodych przyrostów nie stracił, więc sadź śmiało
Cenny wątek odnośnie tej profilaktyki widzisz... Jedyna moje profilaktyka to mospilan raz na jakiś czas na buksy. Dzięki temu są zdrowe odpukać... W tym roku zrobiłam też oprysk cisów Emulparem. Poza tym nic.
Z obserwacji drzewek które mam - brzozy doorenbosy bez szwanku, wiśienka umbra też. Buki - czasem widzę obgryzione liście (pewnie opuchalki albo jakieś inne) rok temu brała je jakaś choroba grzybowa na liściach ale finalnie nic z tym nie robiłam i w tym roku znowu sa piekne, Cisy tak samo.
Klon się w tym roku wysypał... o połowę zdechł...jakieś grzybowe coś gałęzie dopadło. No i troche się tych klonów boję bo kapryśne jakieś chyba.
Zapomniałam dopisać że cisy to męczą mi opuchlaki. Zjadają korzenie. Nie wiem co z tym robić. Póki co zalewałam mospilanem i podlewałam, żeby w glebę poszło ale widze ze opuchlakó i tych cholernych krewetek (pędraki) mam corz więcej w ogordzie.. Nie opracowałam jeszcze żadnej strategi walki kurcze...
No i tak myślę o tych drzewach, żeby sobie problemu nie zrobić i płakać za wydaną kasą patrzać jak drzewko umiera...