ElzbietaFranka napisał(a)

Witam Ewa

Przejrzałam sporo stron. Piękne hortensje, trawnik i jezowi. Mam tą odmianowa o pięknym biskupim kolorze wg mnie ta jest najpiękniejsza.

Szczawik to przekleństwo moje skąd to się bierze. Usunę a za kilka dni znowu jest. Ma korzenie rozłogowe i w dodatku się rozsiewa.
Jezowkom flancom na i się nie stanie możesz śmiało wykopać i posadzić w inne miejsce.
Nie ma mnie od 2 tygodni i też jestem ciekawa co tam się u mnie dzieje. Podobno pada kilka dni. Więc chwasty pewnie też urósły.

Mam seslerie jesienna, chyba za gęsto posadziłam piszesz że co metr, ja posadziłam co pół metra i z szałwią. Lawenda u mnie kapryśna potrafi wymarzoną.

Pozdrawiam

Witaj kochana!

Elu, ta biskupia jeżówki jest niesamowita. Kupiłam ją w zeszłym roku w LM, trzy sadzonki i trzymam kciuki, żeby zdrowo rosły bo niestety u mnie ślimaki kochają odmianowe jeżówki, zwykłych nie jedzą... francuskie pieski z nich

Ze szczawikiem walczę bez powodzenia. W tym roku wypleqię a za rok znów w tym samym miejscu się pojawi ale więcej. Porażka. Jeżówki rozdaję na lewo i prawo, czyszcząc że szczawika, więc poletko robi się coraz mniejsze. Docelowo mają zniknąć z rabaty obok piwonii na wjazdowej bo za gęsto tam jest.
Poprzesadzałam największe sadzonki na rabatę przy nowej ścieżce w trawniku a pozostałe wsadzę razem ze stipami pod brzozy na bylinówce za rożanką.

Muszę przeorganizować trochę całą rabatę wjazdowabo środek totalnie mi się nie podoba. Za duży chaos tam panuje. Przy okazji kładzenia nowej ścieżki wprowadzę lekki porządek. Jednak moja natura symetryczni-uporządkowana wygrywa (choć bylinowka pod brzozami nadal będzie utrzymana w stylu łąkowym).

Elu, po moim 2 tyg. urlopie nie poznałam ogrodu, wszystko takie wielkie i piękne (niestety chwasty też, wielkie ale niepiękne).

Sesleria jesienna jest niesamowita, w rankingu niskich traw jest u mnie na równi lub tuż za hakonkami. Powiedz, dzieliłaś ją kiedyś? Chciałabym podarować Irence sadzonki, bo mnie prosiła ale nie mam pomysłu jak się za to zabrać. Hakonki rozrastają się odrostami i łatwo je dzielić a seslerie trzymają mocną twardą wypukłą kępę, nie da się wbić w nią niczego. Może masz doświadczenie?
Wiesz co ona się ładnie rozrasta, co pół metra mogłaby być ale szałwia chyba będzie miała ciasno.

Lawenda przeżyła jakoś okropną zimę i przedwiośnie ale mam nauczkę, że trzeba ją dużo później ciąć. Nawet w połowie kwietnia.
Najpóźniej za tydzień, dwa muszę ściąć kwiatostany lawendowe bo już przekwitają i się kładą. Dam jeszcze trzmielom parę dni stołówkować się i leci pod nożyce elektryczne.

Pozdrawiam weekendowo znad jeziorka, milutko i cieplutko tu jest!

Ewa, u mnie sesleria tylko szpadlem na pół, bez wykopywania, a potem tę połówkę jeszcze robiłam na pół.

W zasadzie eM, bo ja nie dałam rady

Zakrecona napisał(a)

Ewa, u mnie sesleria tylko szpadlem na pół, bez wykopywania, a potem tę połówkę jeszcze robiłam na pół.

W zasadzie eM, bo ja nie dałam rady

Muszę brata poprosić, może mu się uda bo ja nawet nie wbiłam szpadla na cm.

Nowy nabytek na taras. Zawsze jak jesteśmy w Sławie nad jeziorkiem odowedzamy sobotni targ, gdzie jest mały sklepik z cudeńkami ogrodowymi. Piękne donice widziałam ale to następnym razem



Kupiliśmy jeszcze dwie piękne figury wojowników z armii terakotowej, będą stać między klonami palmowymi.

Ewa kupiłam w zeszłym roku sesliery w Albamarze ładne sadzonki. 3 szt i nie wysadzilam do ziemi był to wrzesień. Miałam posadzić do gleby, ale nie wiedziałam gdzie a rabata nie zrobiona. Przezimowały zimę w doniczkach. Wiosna tego roku z 3, szt rozsadzilam 6 sz. Bardzo ładnie się rozrosły. Będę na działce to zrobię foty to wstawię.


Tak Lawendę trzeba teraz przyciąć chociaż zostaw 3 krzaki aby bzyki miały stolowke. Ja też później przycinam wtedy jak widzę, że lawenda zaczyna wypuszczać nowe odrosty z boku.
Twoje sesliery dorodne możesz śmiało dzielić, ale wiosna. Jak zaczną wypuszczać zielone.
Coś mi telefon wariuje kończę.

ElzbietaFranka napisał(a)

Ewa kupiłam w zeszłym roku sesliery w Albamarze ładne sadzonki. 3 szt i nie wysadzilam do ziemi był to wrzesień. Miałam posadzić do gleby, ale nie wiedziałam gdzie a rabata nie zrobiona. Przezimowały zimę w doniczkach. Wiosna tego roku z 3, szt rozsadzilam 6 sz. Bardzo ładnie się rozrosły. Będę na działce to zrobię foty to wstawię.


Tak Lawendę trzeba teraz przyciąć chociaż zostaw 3 krzaki aby bzyki miały stolowke. Ja też później przycinam wtedy jak widzę, że lawenda zaczyna wypuszczać nowe odrosty z boku.
Twoje sesliery dorodne możesz śmiało dzielić, ale wiosna. Jak zaczną wypuszczać zielone.
Coś mi telefon wariuje kończę.

Muszę wiosną podzielić, bo są już olbrzymie. Ucieszą innych. Sobie kilka sadzonki zostawię na nowe rabaty.

Lawenda lubi być przycięta tuż po kwitnieniu a nawet w trakcie, tylko mi zawsze szkoda tych pięknych kłosów...

Buziaki!

Pozdrawiam z pięknych okoliczności przyrody

Toszka uczyła, że seslerie to łopata od brzeżka można odcinać. Ja tak robiłam i się przyjęła. A lawendę na wiosnę to ponoć ciąć dopiero jak forsycja kwitnie

wiklasia napisał(a)

Toszka uczyła, że seslerie to łopata od brzeżka można odcinać. Ja tak robiłam i się przyjęła. A lawendę na wiosnę to ponoć ciąć dopiero jak forsycja kwitnie

Oki, tak zrobię.
Lawendę cięła w tym roku wyjątkowo późno, na pewno po forsycjach a i tak przemarzła. Taki dziwny rok.

effka napisał(a)

Nowy nabytek na taras. Zawsze jak jesteśmy w Sławie nad jeziorkiem odowedzamy sobotni targ, gdzie jest mały sklepik z cudeńkami ogrodowymi. Piękne donice widziałam ale to następnym razem



Kupiliśmy jeszcze dwie piękne figury wojowników z armii terakotowej, będą stać między klonami palmowymi.

O Mamoooo!!!! Jaki piękny!
I to jeszcze z mojej ojczyzny

Ewuś, posadziłam dziś stipy i jeżówki.
Dzięki za mega dorodne sadzonki!
Te jeżówki do cycek to największe, jakie kiedykolwiek miałam!

Ewa, jak Ty wysyłasz te rośliny, że one po posadzeniu zachowują swoje walory? Też mam kilka nadmiarów, ale boję się tego pakowania.