Asia, jest super, muszę mojemu bodziszkowi Rozanne znaleźć nową miejscówkę bo ewidentnie jej coś nie pasuje, ale czekam z przesadzaniem na początek września podglądam, choć nie zawsze piszę, a teraz ciekawa jestem tej altany buziaki
My wylewkę zrobiliśmy prawie równo z ziemią (leciutko wystaje). Wokół i tak będę (kiedyś) robić rabaty, więc będzie jeszcze niżej. No i „podłoga” dojdzie (taki niby tynk mozaikowy: drobniutkie kamyczki połączone żywicą). O kostce myślałam, albo o płytkach z kamienia, ale trudno by nam było je dociąć na krawędziach w okrąg.
Fajnie by było zobaczyć Twój ogród na żywo , może kiedyś się uda .