Małgoś czy do donicy ? fajnie bez kwiatostanów chyba bo z nimi dziwnie by wyglądały takie sterczące baty. No chyba, że by je wycinać? Hmmm też można. Albo ja się nie znam
Fajnie, cieszę się że Ci się widzi
Tak, to żeleźniak, kwitnie na żółto. Nie wiem czy to kwitnienie lubię. Ma piękne włochate liście, piękne kwiatostany jak jeszcze nie rozkwitnie a potem mi się mniej podoba. I nie wiem co dalej. Z czym on pasuje, zeby go podkreślić? Z czymś zwiewnym?
Mam, muszę kolejne przenieść, na początku miały kwiatostan w kształcie kuli, teraz po drugim kwitnieniu taki rozlazły..urzekają też ich liście.
dałam je pod głogowniki, cieniują je i jak pada deszcz, kapie z liści głogownika i to im służy
Mało mam czasu na prace ogrodowe, więc na razie mam tylko obserwacje, co gdzie sobie lepiej radzi, co gdzie przenieść.
ciut kiepskie fota, bo psy mi na plecy skakały, jak cała trójka, no to wiesz
no są nasiona, dam dojrzeć i będę sypać, ciekawe czy się rozmnożą?