Zadzwoń do córki żeby ją tylko zraszała, a jak przykryłaś folią to codziennie trzeba wietrzyć.
Fajnie że mój sprzedający przypadł Ci do gustu. Ja tam robię zakupy od 3 lat
Joasiu, ja tez wysiałam stipę 2 lutego, ale sprawdzę dopiero w sobotę, bo jestem poza domem. Na straży zostawiłam córcię, aby na nie chuchała
Nasionka, które zamówiłam z twojego polecenia doszły po dwóch dniach razem z gratisem. Dziękuję pięknie.
Waldku, dziękuję w takim razie, zajrzę po twojej pracy, a jak nie zdążysz, to jutro Najpierw myślałam, ze może to szkodzić, ale jak zobaczyłam w sprzedaży hydrożel z mikoryzą, to się głębiej zastanowiłam, ze chyba złego z dobrym by nie łączyli.
Anetko, przyszłam się przywitać w twoim wątku. Masz taki śliczny ogród i tak mało zdjęć. I twój link w podpisie nie działa, ciężko dotrzeć do twojego ogrodu.
Aby uaktywnić link, myszką zacytuj ten post, skopiuj adres twojego wątku Ogródek Anety, który teraz masz na zielono wyświetlony , wejdź na swój profil i wklej do podpisu zamiast tego co masz teraz. Mam nadzieję, ze zadziała. Czekam na więcej fotek. Pozdrawiam
Wow, ale nasionka. O trawach dopiero się uczę, ale przyszłam pomachać
Zamiast świerka kłującego polecam Świerk serbski. Z opisu Danusi jest fajny, bo się nie ogałaca i ładnie rośnie dość wąsko. Ja na wiosnę kupię dwa do mojego ogrodu (mam taką nadzieję )
W sprawie tych jałowców, to jak wrócę w niedzielę do domu, to zrobię fotki mojego wielkoluda. Ja bym zrezygnowała z tego pomysłu. Z maleńkiego jałowca kupionego w szkółce potem rośnie wielki potwór. Pożre ci całą rabatę
Ja mam i w tym roku wyrzucam go. Powiem mu pa, pa
Mirko, tu ukorzeniałaś sadzonki hortensji. Czy możesz opisać bardziej tę metodę dla Mirreli? Podam jej linka do Ciebie. I czy to są rolki papieru w ziemi? Sadziłaś potem razem z rolką? jak one wyglądały później po wsadzeniu do gruntu?
Róże piękne. Ja w zeszłym roku myślałam, ze też mam Ingrid Bergman, a jesienią odkopałam metkę i okazało się, ze to inna. Musze metkę do domu przynieść, zanim się zetrze
Mirelko, znam historie twojego pieska, widziałam fotki. Szkoda go. Linka muszę poszukać, bo to w zeszłym roku znalazłam taki tekst Danusi.
Hortensje ukorzenia się z sadzonek letnich, albo z patyków wiosną , jak się podetnie hortensje, albo tak, jak pisze Toszka przez odkłady. Jak znajdę coś więcej, to ci wkleję do Ciebie.
Tutaj są fotki ukorzenionej hortensji latem ogrodowej: najpierw pod koniec kwietna patyki hortensji wsadziłam do ukorzeniacza i do ziemi. Próbowałam też do wody, ale się nie udało, bo jak wypuściły korzonki i włożyłam do doniczki, to padły. W lipcu wsadziłam na rozsadnik do ziemi.
Ostatnie dwie fotki pokazują sadzonki zrobione z hortensji bukietowych w sierpniu. We wrześniu miały korzonki i delikatnie wsadziłam na rabatę. Wiosna pokaże, czy się udało.