No właśnie dopiero teraz nie wiem już od kiedy można było pomotyczkować - przeleciałam cały ogród został mi jeszcze warzywnik a w zasadzie moje kwiatowe rabaty w warzywniku
Bogusiu, jakoś różne zawirowania się wkradły.i wyszło jak wyszło.
W ten weekend, będę tego bardzo pilnować i za prace się nie wezmę zanim nie odwiedzę ciebie i nie zobaczę pięknych roślin i jeżówek.
Do mnie furtka jest zawsze dla ciebie otwarta
U mnie leje, a nowe rośliny czekają na wsadzenie. Dziś kupiłam 2 nowe odmiany kocimiętki. Nepeta Neptune i Summer Magic. Niski kłosowiec Agastache Beelicious Purple. Żółty złocień właściwy Leucanthemum Goldfinch, dzielżan Salsa. Ostróżki, lilie i floksy czekają od ubiegłego tygodnia.
Pojechałam wczoraj na działkę zobaczyć co w trawie piszczy. Niestety po przyjściu na miejsce zaczęło siąpić. Mokro strasznie, tak że chwasty tylko z brzegu dało się wyrywać, a dalej błocko.
Kilka zdjęć panoramicznych z tarasu po dwutygodniowej nieobecności. W łące zaczynają kwitnąć rudbekie, floksy i sadźce.
Monia mam jeszcze inne dzwoneczki-fioletowe , u mnie floksy łapały mączniaka i pozbyłam się ich, miałam jednego różowego. Ładne masz trawki, jeżówki, rozchodniki.
Trzykrotkę mam białą.Jak coś chcesz daj znać.
Zadałaś trudne pytanie, bo:
-najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, do czego Ci ta trawa potrzebna? Tło? Środek rabaty?
- Czy będą jej towarzyszyć inne rośliny? Jakie?
-Na jakim stanowisku chcesz ją mieć? Jaka tam jest gleba? Nasłonecznienie?
-Jakie są warunki klimatyczne?
Niezawodność w odniesieniu do roślin to sprawa problematyczna. To, co u jednych rośnie bez problemu, u innych sprawuje się kiepsko.
Kiedyś już pisałam u Ciebie, że przy Twojej lokalizacji ogrodu czymś naturalnym byłoby pójcie nie w wyfikane, sztucznie napuszone kompozycje, ale w proste, nawiązujące do tego, co za płotem. W sąsiedztwie jeziora i lasu aż się prosi o wysokie trawy, zwykłe jeżówki, rudbekie, astry, floksy.
Kostrzewa szybko się starzeje, Zebrinus jest silnym, "twardym" miskantem. Przez to paskowanie trudno go skomponować z innymi roślinami. Trzcinniki lubię za wczesny start wiosną.
O trawach poczytaj tutaj
Tak, floksy. Niestety, nie wiem, jaka odmiana. Wiem tylko, że mają pełne kwiaty. W ubiegłym roku kupiłam je w Pęchcinie. Czekam aż pokażą się w całej krasie.
Hostowa i mnie zaczęła się podobać na tyle, że zrobię bliźniaczą rabatę pod domem. Duże kępy naprawdę wyglądają efektownie