barbara_kraj...
22:03, 30 sie 2018
Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Aniu, dzisiaj zjadliśmy cztery ostatnie śliwki, które jakimś cudem utrzymały się na drzewie. Też duże, słodkie i soczyste - nazwy nie pamiętam. A węgierki kupiłam na bazarku, wyśmienite już bardzo.
Natomiast brzoskwinie twarde jeszcze, sporo spada i właśnie te spady są już zjadliwe.
Natomiast brzoskwinie twarde jeszcze, sporo spada i właśnie te spady są już zjadliwe.
