Mazanie!! chwała Ci i serdeczne dzięki, chyba udało się uratować moje 12 serbskich świerków.
Po dokładnym zastosowaniu Twoich rad, czyli opryskach czterokrotnych Aliette a wcześniej innymi środkami - świerki odzyskały kolor i pojawiły się zieloniutkie odrosty, na niektórych nawet czerwone, malutkie szyszunie
Tak to wygląda obecnie

:
a tu szyszeczki:
A teraz prośba do Ciebie, co dalej robić, jaka profilaktyka aby sprawa się nie powtórzyła. Na razie - zgodnie z Twoją dyspozycją 3 miesiące przerwy, ale już chciałabym wiedzieć co robić aby nie powtórzyła się sytuacja.
Radość moja jest przeogromna, bo perspektywa wykopania 12 dużych świerków bardzo mnie martwiła
