A jak już wyszłam na ten deszcz z aparatem no to jeszcze kilka fotek zrobiłam.

Zaczynają kwitnąć azalie i rododendrony. Niestety w tym roku moja żółta strajkuje i wysiliła się tylko na kilka kwiatków




w porównaniu z tamtym rokiem to obraz nędzy i rozpaczy



w tle wspomniane wyżej doniczki to taka mała przymiarka do powiększenia rabaty. Na środku katalpa a po bokach jałowce, które już trochę przystrzygłam. Mają do celowo być podobne do tego dużego wykulkowanego.

A teraz moja nowość grujecznik ma około 3 m wysokości został posadzony w miejsce gdzie rosła wierzba

A tak wygląda moje działanie ze szpadlem oraz z pomocą rodziców przekopane i wyczyszczone z zielska

Oraz studnia którą wykopaliśmy szpadlami ma 8 kręgów a wody jest na 5 kręgach będzie czym podlewać rośliny

A tu poniżej widok od strony wejścia do domu. te doniczki w kwaterach przy śś to przyszłe kulki - najprawdopodobniej daniki.

No i nareszcie coś u mnie ruszyło. W sobotę udało mi się kupić graby fastigiata. U nas taki zakup stacjonarnie naprawdę należy uznać za sukces przez duuuuuże S Moim skromnym zdaniem cena też była w miare przystępna jak na drzewka 2,5 - metrowe. Jechałam z nimi do domu i cieszyłam się jak dziecko do czasu aż z eMem wyciągnęłam je z donic by wsadzić je przy ogrodzeniu. okazało się wtedy, że sa to graby z gołym korzeniem a w donicach były tryliony mrówek. posadziłam je ale nie wiem czy takie kopane z gruntu i jeszcze omrówczone się przyjmą A oto i one z różnych stron.

Doranma napisał(a)

Poleciałam dziś rano szybko na bazar po niezbędne wiktuały - wracałam mając w jednej ręce torbę z warzywami, a w drugiej z kwiatkami, no bo jak inaczej Pomimo obietnic Kupiłam lubczyk, bo mi zginął, drobne begonie na balkon, bo bratki w jednej donicy już zaczynają się brzydkie robić oraz taką aksamitkę o trudnym do nazwania kolorze - ni to bordo, ni brąz ...

Zachwycająca ta aksamitka. Ja je bardzo lubię. Sadzę na obwódki. Robią u mnie wiejski klimacik. Takiego koloru nigdy nie spotkałam.

leon60 napisał(a)

Ola u Ciebie jest po prostu pięknie! Brawo. Gratuluję.
Cytuję zdjęcia, bo mam pytania:
co to za odmiany miskantow na zdjęciach? Są po prostu obłędne...I ile one mają lat? Jakiej wysokości są, bo wyglądają na jakieś 2 m.
Ostatnie pytanie i uciekam, co to za odmiana hortensji na zdjęciu??

Zachwyciła mnie duża ilość różnego typu donic i koryt kamiennych



i kamienne nawierzchnie

Clematis montana 'Mayleen'
(Ze szczególną dedykacją dla Kasi, bo to Ona sprawiła, że kupiłam to cudo w 2017 )

Nie mam takiego obiektywu aby go objąć całego.
Drugie zdjęcie robiłam telefonem i prawie się zmieścił.

U nas pada i pada i końca tego padania nie widać. Dla rośli może to i dobrze ale ja zaczynam powoli mieć tego dość. Na w si nie byłam już ze dwa tygodnie aż się boję co tam zastanę trawę po uszy, i pełno chwastów.
W niedzielę byłam na targach jakiś specjalnie spektakularnych zakupów nie zrobiłam ale cztery trawki przytuliłam
Miskanta Herman mussel i jakiegoś drugiego, którego nazwy nie pamiętam a za cholerę nie mogę odcyfrować co facet na doniczce nabazgrała ,
trzcinnika Karl Foerster,
śmiałka darniowego
jeżówkę Butterfly Kisses,

I stoi sobie to wszystko i czeka aż przestanie padać.



Zresztą nie tylko to zdjęcia ciężko zrobić bo wszędzie jakieś doniczki stoją z czymś co czeka na posadzenie. A czekają, bo moim sposobem kopiłam albo dostałam a teraz szukam miejsca gdzie posadzić

W zachwyt wprawił mnie mój tamaryszek, który w tym roku przeszedł sam siebie, widzę go z kuchni i wygląda bajecznie.



Fotka nie oddaje tego super odcienia spopielałego różu no w kazdym razie wygląda super i pomimo deszczu wyszłam do ogrodu, żeby mu fotki zrobić




Fajny duet tworzą z klonem

Bogdzia ale Twoja różowa koperkowa daje po oczach
moje piwonie też w pąkach
tą kupiłem jako różową mieszaniec botanicznej z delikatną , na następnym kwitnieniu była już taka



Rubens

A teraz troszkę fotek

Bogdzia napisał(a)

Drzewo o które pytasz to paulownia. Zdjęcia z Pragi piękne szczególnie piwonie mi sie spodobały, bardzo je lubię choc one mnie nieco mniej. Zaraz zaczna kwitnac to trochę radosci będzie.

No jakos mi się zapomniało bo jak byłam u Irenki to przecież widziałam. A piwonie byly cudne, tam już przekwitały. Teraz zaczynają azalie i rodki tak inaczej niz co roku ale pada i pada i zimno co dla ogrodu jest dobre, bo susza była okropna.

Kindzia napisał(a)

Z azalii Soir de Paris będziesz bardzo zadowolona Nie dość, że pięknie pachnie, to jeszcze krzaczasto rośnie, nie jak wiele innych wielkokwiatowych, które to wypuszczają badyle i na nich kwitną. Ta jest gęsta, obsypana kwieciem i pachnie obłędnie. Moja już ma spore dupsko, pewnie ją będę trochę ujarzmiać po kwitnieniu

To prawda,pięknie świeci z daleka i pachnie byłam w deszczu wsadzić nos w kwiatki tak mnie oczarowała, dobrze ze 3 kupiłam. Moje mają kilka długich pędów i zastanawiam się czy ciachnąć czy zostawić...?
Widok z okna

No więc tak wyglądają moje no co robię źle ja się pytam?