Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Podmiejski ogródek

Kasia_CS 22:08, 27 cze 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
ech, ZP to dobry punkt spotkań Ja zawsze mam na liście coś do kupienia Ale jak już jestem na miejscu, to jestem w amoku i się gubię na maxa

Na śmiałki u Johanki się zapatrzyłaś ?
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
mrokasia 22:16, 27 cze 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19799
Ja 6-tego chętnie, rozumiem, że jakoś przed południem? Potem pojechałabym do mamy .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Poppy 22:57, 27 cze 2019


Dołączył: 15 maj 2018
Posty: 1469
co tam, zacytuje po calosci Zakupy udane,a rabata zyskala ogromnie.
Zmian na cienistej nie bede komentowac Sama wiesz. Efekt bdb, jarzmianka fajna. Ona ma duze te kwiaty? czy ta jej 'wielkosc' polega na wysokosci?
Z jarzmianek mam Rome, cale mnostwo juz, bo rosnie jak gupia,ale meczy mnie jej brudny kolor w poczatkowej fazie kwitniecia, jedna bejbikowata ciemna, chyba moulin rouge, kupiona jesienia, moze zakwitnie w tym roku, ale chyba raczej nie, i jakies dwie zwykle biale, kupilam z golym korzeniem, wiosna dwa lata temu, i te mi sie chyba najbardziej podobuja kolorystycznie Tyle ze wlasnie rosnac nie chca, jedna kwitnie, druga ma w nosie, kepy male CHyba sobie wpisze te Twoja na liste, tym bardziej, ze dziewczyny pisza, ze rosnie i wysiewa sie jak szalona.

makadamia napisał(a)
April mi przypomniała, że przecież nie wrzuciłam zdjęć z zakupów w ZP.

Przede wszystkim nie oparłam się śmiałkowie goldschleier. Mam nadzieję, że w przyszłym roku też będzie tak ładnie wyglądał




na ostatnim zdjęciu, na dole, jest - chociaż go nie widać - zatrwian szerokolistny.
On taki ązurowy jak ten czosnek Schuberta u April i też ciężko go sfotografować. Tutaj zbliżenie:


Kupowałam go w zeszłym roku i pierwszy raz będzie mi kwitł. Jestem bardzo ciekawa. Na razie wygląda na dość sztywnego, co ma swoje wady (brak zwiewności) i zalety (nie będzie się pokładał po deszczach?)
____________________
Poppy, czyli oswajanie “I am not lost, for I know where I am. But however, where I am may be lost.” Winnie the Pooh
Helen 05:51, 28 cze 2019


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8611
Asia, na zdjęciu obok śmiałka goldschleier, to jakiś czosnek? Możesz podać nazwę? I czy to jest ostateczna forma rozkwitu? Jest bardzo ładny.
____________________
Helen - Hortensjowo
April 07:24, 28 cze 2019


Dołączył: 28 lis 2014
Posty: 11454
mrokasia napisał(a)
Ja 6-tego chętnie, rozumiem, że jakoś przed południem? Potem pojechałabym do mamy .


Tam najlepiej umawiać się z samego rana, najpóźniej o 9.
Kurcze, zapomniałam że mi przyjeżdża 6-ego facet do poprawek przy tarasie i wykończenia drobiazgów. Nie wiem jeszcze o której. Muszę przy tym być.
Czyli gości w ogrodzie przyjmować mogę ale nie wiem jeszcze czy się wyrwę do ZP. A po południu idę do znajomych.
Będziemy się zatem zdzwaniać i ustalać szczegóły.
____________________
April April podbija las Mazowsze
makadamia 07:25, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Kasia_CS napisał(a)
ech, ZP to dobry punkt spotkań Ja zawsze mam na liście coś do kupienia Ale jak już jestem na miejscu, to jestem w amoku i się gubię na maxa

Na śmiałki u Johanki się zapatrzyłaś ?


Johanka ma ładne, ale nie
Skusiłam się, jak je zobaczyłam na żywo, rosnące na rabacie wejściowej
Za to, dla odmiany, odstawiłam inną roślinę, po tym jak zobaczyłam, jaka ona wielka rośnie. Uciekła mi w tej chwili nazwa. Kwitnie na niebiesko, wcześnie, nasienniki grzechodzą, ma ładne liście - rany, skleroza nie boli...:/.

Za to wzięłam rutewkę elin
U April rośnie pod samo niebo, może i u mnie będzie chciała


____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:31, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Helen napisał(a)
Asia, na zdjęciu obok śmiałka goldschleier, to jakiś czosnek? Możesz podać nazwę? I czy to jest ostateczna forma rozkwitu? Jest bardzo ładny.


Tak, to czosnek główkowaty - uwielbiam go
Jest tani jak barszcz i można sobie zaczosnkować całe rabaty

Tak wygląda w pełni rozkwitu:


____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:33, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
mrokasia napisał(a)
Ja 6-tego chętnie, rozumiem, że jakoś przed południem? Potem pojechałabym do mamy .


April napisał(a)


Tam najlepiej umawiać się z samego rana, najpóźniej o 9.
Kurcze, zapomniałam że mi przyjeżdża 6-ego facet do poprawek przy tarasie i wykończenia drobiazgów. Nie wiem jeszcze o której. Muszę przy tym być.
Czyli gości w ogrodzie przyjmować mogę ale nie wiem jeszcze czy się wyrwę do ZP. A po południu idę do znajomych.
Będziemy się zatem zdzwaniać i ustalać szczegóły.


Ja tym razem pasuję. Muszę dla odmiany trochę rodziną i domem się zająć
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:41, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Poppy napisał(a)
co tam, zacytuje po calosci Zakupy udane,a rabata zyskala ogromnie.
Zmian na cienistej nie bede komentowac Sama wiesz. Efekt bdb, jarzmianka fajna. Ona ma duze te kwiaty? czy ta jej 'wielkosc' polega na wysokosci?
Z jarzmianek mam Rome, cale mnostwo juz, bo rosnie jak gupia,ale meczy mnie jej brudny kolor w poczatkowej fazie kwitniecia, jedna bejbikowata ciemna, chyba moulin rouge, kupiona jesienia, moze zakwitnie w tym roku, ale chyba raczej nie, i jakies dwie zwykle biale, kupilam z golym korzeniem, wiosna dwa lata temu, i te mi sie chyba najbardziej podobuja kolorystycznie Tyle ze wlasnie rosnac nie chca, jedna kwitnie, druga ma w nosie, kepy male CHyba sobie wpisze te Twoja na liste, tym bardziej, ze dziewczyny pisza, ze rosnie i wysiewa sie jak szalona.


I właśnie dlatego nie chciałam kupować jarzmianek przez neta, jak zwykle robię zakupy: już wcześniej czytałam, że dziewczyny czasem narzekają na kolor jarzmianek i chciałam się przekonać naocznie, jak on wygląda.
Na liście miałam jeszcze odmianę abbey road, która na zdjęciu mi się podobała, a na żywo nie za bardzo i w końcu ją zostawiłam. Romy akurat nie było, a szkoda, bo to jedna z bardziej polecanych odmian.

Ta white giant to chyba bardziej z wysokości jest giant. Nie zauważyłam jakiejś dramatycznej różnicy w wielkości kwiatu w porównaniu do innych jarzmianek stojących obok. Może są ciut większe, ale niewiele.
Kolor zdecydowanie nie jest czysto biały, tylko taki ... maślany? I jeszcze z ciemnymi kropkami w środku. Mnie akurat taki właśnie bardziej pasuje niż czysta biel.

____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:49, 28 cze 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
jeszcze wrzucę parę zaległych zdjęć, zanim znowu zaczną mi zawracać głowę robotą, i jednego posta będę musiała pisać dwie godziny

floks wiechowaty windsor to już ostatni zakup (nie licząc pierwiosnka dark rosaleen i epimedium niveum, których zdjęć nie robiłam - kto normalny kupuje pierwiosnki w czerwcu?). Nie miałam go wcale na liście ale mnie skusił ten kolor.

jest dużo ładniejszy niż ten floks, który obecnie tam rośnie. jesienią go wykopię

bodziszek rozanne zastąpił lawendę, która ostatecznie wyleciała z tej rabaty
liatra i trzcinnik jakoś nie chcą rosnąć i z tyłu mam dziurę. ehhh
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies