Nie jestem ekspertem, dzielę się tylko swoim doświadczeniem.
To jest zdjęcie z maja 2018, więc dokładnie 6 lat jest pomiędzy tym i tym z linka w wątku Ani.
Drzewa chyba też różnie rosną, u mnie po 6 latach nadal są mniejsze niż potrzebuję
dobra to tak z grubsza ogrod jest obłedny, nie omieszkam skorzystac z kilku fajnych pomyslow i rozwiazan, jak placyk ogniskowy, ławki, misa i donice plus bardzo fajne kompozycje. Podobał mi sie tek pokoj z kamiennymi siedziskami, mozna tam pokontemplowac. Donica z cegły i taras wokol domu - do skopiowania
M się już bardzo napracował w ogródku bo wizji było sporo o każdą to ta ostateczna. Heh, też w to wierzyłam. Do czasu kolejnego genialnego pomysłu
Mierzymy poważny i planujemy poważny warzywnik. Nie chciałam podwyższonych grządek bo w tamtym czasie myślałam, że szybciej przesychają niż grządki w gruncie.
Wymieniliśmy glebę w sześciu grządkach 60x90 plus jedna w poprzek dlluzsza bo pełno było skarbów po budowie czyli pustaków, kawałków dachówek itd
Zbierałam z galerii na telefonie zdjęcia żeby zrobić taki krótki opis tego co było i zarysowała mi się wizja tego co mi się podobało i które identyczne zdjęcia mam zapisane kilka razy w dłuższych odstępach czasu. Więc mogą być modne ogrody tylko trawiaste i proste linie i o ile podoba mi się to u kogoś i się zainspiruję to wiem,że to tylko na chwilę i że po czasie będę chciała te kanty załagodzić bo ciągnie mnie bardziej do okrągłych form.
Czas i finanse istotny, to fakt. Dzieci już większe, czasem się nawet pobawią dłużej i można w ziemi pogrzebać na spokojnie więc działam. Pieniądze bym każde wydała z przyjemnością większą w ogrodniczym niż w drogerii Dwie przesyłki właśnie do mnie idą, będzie mnożenie na byłym warzywniku.
Jeżówki w sumie mogę wysiać na próbę ale bardziej się nastawiam na dzielenie sadzonek. Z siewu wszystko mi wielkie wyrasta, o połowę czasem większe niż opis na opakowaniu podaje. Nie wiem o co chodzi. Ziemia lekka ale żyzna w sumie bo gdzie bym nie wbiła łopatkę tam dżdżownica. Nachyłki mi rosły do 130 cm
Kosmosy ponad 2m
Obiecalalm pare fotek z odwiedzin u Aprilka, fotek duzo ale wrzucam tylko kilka ujec, na zywo jest magia. Nie do konca umialam przekazac ten klimat ale milego ogladania, Jola ma caly komplet
Gosia, sprzęt jak to sprzęt. Trzeba dobrać do potrzeb i umiejętności a apetyt rośnie wraz ze wzrostem tych drugich
Ogrodowo u mnie w końcu PADA!!! Może trawa wróci do normalności. Przyznać się wam do czegoś? Przez cały sezon, od marca licząc, podlewałam ogród może z 5 razy. A było gorąco! Nie włączałam podlewania na trawnik. Podsechł, wraca powoli do życia. Z roślin padła mi jedna sosna przesadzana na wiosnę (ale ona i tak już miała wszystko w nosie) i jeden rododendron kupiony w przypływie jakiegoś zaćmienia. Jednak one nie chcą u mnie rosnąć i koniec. Szkoda. Wszystkie inne rośliny żyją!!! Chyba moje dążenie do ogrodu wymagającego ograniczonej obsługi zaczyna przynosić jakieś efekty .
A poza ogrodem sporo wędruję z aparatem. Między innymi w takie miejsca