Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Moja glebo terapia 00:06, 27 maj 2019


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Kilka słonecznych fotek
Nawet trawa tak bardzo nie straszy Tu koło psa trochę pognieciona przez wodę i naniesione kamieni z drogi ale to w sumie tyle z takich wizualnych szkód reszta wgląda jak zawsze







Początkującego ogrodnika kawałek trawnika ;) Ogródek Kasi 00:06, 27 maj 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10449
Do góry
Pokażę Wam trochę nieogrodowo dzisiaj, bo to był dzień pod znakiem 1 urodzin Kajki Po raz pierwszy robiłam samodzielnie tort obłożony masą cukrową (też sama ją robiłam). Oczywiście masa nie do końca mi wyszła, bo za suchą zrobiłam i nie poddawała się tak dobrze moim zabiegom, ale z efektu i tak jestem zadowolona

A ile głaskałam ten krem maślany, żeby w miarę "otynkować" tort W każdym razie przydałyby się te wszystkie gadżety, typu obrotowy talerz, czy szpatuła Znacznie skróciłoby to czas roboty nożem kuchennym








Kwiaty oczywiście ogródkowe
Moja glebo terapia 23:57, 26 maj 2019


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 2185
Do góry
Dzisiaj byłam na wsi, po tygodniu opadów w końcu zrobiło się cieplej a przede wszystkim suszej choć ziemia namoczona na maksa, gliniasta, ciężka pojęcia nie mam kiedy to wszystko wyschnie

Pod dom niestety nie dojechaliśmy, środkiem drogi płynął sobie regularny strumyk, który ją kompletnie zniszczył, dziury pewno by i można na biedę jakoś objechać, co eM usiłował zrobić, jednak błoto nie pozwoliło na to i z mety zakopaliśmy się w nim po uszy

Nie mam pojęcia kiedy to ogarniemy.







Samochód został pod domem sąsiada.

Nie lepiej było na ogrodzie, na pierwszy rzut oka wszystko OK, jednak pomimo słonka i ładnej pogody, wszędzie płynące strumyki, pod nogami woda chlupie, na rabatach co prawda woda już nie stoi jednak mokro i gliniana breja, pewnie niektóre roślinki tego nie przetrzymają al cóż na niektóre rzeczy nie mamy wpływu.

Pewno jak bym była tam na co dzień to niektórych zalań można by uniknąć albo ograniczyć ich skalę a tak woda płynęła jak chciała.

No cóż mam tylko nadzieję, że już w końcu zrobi się ładnie i powoli jakoś to wróci do normy.

Na ile się dało to trochę ogarnęliśmy te potoczki. Wody na drodze zlikwidować szans nie było( urok działki w dolince ) jednak udało się nią tak pokierował, że przynajmniej na ogród się już nie wylewała. I strumyczki tu i tam powoli zaczynały zanikać.
Dwa ogrody 23:55, 26 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
gosika67 napisał(a)
Zaglądam do Ciebie, czarujesz kolorami, kuklik bardzo mi się podoba.Zresztą co tu dużo gadać wszystko mi się podoba bez wyjątku.Co Ty robisz,że u Ciebie takie wypasione żonkile? Ja posadziłam i tylko są liście, a marzą mi się narcyzy, takie duże kępy.A gdzie dodatki, pokaż.

Gosia
Nic nie robię żonkilom, sadzę po kilka w dołku podsypując kompostem
Dodatki... w buszu i z daleka ich nie widać No może te





Czubajkowy Ogród 23:46, 26 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
marba napisał(a)

Dorotko, u mnie jest ogród przy domu i z tym, żeby nie poczuć zmęczenia nie jest do końca tak. Wychodzę do niego kilka razy dziennie i cały czas czas jest w nim coś do zrobienia. On wysysa ze mnie wszystkie siły, tak, że czasem brakuje mi ich na dom. No, ale zgadzam się na to, bo... po prostu go kocham, a na miłość nic nie poradzę. Jednak coraz częściej sobie uświadamiam, że to nie ja mam ogród, to on ma mnie. Ty po powrocie do domu na dłużej odzyskujesz wolność. Ale faktem jest też to, że mając ogród przy domu nie traci się czasu na dojazdy, to niezaprzeczalny plus.


Basiu, realnie patrząc, domyślam się, że obie sytuacje mają swoje plusy i minusy. Jednak z tym odzyskiwaniem wolności bym nie przesadzała Jaka wolność, skoro ja wciąż o ogrodzie myślę, marzę, śnię, tęsknię, odliczam dni do wyjazdu, planuję? To jest zupełne uzależnienie Ale jakie piękne!
A dom też mam w sezonie zaniedbany ... Trudno.

Czubajkowy Ogród 23:43, 26 maj 2019


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
ElaS napisał(a)
Ha, ha czytam jakby o sobie
40 km, koszenie trawy, wiadoma aksamitka, warzywniczek ...


Elu, to oznacza jedno - że bardzo dobrze mnie rozumiesz

Dwa ogrody 23:43, 26 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
z chudych patyczków moje choiny, w tym roku wiosną przycięłam czubki, wyższych już nie chcę



arcydzięgiel odmianowy dziwak, dopóki nie zakwitnie rośnie i nie zamiera, chyba już czwarty rok

len tym razem w przedogródku, kanciki muszą poczekać

Dwa ogrody 23:29, 26 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry



Dwa ogrody 23:27, 26 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Anda, dzięki Oczko pewnie za chwilę zzielenieje, ale brałam to pod uwagę, musi potrwać trochę, zanim po posadzeniu roślin wytworzy jako taka równowaga. Ciąg dalszy wiosennego buszu



Dwa ogrody 23:18, 26 maj 2019

Dołączył: 19 sie 2012
Posty: 7826
Do góry
Hanuś, sadzenie roślin do oczka musiało zaczekać, może jutro coś podziałam; zmartwiłam się tylko, bo robiąc przegląd w starych oczkach zauważyłam, że całkowicie zanikł mi żabiściek, za to rozpanoszyły się żółte irysy.
Notabene jakiś wysiał mi się w różach w nowym ogrodzie



Ula
, porównania tych samych rabat może kiedyś, na emeryturze Roślin faktycznie mam dużo, teraz już trudno wejść; nie pokazałam majowej szerokiej rabatki przed kwitnieniem piwonii i róż, na dziś tak wygląda



Sezon 2017 u Hanusi 23:16, 26 maj 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7576
Do góry
Jolu, Izabelko, miło Was gościć. Każda Wasza obecność cieszy mnie bardzo.

Sezon 2017 u Hanusi 23:13, 26 maj 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7576
Do góry
Basiu, ja przycinam borówki tuż przed kwitnieniem, ale można i teraz. Teraz widać które gałązki mają mieć owoce. Reszta do skrócenia, Wydadzą nowe przyrosty. Ale moje stare krzaki, wycinam te pędy, które owocowały w ub. roku i widać, że nie będą dalej w dobrej kondycji.

Twoje niedawno sadzone, ja bym jeszcze nie cięła, chyba, że coś się odchyla od całości. Najwcześniej po 4 latach od wysadzenia. Najważniejsza ilość wody, i początkowe wiosenne zasilenie. Konieczna posypka siarką granulowaną. Bo w międzyczasie mogła zmienić się kwasowość.



Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 23:13, 26 maj 2019


Dołączył: 06 sty 2017
Posty: 602
Do góry
effka napisał(a)
Kasiu, Magdo, dziękuję, popracowałam a to efekty. Rabata z bukiem jeszcze goła, tam gdzie kastra budowlana będzie mikro oczko wodne w otoczeniu hakonek, irysów niebieskich i nad nim klon palmowy "Bloodgood".

I pytanie, kominek malować na grafitowy czy taki jak garaż, czyli bardzo jasny szary.



Ja tam zawsze jestem za ciemnym grafitem - ale to moje osobiste zboczenie ... zawsze można też argumentować, że brud mniej będziesz widzieć A masz nawiązanie do grafitu w otoczeniu?

U mnie masz świeże fotki jak rośliny wyglądają na takim tle.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:59, 26 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry
Z daleka nie widać, ale z bliska inne widoki sie odsłaniaja, popowodziowe



kolejne zaczynają

tu już trawa odrosła

Reszta innym razem, bo jutro będę miała szok jak realia zobaczę.
Ogród na tle lasu malowany 22:55, 26 maj 2019


Dołączył: 28 sty 2019
Posty: 146
Do góry
W oddali Hostowa "spódnica" pod magnolią i żurawki przed wejściem, które nadały fajnego koloru przed frontem domu.


I moje zdecydowanie ulubione rośliny a do tego jeszcze ten piękny zapach, ach gdyby tak kwitły całe lato to byłyby idealne

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:54, 26 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry


to oczko było bezpieczne

Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:51, 26 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Kasiu, Magdo, dziękuję, popracowałam a to efekty. Rabata z bukiem jeszcze goła, tam gdzie kastra budowlana będzie mikro oczko wodne w otoczeniu hakonek, irysów niebieskich i nad nim klon palmowy "Bloodgood".

I pytanie, kominek malować na grafitowy czy taki jak garaż, czyli bardzo jasny szary.


I nowa mini rabatkami z klonem i ciekami
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:51, 26 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry
Te już wczorajsze, choc robione z daleka




Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:47, 26 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry


w między czasie na siatce nad rowem zakwitły montana rubens i multi blue

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 22:44, 26 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88583
Do góry


Jeszcze nim wylało


Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies