mikina34 napisał(a)

Wstawiłam fotki śś, musi Ci to wystarczyć do poprawy humoru
A tu masz jeszcze kwiatek

Dziękuję kochana .

Czyli sadzić zaraz będziesz? A na wątku cisza. Boisz się, że znowu z propozycjami przyjdę?

trzmielina jako tło dla szafirka


i szafirki zostawione kilka lat bez dzielenia

I na zakończenie ten energetyczny zakątek.






Niestety czas naglił. Ale jak tu wyjść z takiego raju i jechać do roboty
Koniec.

Z samego rana - udało mi się takie coś popełnić i już nawet powiesić


Nie patrzeć na drzwi, bo schły po przecieraniu

Świetnie wyglądają ciemierniki w połączeniu z floksami.



I to cudo.

malgorzata_szewczyk napisał(a)

Tu już nie wymęczona tylko śliczniusia Buziaki

Jeszcze ślipka ma trochę opuchnięte, ale już lepsza. Malusia bardzo...przez 4 lata zapomniałam jednak jakie to maleństwo jest



Mordeczkę sobie zadrapała

Ta przymrożona. Ale i tak śliczna.

Poranne widoki

Ach te magnolie. Dobrze,że nie wszystkie zmroziło.

Hamak kusił, ale praca wzywała

Uwielbiam te kwitnące tam teraz jabłonie. Wiosnę czuć tutaj najbardziej.

Nowa12 napisał(a)

Myslałam, że poogladam Twoje zakątki i mi się humor poprawi .

Wstawiłam fotki śś, musi Ci to wystarczyć do poprawy humoru
A tu masz jeszcze kwiatek

Wczoraj uciekłam od bigosu, mycia okien i na godzinkę pojechałam na działkę.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Przy tych letnich temperaturach u mnie za chwile będzie po tulipanach. Wiem już do kogo przyjdę na przedłużenie sezonu tulipkowego.
Moja Ola w podobnym stadium.

Prosiemy, prosiemy tulipany dopiero otwierają się do słońca, chociaż jak ma tak grzać to krótki będzie ich żywot
Zastanawiam sie czy Oli nie ciachnąć dolnych gałązek , które tak rosną ni w pięć ni w dziewięć, ale czy można? Dolgo też ma dolne piętro, które nie bardzo mi się podoba i chętnie bym skorygowała

Ola -dwie od dołu (obie z lewej strony, jedna całkiem przy ziemi tam gdzie motylek )


Dolgo - dolne piętro najchętniej bym ogoliła, tylko czy nie będzie łyso?

Sylwia próbowała rozwikłać zagadkę i przyczynę braku korzeni klona palmowego, którego kikut z łatwością wyciągnęłam z ziemi. I podlewała oczywiście 200-setna konewką



A ja poszłam na moje ulubione podwórko. Kicia cały czas mi towarzyszy. Troszkę pomiziam za uszkiem i pobawię się z nią.

Super! Zabierasz się za front?

Jeszcze wczorajsze zdjęcia, tym razem z ogrodu rodziców.

Trzmielina ładnie się zgrała z kwiatami mahonii

Kasia obudzi uśpione pąki i ruszy


Mój świerk Bush’s Lace od sierpnia 2018 odchodził w kierunku kompostownika ale wraca , wygląda jak szkieletor jednak część pąków rusza, korzonki też żyją