Gdzie jesteś » Forum

Pokaż wątki Pokaż posty

Znalezione posty dla frazy "constance spry"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 08:53, 30 maj 2014


Dołączył: 02 maj 2011
Posty: 542
Do góry
Jak zwykle Danusiu pięknie u Ciebie, Constance Spry też już u mnie zakwitła i jest cudna, jak może znajdziesz chwilkę to zapraszam do mnie na kawkę
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 22:16, 29 maj 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Oj i ja mam słabość do tego kamiennego koryta i też pamiętam w nim hosty. Te białe kwiatki to chyba tytoń?

Oj oj a to jakie cudne!
Gardenarium napisał(a)
Już kilka dni temu zakwitły. Najpierw zaglądały tylko białe, teraz pcha się także rózowa 'Constance Spry'



Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 16:27, 29 maj 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77308
Do góry
Już kilka dni temu zakwitły. Najpierw zaglądały tylko białe, teraz pcha się także rózowa 'Constance Spry'






Ogród w cieniu brzozy 10:44, 29 maj 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Przemku dziękuję.

Kondzio, pomysły japońskie gdzieś tam krążą po głowie, cos tam się może kiedyś zrealizuje, teraz jest czas zdecydowanie różany. Fotkę zrobię.

Aganiu, o Rhapsody chyba już Ci kiedyś pisałam na wątku, że to może być ona właśnie, zobaczę teraz na aktualne zdjęcia. Z pnącymi różami też jest kłopot, muszą być dobrze upięte, jak przychodzą takie burze z mocnym porywistym wiatrem to może wyrządzić duże szkody, tak się właśnie u mnie stało w tym roku z Constance Spry, tak się rozrosła w tamtym roku, że trudno mi ją było przypiąć do siatki w pobliżu której rośnie, została bardzo połamana, jeszcze podobnie się stało z Charles de Mills, teraz myślę nad dodatkowym oparciem dla nich.
Z robinią miałam duży kłopot gdyż tak z cztery lata temu zaczęła się przechylać, została wtedy przywiązana do metalowych palików, a dodatkowo wycinałam jej co rok gałęzie z tej strony na którą się przechylała, z drugiej strony chciałam, żeby była wyższa aby trochę osłoniła taras swoją koroną.
Pomysł z ogłowieniem, jest chyba dobry, gdzieś widziałam tak gęsto prowadzoną tą akację, tak na nóżce, a góra była bardzo gęsta, musiała być przycinana.
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:57, 28 maj 2014


Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 18070
Do góry
mira napisał(a)
Konrad no o to kolano się rozchodzi właśnie , wyczułeś, dobrze nie jest artroskopia ma być termin mam na 1.04 kolejnego roku e.

muszę tego posta czymś nakryć więc róże zaczynają i zaczynają

o ta nie zaczyna a chyba kończy Constance Spry ale będzie za 3 lata łał - kolor ma taki jaki oczekiwałam



a prywatnie ja niestety nie korzystam z publicznych przychodni chyba ze ze szpitala a płace składki ale jak dadzą termin to ja zawsze im dziekuje za współpracę
Ogrodowy spektakl trwa ... 21:53, 28 maj 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Konrad no o to kolano się rozchodzi właśnie , wyczułeś, dobrze nie jest artroskopia ma być termin mam na 1.04 kolejnego roku e.

muszę tego posta czymś nakryć więc róże zaczynają i zaczynają

o ta nie zaczyna a chyba kończy Constance Spry ale będzie za 3 lata łał - kolor ma taki jaki oczekiwałam



Ogród w cieniu brzozy 12:43, 28 maj 2014


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Colette jedna z moich ulubionych, krzew trochę ucierpiał przez ostatnie wiatry i ulewy, choć nie tak jak Constance Spry, wiatr wyłamał większość młodych gałązek z pączkami.

Rhapsody in Blue

Ogród naturalny, pachnący lasem .. 21:19, 22 maj 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry


i jeszcze takie tam:




Constance Spry
Róże Davida Austina 18:37, 10 maj 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Odezwę się troszkę . Co do pierwszego linku - też mi się wydaje, że to Gertruda J.
Co do drugiego - ja tam nie widzę kurczę dwóch różnych róż?? Nie wiem, czy mój monitor mi nie daje czy co? Widzę tam jedną odmianę, sadzoną chyba naprzemiennie, czyli raz jedną - na srodku przęsła, raz dwie - bliżej brzegów przęseł. Mieszając dalej.. to nie jest Mary Rose, Mary ma inny, cipelejszy odcień i inny pokrój, nie ma takich wiotkich pędów. Kwiaty nie są aż tak luźne i srebrzyste od zewnątrz. Wiem, że tam w komentarzach pod tym linkiem piszą o Mary Rose, ale hm.. Czy to napisał właściciel tego zdjęcia?
Znalazłam takie dwa charaktrystyczne zdjęcia Marysi, zerknij:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.224613

http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.148636

W zasadzie to mnie ta róża nie przypomina żadnej angielki.., no może Constance Spry ma podobny pokrój:
http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.41146&tab=1
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.228140
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.228544

Nie chcę mieszać, zerknij jeszcze na tę odmianę, jako zamiennika:
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1271.0
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.234933
http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.203361

Pozdrawiam, Ania.
Tam gdzie mgły i róże mieszkają... 21:11, 08 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Safoya napisał(a)
Witajcie
Miło mi, że tęsknicie i pamiętacie.
Nie jestem aktywna jak większość z was w ogrodowych wątkach. Umarłabym z tęsknoty z ogrodem Kiedy ogród zasypia ja zajmuję głowę innymi sprawami. Chociaż przyznam, że regularnie przypinam ogrodowe inspiracje na pinterest


Ewuniu mam róże Artemis i są naprawdę wspaniałe. Kwitną w pięknych bukiecikach niemal bez przerwy. Odmiana jest też dość zdrowa. Polecam!




Danusiu wykupiłam konto na photobucket by mieć kontolę nad swoimi zdjęciami. Nie korzystałam z image Shacka.
Rozumiem twoje działanie, chcesz jak najlepiej dla ogrodowiska, które jest bardzo bezpieczne. Ja jednak chcę by moje zdjęcia pozostały moje i w razie kaprysu, chcę mieć możliwość edytowania czy usunięcia ich.

Tarnina cieszę się, że mój ogród zrobił na tobie miłe wrażenie. Jeżeli chcesz mnie podglądać wpisz w google nazwę wątku a natkniesz się na mnie.
Masz przeuroczy dom i ogród. Uwielbiam takie klimaty i bardzo podoba mi się ten wiesjko sielski charakter. Przyznam Ci się, że i mi się marzył drewniany biały płotek z różami i powojnikami. To naprawdę świetny pomysł. Bardzo trudno będzie mi ocenić róże pod względem mrozoodporności z doświadczenia, ponieważ u mnie róże nie wymarzają wcale. Mogę jednak Ci polecić kilka odmian które słyną z mrozoodporności.
Jeżeli te nie dadzą rady, dopiero wtedy spróbuj kanadyjki. Zasadz ze 3 z tych, które Ci polecę a będziesz wiedziała czy warto ich mieć więcej.
Bardzo mrozoodporne są alby, mieszańce gallica, mieszańce rugosa i mchowe. Te róże też będą bardzo pasowały do charakteru twojego ogrodu.
Może najpierw wymienię niektóre "termnatorki" z moich róż.Uwaga, niektóre kwitną raz
Loisue Odier
Mme Plantier
Mrs.John Laing
Jacques Cartier
Crocus Rose (według austina to jego najbardziej mrozodporna angielka)
Constance Spry
Comte de Chambord
Souvenir Du Dr. Jamain
Blanc Double de Coubert
Ritausma
Fantin Latour

inne np.
Félicité Parmentier
Reine des Violettes
Stanwell Perpetual
Frühlingsduft
Princess Alexandra of Kent
Rosa Alba Maxima
Therese Bugnet
Rosa Centifolia Muscosa
Cardinal Richelieu
Raubritter

Pytasz o korzeń.... raczej chodzi o umarzanie części nadziemnych, ale w skrajnych przypadkach traci się cały krzew. W Rosji z powodzeniem uprawiają angielki, tylko nauczyli się je okrywać. Udaje im się przetrwać w kopcach.

Jeżeli tak bardzo podoba Ci się Pomponella to kup ją i spróbuj. I tak tę różę tnie się dość nisko, więc jeżeli przezimuje Ci do kopca to nie będzie problemu. Pomponella ma certyfikat ADR, Jest naprawdę wspaniała.



Safojko podkradam zestaw róż.Ja też mam gliniasty teren i nie wszystkie dobrze rosną.A warto znać sprawdzone.Dziękuje i pozdrawiam.




Ogród dla Agusi 21:07, 08 kwi 2014


Dołączył: 15 gru 2010
Posty: 2361
Do góry
Loisue Odier
Mme Plantier
Mrs.John Laing
Jacques Cartier
Crocus Rose (według austina to jego najbardziej mrozodporna angielka)
Constance Spry
Comte de Chambord
Souvenir Du Dr. Jamain
Blanc Double de Coubert
Ritausma
Fantin Latour

inne np.
Félicité Parmentier
Reine des Violettes
Stanwell Perpetual
Frühlingsduft
Princess Alexandra of Kent
Rosa Alba Maxima
Therese Bugnet
Rosa Centifolia Muscosa
Cardinal Richelieu
Raubritter

Podkradłam od Safoii
Ogród naturalny, pachnący lasem .. 12:27, 23 mar 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Zakupy tanie - większość w brico i biedro Też nie wiążę z ostróżkami za dużych nadziei ale jeden raz mogę spróbować
fajnie, że zaglądasz.
Całą zimę myślałam o tej rabacie i najbardziej mi zależy na przywrotniku, przetaczniku, różach, kocimiętce, orlikach i jeżówkach. Z jednorocznych wysiałam werbenę patagońską i kosmosy. Do tych mikołajków szukam jeszcze przegorzanów i chciałabym trochę czosnków tych wielkich. Generalnie mają tam być na tej rabacie róże i niebieskie/fioletowe lub białe uzupełnienia.
Róże, które tam już rosną to:
Pastella
Belvedere
Chipendale
Astrid G.H
First Lady
Chopin
Pomponella
Constance Spry
Crown Princes Margareta
Pat Austin
Marie Curie
i trzy przypadkowe, których nazw nie znam.
A właśnie może pomożesz? Kojarzy Ci się z czymś ta róża? kupiłam ją jako parkową:










Ania i róże i cała reszta :) 22:45, 21 mar 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Kindzia napisał(a)
Aniu cieszę się, że znalazłaś czas i mnie odwiedziłaś

Buziolek

Kasiu, do Ciebie to ja zawsze

monteverde napisał(a)
Jakie róże kupilaś?

Aniu, tym razem zajęłam się swoja listą chciejstw, którą już mam dłuuugo i wciąż jej nie zrealizowałam, więc przyjechały do mnie: Ambroise Pare, Cinderella (drugie podejście), Constance Spry, Perle von Weissenstein i Souvenir du dr Jamain.

Rench napisał(a)
Aniu,niespodziewanie będe posiadaczką Pashminy,wydaje mi się,że gdzieś u Ciebie czytałam że jest kapryśna i ją przesadzałaś .
Powiedz jak ją traktować,żebym jej nie zniszczyła przez niewiedzę ?

Renatko, Pashmina to jedna z moich najlepszych róż, chyba jej nawet nie przesadzałam .
Ma mocno słoneczne miejsce, przy ścianie domu, od południa i chyba jest jej tam wyjątkowo dobrze, kwitnie mi cały sezon jak szalona, wciąż zawiązując nowe pąki. To moja faworytka wśród róż .

Tusiala napisał(a)
Aniu a z niskich, ale nie okrywowych róż co byś poleciła? Oczywiście chciałabym, żeby były w miarę odporne na choroby. Ładnie wyglądały w 3 rzędach. Chodzi mi o kolory: biały, ekri, fioletowy, różowy.

Czyli co, rabatowe?
Biała, kremowa - Pastella, Aspirin Rose, Artemis, fioletowa - Burgundy Icebrerg, różowa - Leonardo da Vinci, Pomponella.

anna_g napisał(a)
Aneczko- dziękuję Ci bardzo za porady Jest tyle pięknych róż, że wybór tak czy inaczej jest trudny jak nie wiem co Napisałam dzisiaj do rosarium z zapytaniem o Pastelle, Aphrodite, Novalis i Senteur Royale - no i Heidi Klum której choćby nie wiem co nie potrafię się oprzeć i myślę dać ją do donicy. Jak będą to mieli to niech już tak zostanie bo w końcu od czegoś trzeba zacząć Buziaki słoneczne zostawiam Anuś

I dobrze, świetny wybór, same ślicznotki wybrałaś Aneczko .

Joaska napisał(a)

Aniu wróciłam sobie u Ciebie do lata , ależ cudna ta róża........ powiedz mi czy po zeszłorocznych rewolucjach w ogrodzie w tym roku coś zmieniasz czy zostawiasz już jak jest??

Joasiu, zmieniam wiele, już pisałam wcześniej , ale postaram się jeszcze raz jutro wszystko nakreślić.
jak zdążę przed pracą .
Ogrodnik Mimo Woli cd 23:28, 13 mar 2014


Dołączył: 06 lut 2012
Posty: 3851
Do góry
Aniu, co z tą różą... na pergolę to pnąca. Co masz na myśli głupoodporna? Zdrowa, obficie kwitnąca całe lato, nie wymarzająca? Róż jasny czy ciemny?
Nie będę Ci polecała tych, których nie mam, bo to możesz sobie wyguglać, a z tych które ja mam przetestowane to na pierwszym miejscu Laguna - same zalety oprócz tego, że bardzo kolczasta i trzeba obcinać przekwitłe kwiaty, bo brzydko zasychają. Może być też Perennial Blue, jeśli takie kwiaty odpowiadałyby Ci. Albo Jasmina Kordesa. U mnie powoli się rozkręca, wiadomo piasek.
Czerwona to niezawodna Flamentarz ale kwitnąca jeden raz. Bardzo chwalona, raz kwitnąca Constance Spry, od tego sezonu będę ją testować
Za dwa, trzy sezony może będę miała więcej pewniaków
Tam gdzie mgły i róże mieszkają... 20:10, 07 mar 2014


Dołączył: 18 kwi 2011
Posty: 698
Do góry
Witajcie
Miło mi, że tęsknicie i pamiętacie.
Nie jestem aktywna jak większość z was w ogrodowych wątkach. Umarłabym z tęsknoty z ogrodem Kiedy ogród zasypia ja zajmuję głowę innymi sprawami. Chociaż przyznam, że regularnie przypinam ogrodowe inspiracje na pinterest


Ewuniu mam róże Artemis i są naprawdę wspaniałe. Kwitną w pięknych bukiecikach niemal bez przerwy. Odmiana jest też dość zdrowa. Polecam!




Danusiu wykupiłam konto na photobucket by mieć kontolę nad swoimi zdjęciami. Nie korzystałam z image Shacka.
Rozumiem twoje działanie, chcesz jak najlepiej dla ogrodowiska, które jest bardzo bezpieczne. Ja jednak chcę by moje zdjęcia pozostały moje i w razie kaprysu, chcę mieć możliwość edytowania czy usunięcia ich.

Tarnina cieszę się, że mój ogród zrobił na tobie miłe wrażenie. Jeżeli chcesz mnie podglądać wpisz w google nazwę wątku a natkniesz się na mnie.
Masz przeuroczy dom i ogród. Uwielbiam takie klimaty i bardzo podoba mi się ten wiesjko sielski charakter. Przyznam Ci się, że i mi się marzył drewniany biały płotek z różami i powojnikami. To naprawdę świetny pomysł. Bardzo trudno będzie mi ocenić róże pod względem mrozoodporności z doświadczenia, ponieważ u mnie róże nie wymarzają wcale. Mogę jednak Ci polecić kilka odmian które słyną z mrozoodporności.
Jeżeli te nie dadzą rady, dopiero wtedy spróbuj kanadyjki. Zasadz ze 3 z tych, które Ci polecę a będziesz wiedziała czy warto ich mieć więcej.
Bardzo mrozoodporne są alby, mieszańce gallica, mieszańce rugosa i mchowe. Te róże też będą bardzo pasowały do charakteru twojego ogrodu.
Może najpierw wymienię niektóre "termnatorki" z moich róż.Uwaga, niektóre kwitną raz
Loisue Odier
Mme Plantier
Mrs.John Laing
Jacques Cartier
Crocus Rose (według austina to jego najbardziej mrozodporna angielka)
Constance Spry
Comte de Chambord
Souvenir Du Dr. Jamain
Blanc Double de Coubert
Ritausma
Fantin Latour

inne np.
Félicité Parmentier
Reine des Violettes
Stanwell Perpetual
Frühlingsduft
Princess Alexandra of Kent
Rosa Alba Maxima
Therese Bugnet
Rosa Centifolia Muscosa
Cardinal Richelieu
Raubritter

Pytasz o korzeń.... raczej chodzi o umarzanie części nadziemnych, ale w skrajnych przypadkach traci się cały krzew. W Rosji z powodzeniem uprawiają angielki, tylko nauczyli się je okrywać. Udaje im się przetrwać w kopcach.

Jeżeli tak bardzo podoba Ci się Pomponella to kup ją i spróbuj. I tak tę różę tnie się dość nisko, więc jeżeli przezimuje Ci do kopca to nie będzie problemu. Pomponella ma certyfikat ADR, Jest naprawdę wspaniała.








Chatka Baby Jagi 11:31, 07 mar 2014


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Do góry
Co do róż to polecam pnącą Constance Spry- zdrowa, mrozoodporna u mnie bez okrycia dopiero drugi rok ale przezimowała bez uszczerbku. W tym roku przewyższy już 2 metry. Wszędzie gdzie szukałam informacji to ją polecają.
Pozdrawiam, piękna wiosna u Ciebie
Chatka Baby Jagi 12:21, 06 mar 2014


Dołączył: 28 sty 2014
Posty: 646
Do góry
A z uporem maniaka zapytam, bo na różach kompletnie się nie znam.... z pnących najchętniej różowych i wolałabym żeby miała drobne kwiaty, choć niekoniecznie, mogły by być nawet puste (pojedyncze, niepełne) jaką byście polecały, żeby była na mróz odporna ?

Znalazłam ich trochę.... ale tego jest taka masa... że się gubię...

Np. z Angielskich taka mi się podobała http://www.rozarium.org/roze/ra-constance-spry/ ponoć całkowicie odporna na mróz... to co ? Nie trzeba jej nawet okrywać ? Nie chce mi się w to wierzyć jak to jest z tymi różyczkami ?

Albo taka Rambling Rector http://www.roses.webhost.pl/wp-content/gallery/kozak-p-s/rambling-rektor.jpg ponoć odporność do -29

O znalazłam nawet wątek na ogrodowisku... http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/332-roze-o-podwyzszonej-odpornosci-na-mroz ale nie wiem które to pnące... i jak to z tym wszystkim jest...

A może macie z własnego doświadczenia jakieś typy... ?

Zastanawiałam się już nawet żeby nie wydać majątku nad zwykłą dziką różą (Rosa Canina), bo mam nawet w ogrodzie, tylko ona takie chaszczowiska robi... nie wiem jak ją przycinać, jak opanować, żeby jakoś wyglądała....a oczywiście mi jej szkoda ( lubię jej delikatne kwiatuszki i ptaki mają jedzonko zimą )
Ogródek z widokiem na stodołę, stajnię, wiatę z maszynami i....wychodek 18:06, 19 lut 2014


Dołączył: 22 gru 2012
Posty: 2837
Do góry
danuta_szwajcer napisał(a)
No pojemniki rewelacja i pomyslec, ze takie cudenka poszły na śmietnik, masz w nich dziury porobione? Ładnie to wyglada tylko chyba bardziej i czesciej podlewac musisz? CZy tak jak nadura da? Jezeli dobrze pamietam to w zeszłm roku kupowałas róże kanadyjskie? Rosna dobrze i jestes z nich zadowolona? Bo sie zastanawiam. Chce kupic tez roze biale pnace bardziej do cienia bo pergole chce zakryc. Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia. U nas dzis pochmurno i tak szaro bardzo bo ten sląski syf o tej porze roku najbardziej dokucza, ze w sumie z maską za chwile bedziemy wychodzic. Zazdroszcze Ci tego czystego powietrza


Danusia w tych pojemnikach czas samoczynnie wyżłobił dziury A podlewam normalnie jak wszystkie kwiaty w pojemnikach.Jeśli chodzi o róże kanadyjskie to niestety nie mogę Ci dać wyczerpującej odpowiedzi-część z nich ma się dobrze i pięknie kwitła,ale były też bardzo marne sadzonki zasuszone z jedną łodyszką i one ledwie co żyją-ale mam nadzieję że odbiją,póżniej jeszcze dokupywałam roże inne i już mi się wymieszały,ale najładniej kwitła mi ta


Nasza szefowa poleca różę Pauls Lemon Pillar,Constance Spry,Pilgrim i Winchester Cathedral
Danusia nie zazdroszczę Ci tego powietrza na Śląsku-przeprowadzaj się do nas
Pozdrawiam serdecznie
Ogród w skali mikro :) 22:04, 10 lut 2014


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
AniaDS napisał(a)
Eluś, ja w sprawie róży

Południowa ściana to najlepsza strona dla róż, poleciłabym Helle Kordes'a, New Dawn (ale w tym przypadku mówią, że wciąż trzeba sprzątać opadajace płatki kwiatów), Giardinę, Ilse Krohn Superior, Paul Transon.
A może ciut intensywniejszą Rosarium Uetersen?

W takim miejscu chyba najbardziej widziałabym Giardinę lub Constance Spry, ale ta druga nie powtarza.


Dziękuję za odpowiedż i pomoc , bo ja w kwestii różanej jestem caaałkiem zielona

W takim razie muszę te polecane przez Mistrzynię Róż gatunki wylukać ..... A czy one wytrzymają w donicy ????
Ogród w skali mikro :) 18:42, 10 lut 2014


Dołączył: 25 sty 2011
Posty: 5078
Do góry
Eluś, ja w sprawie róży

Południowa ściana to najlepsza strona dla róż, poleciłabym Helle Kordes'a, New Dawn (ale w tym przypadku mówią, że wciąż trzeba sprzątać opadajace płatki kwiatów), Giardinę, Ilse Krohn Superior, Paul Transon.
A może ciut intensywniejszą Rosarium Uetersen?

W takim miejscu chyba najbardziej widziałabym Giardinę lub Constance Spry, ale ta druga nie powtarza.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies