Ogrodowe bajanie - zimą koniecznie.
Ale że do zimy jeszcze trochę, a dziś mam luźniej, to chociaż zostawię kilka wrześniowych zdjęć.
Na pytania, które ciągle cierpliwie - albo może już nie - oczekują na odpowiedź, odpiszę w przyszłym tygodniu.

We wrześniu ten kącik najbardziej mój wzrok przyciągał, cudowna persikaria orientalis, miskant Kleine Fontane oraz miłka Wind Dancer.


A jak obok jest jeszcze aminek i stipa z ukrytymi dodatkami, to chyba już nic więcej nie trzeba. I do tego zamierzam dążyć...

Dziewczyny -pasjonatki róż ja planuję dosadzić trawy (małe) na różance, mam tam już lawendy i sasanki, jest tam słońce, co proponujecie?
Zakupy ładne poczyniłaś, pooglądam na necie Twoje nabytki, może na coś się skuszę, bo ja w tym roku na jesień nic nowego nie nabywałam.Na wiosnę ruszę i muszę przerobić tą różankę (koniecznie).Pozdrawiam.

Stipa faktycznie efektowna, dobrze, że się sama rozsiewa. Z wysiewem i pikowaniem do doniczek to... robota, ale wygląda ładnie

Agatko, Ewa dobrze radzi - sadź Metallicum lub Ursula's Red. Szkoda, że ci nie pokazałam paluchem swoich. Możesz dać kiścienie. Niskie, zimozielone, kwaśnolubne, można ciąć.
Carexom będzie dobrze. Kulka? Może sosna Varella?
W kulki mozna ciąć i azalie japońskie...w kulki albo niskie dyski. Do dwóch tygodni po kwitnieniu. Na kwaśną naparstnice (można pomiędzy rodki). Można tawuły japońskie cięte w kule lub walce (pisząc to olśniło mnie, że mogę je posadzić za azaliami)

Molinie można. Niskie miskanty. Można żurawki. Można niską rudbekię. Można trzmielinę ciętą w kulkę.
Można posadzić hortensje ogrodowe, ale tylko z tych nowych odmian kwitnących na jednorocznych, np. z serii You&Me lub Together. One są mniejsze od zwykłych ogrodówek, a kwiaty mają spore i dużo.
Dobrze na kwaśnym rosną turzyce np. brązowe. Stipa u mnie wysiewa się właśnie na kwaśnej rabacie.
Można dosadzić cebulowe lilie orientalne. Krokusy. Tulipany botaniczne.
to tak na szybko

edit
zapomniałam o rozplenicach - kochają kwaśno

Mirelko, ja wczoraj musiałam wykopać rododendrona, bo taki zmarnowany, ze szans dla niego nie widziałam. Na dodatek w przedogródku był to wyjątkowo szpecił rabatkę. Przy hortensjach porosły mi gigantyczne kępy stipy i zastanawiam się czy to możliwe, żeby były przyczyną drobnych, a nie tak jak co roku wielkich kwiatostanów limek i phantomów. Pewnie to bardzo bliskie sąsiedztwo nie ma z tym nic wspólnego ale tak czy inaczej dziwny ten rok w moim ogrodzie. Stipy spod hortek przeniosę i zastąpię czymś innymi, bo nie daje mi to spokoju.
Trawnika nie mam prawie wcale, wszystko wyschło

Ufff, nadrobiłam zaległości, a było co nadrabiać, bo ponad dwa i pół miesiąca. Miło było poczytać, co się u Ciebie działo i spojrzeć na ogród z trochę innej perspektywy - widać, jak ogród się zmienia, jak niepostrzeżenie przechodzi jesień, zmieniając nasycenie kolorów
Trawy masz cudne - chyba się do Ciebie zgłoszę na korepetycje, bo u mnie stipa się panoszy, ale reszta traw tak sobie.
Widoki znad jeziora jak zwykle bajeczne

Werbeny nie mam, ale pewnie podobnie panoszy się jak stipa - raz zaprosisz i masz ją na wieki wieków...amen

Wykładają się jak mają zbyt wilgotno i zbyt bogato. Stipa najlepiej wschodzi w kamieniach i przy krawężnikach....w razie czego u mnie od połowy maja masz bazę stipy

Kasiu, jak stipa się pokłada do przy ziemi nozyczkami wycinasz po zewnętrznej...a środek na baczność stoi. Wykłada się pod ciężarem kłosów i nasion