Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Mój ogrodowy pamiętnik 11:03, 15 lut 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14845
Do góry
Nowa12 napisał(a)
W oczekiwaniu na wiosnę wrzucę tutaj jeszcze inny gatunek roślin, które bardzo lubię mimo, że kłują nie gorzej od róż i że wielu pewnie się przejadły . Mnie jeszcze nie .

Berberys Orange Ice - mój ulubieniec.



Goldalita - jakoś nie przypala się na słońcu a kolor ma cały czas taki mocny. Tylko na jesień łapie pomarańcz.



Admiration - najstarszy u mnie, nie cięty więc rośnie sobie jak chce



Pink Queen - nakrapiano-ciapkowaty









Wzystkie kgore tutaj sa powyzej mam i jes, cze ciapki i admiration. Sa ladne szczegolnie wiosna admiralki no i jesienia tumbergi.
Kolce gorsze od roz.

Rlze tez ma. Obydwie od zesego roku czekam szczegolnie na krolowa Szwecji aby nawiazaly ladny krzak zobaczymy w tym roku. Bo zeszly byl bardzo cieply dla roz.
Mój ogrodowy pamiętnik 10:55, 15 lut 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
Zorientowałam się po przeczytaniu wątki Ani - Kociejmamy, że pisałam o kocie sąsiadów a ja przecież mam swojego kota dachowca, który ma już prawie 12 lat. W tej chwili mieszka na dwa domy, trochę u mojej mamy, trochę u mnie. A że to kot, który całe swoje kocie życie mieszkał w bloku to boi się u nas wychodzić na ogród. Trawa go kłuje w łapki i chodzi tylko po kostce. O ile w ogóle podejmie to ryzyko i się zdecyduje wyjść, bo najchętniej siedzi w domu .
Jest u mnie od małego i urzekł nas od pierwszego wejrzenia . Zresztą zobaczcie:





Ogródek w którym klon osłupiał:) 10:50, 15 lut 2019


Dołączył: 01 wrz 2014
Posty: 2082
Do góry
W tym sezonie czeka mnie jeszcze w opytmistycznej wersji przesadzanie a w pesymistycznej wyrywanie róży, na którą jak się okazało nie mam miejsca. Po 2-3 latach jest wyższa ode mnie, zarosła bukszpany i lustra.

Tak było :





Tak jest:


U Agi - czyli słońce i piach 10:27, 15 lut 2019


Dołączył: 14 lut 2019
Posty: 879
Do góry
ag_zie napisał(a)
Dziś było gorąco a nasz Mietek tak oto spędził dzień



Aż się popłakałam ze śmiechu . Kot tyrał cały dzień, na chwileczkę się położył, a tu pańcia ukradkiem fotkę strzeliła i zaraz wielkie halo
Ogród w cieniu brzozy 10:25, 15 lut 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Pepina Ribstona, jabłko znane niektórym z ogrodu pewnego Pana.
Smak najlepszy w miesiąc po zbiorze, jest wtedy cierpki i pikantny, później traci smaki, a zyskuje na słodkości.
Ogród w cieniu brzozy 10:19, 15 lut 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry



Jadąc miałam nadzieję, że posmakuję odmiany opisywanej jako jedna z najlepszych na świecie Kalwila Biała, wymagająca w uprawie, w Powsinie nie owocowała, a w Bolestraszycach wymarzła. Ponoć idealna francuska tarta nie może się bez niej obejść. Claude Monet lubił ich wygląd, zapewne nie tylko, można je odnaleźć na obrazach. W jego ogrodzie są prowadzone, nie jestem tylko pewna w jakiej formie, znalazłam informację, że w formie sznurów dwuramiennych albo jako kordony skośne. Może ktoś wie?
Były inne ale smak przeciętny.

Ogród w cieniu brzozy 10:03, 15 lut 2019


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Do góry
Poppy, zgadzam się, sama wiem ile torebek mi zostało nienaruszonych, kupowałam, a później z braku miejsca czy czasu nie wysiałam. Raczej to dotyczy kwiatków w moim przypadku.
A z czytaniem to obawiam się, że już braknie czasu, zima się kończy, u Ciebie, zaglądałam już mamy prawdziwe przedwiośnie.

Wracam do jabłek, poniżej następne, które zwróciły moją uwagę.




Za drzwiami do ogrodu... 09:52, 15 lut 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8990
Do góry
Moje doniczkowe cebulowe zimujące na tarasie w steropianowym domku pchają się na świat ...
Małymi krokami-Ogród Wioli 09:15, 15 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)

A póki co przycięłam jodełkę żeby była gęsta i miała szczupłą sylwetkę

Genialnie wygląda! Muszę mojej kosmetykę zastosować. Tylko najpierw lampki zdejmę bo na razie je po prostu wyłączyłam
Sezon 2017 u Hanusi 09:08, 15 lut 2019


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Spać do 9-tej? Kto to widział? Ja jaka spóźniona dzisiaj! Oj, chyba się przesila u mnie.

Miłego piąteczku! Tak było 2 lata temu wiosną 2017. Ciekawe co jutro zastanę, ale już wiem, że kwiotki będą! Sprawdzałam tydzień temu.

Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 08:39, 15 lut 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14207
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
O Zawitka a co ciebie tak naszło nowy watek. To fakt, lepiej mniej stron przekręcać. Już się rwiesz do roboty ogrodowej?

Wczoraj trochę popadało ale już śladu nie ma i dobrze bliżej wiosny.
Ma być ładnie to trochę trzeba zrobić na działce. U mnie było. Tydzień temu cięcie więc w sobotę mielenie będzie. Mam na działce sucho to można już tam coś robić. Ale specjalnie się nie palimy niech ziemia jeszcze odpoczywa.


A no naszło bo jak chcesz coś znależś to trza przewalać stroni i przewalać ,


Dziś tnę swoje drzewka nie mam ich dużo ale robotę trzeba zrobić .Mam ochotę już na buksy ale nie mam siły bo od czasu do czasu choroba nie daje mi spokoju .u mnie ziemia miękka i powoli biorę się ale powoli ha ha .



Kwiatuch dla Ciebie!!!!
...uDany ogród 08:28, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
sierotka napisał(a)
No nie przyjście wiosny nie może się nie odbyć u nas śnieg dłużej leży w dębowym lesie niż gdziekolwiek ponieważ tam jest woda i przestrzeń nie osłonięta dziewicze łąki i pola to tez plus w pewnym sensie
Wiosennego jak najbardziej dnia Danuś


Bogusiu wiosna przyjdzie w swoim czasie, ale ewidentnie w tym roku jej się spieszy
U nas staw tez jeszcze częściowo w lodzie, ale coraz cieńsza warstwa i wczoraj wypatrzyła rybki, też maja już ochotę na aktywność wiosenną
Tobie również wiosennych doznań!

Motylogród 07:56, 15 lut 2019


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Do góry
Pierwszy sukces odnotowany

u jednego sąsiada



u drugiego sąsiada



u mnie - odrobina i tylko w zagłębieniach (w połowie listopada rozplantowałam ziemię, ale zostawiłam ją w "kupkach", bo nie zdążyłam nic więcej zrobić przed słotami jesiennymi). Ziemia bardzo błotnista, ale woda nie stoi!



i na kwaśnej - ani grama stojącej wody



...uDany ogród 07:30, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Agania napisał(a)
Pracujesz w ogrodzie, a Teddy się wyleguje i z oczu Cię nie spuszcza...czy eMuś czasem nie zazdrosny

Ja też planuję podziałaś u siebie, nie muszę gotować, dom ogarnięty....w końcu ogród...byleby słoneczko dopisało

Masz różową taczkę...no niesamowita jesteś...ale fajna

Widzę okrycia na niektórych krzewach...co tam okrywasz Danuś?


Aguś wreszcie zaczęłam coś robić, po zimie trochę zastana jestem, ale próbuję to zwalczyć
Sprawia mi to taka radość, że nawet bólu nie czuję. Dopiero po powrocie do domu musiałam wziąć coś na ból kości. Dzisiaj jest już ok. i za chwile się zbieram
M kocha tego kudłacza chyba bardziej niż mnie, to najbardziej tulony osobnik w domu
Też mam obiad naszykowany i dom w miarę ogarnięty to mogę dalej działać w ogrodzie, chociaż póki co jest gęsta mgła...może wyjdzie słońce!
Tak mam różową taczkę i rękawiczki, a co
Okrywałam głównie kaliny w obawie przed sarnami, jeszcze się nie wyleczyłam po tym jak obgryzły mi wszystkie pąki. Ale chyba już nie przejdą, do tej pory nie wlazły to chyba już nie przedrą się przez ogrodzenie.
I bardziej wrażliwe młoda ośnieża, dawidia , paulowania z pąkami
Chyba dzisiaj część odpakuję Już ciepłe noce są nie chcę żeby się zaparzyły.
Pozdrawiam i udanego dnia w ogrodzie!

Rodzaje donic 07:17, 15 lut 2019

Dołączył: 15 lut 2019
Posty: 1
Do góry
Ja też się pochwale, dzień dobry


i drugie:
...uDany ogród 07:17, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
sierotka napisał(a)
Witaj Danusiu cudo wiosna o rany jadę dzisiaj lub jutro też poszukać tylko u mnie jeszcze leży śnieg ufff na działce może dzisiaj słoneczko go stopi


Cześć Boguniu
Wiosna nieśmiało wyłania się w ogrodzie, coraz więcej oznak można znaleźć. Ptaki głośno śpiewają, pąki nabrzmiałe i kwitną pierwsze kwiaty. W powietrzu czuć ciepło i słońce jest wysoko. Wczoraj M widział pierwsze klucze ptaków, nie wie jakich, ale lecą do nas. Przyroda, aż tak pomylić się nie może, prawda?
U nas resztki śniegu, do końca jeszcze trochę ale deszcz sobie z nim prawie poraził. U nas słońca od kilku dni nie ma wcale i jest bardzo niskie ciśnienie, ale wyżycie w ogrodzie powoduje, że wcale tego nie czuję
Miłego dnia kochana!

...uDany ogród 07:08, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
Aldona40 napisał(a)
Może małe sprostowanie Piesio jest mojej córci , ponieważ ja byłam przeciwna, aby to małe stworzonko z nami zamieszkało (ale ja głupia byłam ). Bo wiadomo że piesek w domku to obowiązek jakby nie patrzeć No, ale lepiej późno niż wcale
Ale czego nie robi się dla swojego dziecka
Teraz to taki nasz pupilek kochany.
Wabi się Andi, i jest to yorkshire terrier w maju będzie dwa lata jak z nami jest a miał dwa miesiące jak z nami zamieszkał . Jest grzeczny i usłuchany, jak to mówię ja: dobrze wychowany

A co do wątku, to kiedyś go założę może na wiosnę z dużym naciskiem na może

Pozdrawiam



_______________
Aldona


No u nas piesek miał być mój, ale wybrał sobie mojego M na pana i łazi za nim krok w krok. Jednak kocha go cała rodzina. Wiele razy się zarzekałam, że więcej nie chcę, ale po ostatniej stracie to była dla mnie najlepsza terapia.
Psy mam od urodzenia z przerwą może miesięczną i szczerze nie wyobrażam sobie domu bez psa
Yoreczki są słodkie, ja jednak chciałam większego psa. Hawri to był Terier tybetański i chciałam kolejnego, ale trafił mi się Tedzio po przejściach, Hawańczyk, i nie mogłam przejść obok niego obojętnie. Miał pół roku jak z nami zamieszkał. Teraz ma prawie 4 lata i jest wesołym , kochanym psiakiem
Jednak niereformowalnym i lubi sobie kłapnąć kłami...

Zakładaj, a nie pisz mi tu "może"!

...uDany ogród 07:01, 15 lut 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 6278
Do góry
marba napisał(a)
Dobra Pańcia, to i bronić jej się chce. Mój Bolek też mnie broni.


Basiu to mój przyjaciel ja dbam o niego, on o mnie Ale czasami trochę go ponosi, ostatnio kurier wszedł na podwórko, bo ktoś zapomniał przekręcić klucz w zamku. Zawiesił się na jego łydce i nie chciał puścić. Krzywdy mu nie zrobił, bo miał grube spodnie, ale jakby miał spodenki to kto wiec czy by go nie uszkodził?
Musze uważać, bo niby taki malusi słodziak, a kły potrafi wystawić.

Wiosna nadchodzi

W ogródku emerytki 01:12, 15 lut 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
To zdjęcia ułudki i jasnoty dla Basi Dragonki, zobacz, jak to wygląda.
Tu " kępka " ułudki, są jeszcze dwie, nawet nie wiem jak się zrobiły trzy, bo wsadziłam jedną małą sadzonkę.
Jasnotę mam też w trawniku, bo " wykipiała " z gazonu.


Wśród brzóz i dębów 00:29, 15 lut 2019


Dołączył: 09 wrz 2015
Posty: 3230
Do góry
Grażynko, Elu, Dominiko, rzeczywiście wygląda na to, że wiosna zbliża się wielkimi krokami. Pierwsze oznaki już są. Oby jak najszybciej.

Aniu, takie drobiazgi zawsze możnaw ogrodzie fajnie wykorzystać.

Renatko, kobeę też wysiewam pod koniec marca, na parapecie od południa. Potem w gruncie też musi mieć dużo słońca i, co bardzo ważne, osłonięte od wiatru miejsce. Narażona na wiatr albo przeciąg będzie słabo rosła.

Sylwio, nie szkodzi, że prezent nietrafiony, gest się liczy. Ja często dostaję od męża książki, które sama już dawno kupiłam. Ale nie mówię, że już mam, bo byłoby mu przykro.
Jeśli nie lubisz begonii to bulwy zawsze przecież mogą nie wyrosnąć.

Moich nasionek do wysiewu ciąg dalszy:





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies