Piękny oczar. Ja jeszcze nie mam żadnego.
Ciekawe donice się zapowiadaja .
Ciemierniki też widzę u ciebie kwitną.
Ale żadnych oznak zimy nie widzę. Nie to co u mnie .
A ja rysuję,czytam,grzebię po nasionach, myślę o wysiewach
mało tego wczoraj i dziś troszkę pograbiłam część trawnika, wycinałam przy okazji byliny czy co tam - wyszło spontanicznie bo niosłam do ostrzenia sekatory ale jeden zostawiłam no i pooooszło
nie jestem przekonana do tego czy teraz jest koniec zimy czy zima się dopiero zacznie - zatem nie zwracam uwagi że początek lutego bo w marcu może nie zrobię nic
żeby przerwać te wątpliwości pogodowe coś dla oka
Wisley - chyba najbardziej znany ogród, ponoć jeden z największych na świecie
czego tam nie ma - nie wiem - jest wszystko co się wiąże z ogrodnictwem
szkółka z roślinami, sklep ogrodniczy w którym boli brzuch, sklep taki z pamiątkami , książkami, obrazkami w którym boli głowa, szklarnie wielkie, różne tematyczne ogrody wszelkiego rodzaju - chyba nie ma anglika który nie wie co to Wisley - sprawdźcie.
Na tej ścianie to głównie groszki pachnące od różnych producentów
sklep z pamiątkami
wejście
tradycyjnie bruczki i donice mnie zachwycają
Aniu z Dębowego Lasu i Nikitko - fotek zimowych nie robię bo zaganiania jestem i ogród tylko przez szybkę oglądam i to rano bo wieczorem już ściemnia się jak wracam. Ale dla was - mój mili gośce dziś rano strzeliłam kilka ujęć, proszę bardzo oto moja kraina lodowa z dzisiejszego ranka ( też tylko przez okno cyknięta)
Iwonko posadź jeszcze teraz cebulowe w donicach. Postawisz przy drzwiach później lub na tarasie. Jakoś z tym sezonem tak wyszło
Obcięliśmy tylko taki duży czubek tej zwisającej, bo się w górę pokierował. Dość spory, z liśćmi jeszcze więcej by ważył. eM musiał wyjść na brzozę, bo z drabiny nie dostawał. Nie mam zdjęcia, bo trzymałam drabinę i podawałam mu narzędzia, a później łapałam spadający konar. To zdjęcie, które mu zrobiłam to jak już zabezpiecza ranę maścią ogrodniczą pędzelkiem przymocowanym do długiego drążka. Tych pozostałych nie tnę na razie. Może w lecie zrobię jakieś korekty drobne. Brzozą lepiej jest ciąć gałęzie jak są młode, ciękie niż później grube.
Proszę mnie nie naśladować - miskantów i rozplenic jeszcze nie tniemy. Ja tylko niektóre bylinki wycięłam. Trawy nie ruszone. Jak ci miskanty fruwają to je powiąż na razie.
Sylwuś nasypało ze 30cm, pięknie to wyglądało. Cały dzień utrzymywało się na drzewach, bo mrozik -3 trzymał. Bajkowo!
Popołudniu trochę wiatr strącał śnieg z gałęzi, ale dalej jest biało
Chyba cała Azja to takie skrajności. Czyli celozją się zachwycałam. Dobrze wiedzieć.
Myślę, że jak by te donice przyleciały to na pewno ceny byłyby europejskie
Zanieczyszczenie powietrza w dużych miastach jest bardzo duże, że po 1-2 godzinach na mieście szczypały nas oczy i drapało w gardle, spaliny są mocno wyczuwalne. Ale nie ma się czemu dziwić jeśli np. w Hanoi mieszka oficjalnie 7 mln ludzi i jest zarejestrowanych 5 mln motorków i skuterków w różnym stanie technicznym. Autobusami mało kto jeździ - zawsze są wolne miejsca siedzące do wyboru. My tak
Niebo ma taki charakterystyczny odcień, słońca nie widać.
Przebiśniegi to nawet nie mają szans jeszcze u mnie na jakąkolwiek prezentacje, 10-15 cm biała warstwa je pokrywa, przed domem tam śnieg z odśnieżania dajemy
Pod magnolia trochę lepiej, może będą za jakiś czas - mam taką nadzieje
Gosiu ławki nie kupiłam tej od krzesełka bo cena nie do zaakceptowania a ponadto mi chodziło o krzesełko tak gdzieś do posiedzenia - mam mały ogród i łatwo zagracić.
A czy czeka nie wiem. U mnie śniegu teraz nie ma a i wtedy nie było.
Ja przebiśniegi podlewałam latem te wsadzone. A najlepiej do jesieni przechować w donicy to wiadomo że będą ok.
Też jestem ciekawa jak epimedia wystartują bo za bardzo uwierzyłam że to do suchego cienia.
szukałam epimediów a znalazłam bratki
to już naprawdę niedługo no chyba że rozgości się zima w marcu tak jak w ub
roku
Tak jak podejrzewałam
Okno jest na tyle wysoko, że rabaty nie widać, więc tak naprawdę nie ma znaczenia, czy ta ścieżka będzie metr w prawo czy metr w lewo.
Dla widoku z okna różnicę zrobi dopiero posadzenie drzew pod płotem: czyli nie dwie umbry po bokach (plus amanogawa w rogu) tylko więcej, na wprost okien.
Ja rzecz jasna jestem za sadzeniem drzewek, ale Magda chciała mieć rabaty bylinowe a one potrzebują słońca.
W cieniu drzew mogą rosnąć hortensje i hakonki ale szałwie, rozplenice i lawendy już nie.
Ewciu wróciła i to ze zdwojoną mocą.
Miałam nadzieję na wiosnę, ale tak jak napisałam niech teraz kiedy ma być zima jest zimno, a wiosny potem już nic nie przerywa
Dziękuję pięknie!